POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!

mam problem 3 tygodnie temu zostawiłam faceta z którym byłam 7 miesiecy oboje byliśmy zmęczeni ostatnimi kłótniami. wyprowadzilam się z domu nie zatrzymywał mnie nie dzwonil nie pisał jedynie od znajomych wiedziałam ze jest smutny i ze pije codziennie niestety po tygodniu zmuszona bylam wrocic do tego mieszkania i co zobaczylam? codzienne picie czasem tak ze nie wiedzial co sie dzieje ( upijal smutki) od momentu jak sie wprowadzilam byl mily uprzejmy nadskakiwal mi chcial przytulac i całować, spedzac ze mna czas organizowal nam dni. w miedzyczasie przespalismy sie ze soba i on od tego momentu wogole zaczal sie starac ale wczoraj zakomunikowalam mu ze nie chcde niczego naprawiac nie kocham go i nie chce z nim byc....i po tym sie zmienil jest niemily i oschly czy jemu na mnie zalezy? nie skomentowal maila z informacja ze go nie kocham czy on mnie kocha? czy mu zalezy?

A po co Ci to,czy mu zależy czy nie? bawisz się jego uczuciami? Mówisz,że go nie kochasz, bo chciałabyś,żeby latał za tobą??? Niedojrzałe jest takie zachowanie... Nie chcesz z nim być,to nie.daj mu spokój,niech sobie ułoży życie...

jest wazne on zle sie ostatnio zachowywal rozum mowi mi nie badz z nim a serce jeszcze czuje chce zrozumiec jego zachowanie i poradzic sie was co o tym sadzicie czy zalezy mu gdy mowi do mnie skarbie, przytula caluje itd? czy moze liczy na seks?

Zależy co miał w związku... Co najbardziej cenił, czy seks czy przytulenie, rozmowy...

jest wazne on zle sie ostatnio zachowywal rozum mowi mi nie badz z nim a serce jeszcze czuje chce zrozumiec jego zachowanie i poradzic sie was co o tym sadzicie czy zalezy mu gdy mowi do mnie skarbie, przytula caluje itd? czy moze liczy na seks?

bardziej rozmowy i przytulanie

Jeżeli go zostawiłaś,nie kochasz go,to zostaw go w spokoju. Ułoży sobie życie bez Ciebie.

a jesli go kocham? ja go nie zostawilam bo mialam taki kaprys zle sie dzialo wiem ze winni jestesmy oboje ale pewnych rzeczy nie robi sie wzgledem kobiety on jest strasznie skryty nie mow wielu rzeczy a gdy probuje rozmawiac i mowie jak to interpretuje zostawia to bez komentarza

no ale napisałaś ,że się zmienił więc nie rozumiem po co mu pisałaś czy tam powiedziałaś ,że go już nie kochasz itp ? wychodzi na to ,że sama nie wiesz czego chcesz było źle -poszłaś ,dałaś czas aby zrozumiał /przemyślał(tutaj bardziej zapił pasuje ) poprawił się - to napisałaś że go nie kochasz i odchodzisz to w takim razie o co ci jeszcze chodzi ? po co on ma cię kochać ? dziewczyno ,przecież facet chyba też ma jakieś uczucia co za idiotyczne gierki

ja nie wiem co robic nie wiem co czuje gdy mysle ze go trace wtedy boje a gdy on cierpi z mojego powodu sie ciesze czuje sie jak na karuzeli raz tak raz tak, on nie walczy o mnie przynajmniej mnie sie tak wydaje ale moze tym ze np posprzata zrobi zakupy sniadanie obiad zabierajac nad zegrze wieczorem czy do mojego ulubionego malego zoo wlasnie mi pokazuje?

ryjekk masz racje moze i to sa gierki ale on mnie strasznie zranil bardzo zabolalo inna nie chcialaby go znac na moim miejscu to jest bardzo inteligentny facet ale emocjonalnie daleko w tyle i robi glupie rzeczy moze i ich zaluje nie robie z siebie swietej bo ja tez potrafilam dac popalic wyolbrzymianiem wielu spraw i swoja czepliwością on tego nie rozumial a ja go tak kochałam kocham????? nie wiem chce by tylko zrozumial ze nie wolno ranic ludzi