Czy wasi mężowie,faceci to też takie świnie jak mój

może mnie nie bije,ale znęca się słownie,upokarza,poniża a jak taktują was wasze samce?

bardziej boli od razów,próbowałaś cos z tym zrobić?

jesteś????????????????????????????????????????????????????????????????????

nie, nasi konkubenci są normalni nie zadajemy się z chamami z patologicznego środowiska

byc cham z patologicznego srodowiska. Najgorszy jest cham wykszalcony i z dobrego domu. Strasznie mi Cie szkoda, tak po babsku. My ze soba rozmawiamy, duzo i na rozne tematy. Nawet jesli sie nie zgadzamy, to jednak szanujemy swoje i zdanie i poglady. Nic sie nie da zrobic?

Tak a najgorsze jest to że nic sobei z tego nie robi choooooj im wszystm w pape...

Mój mnie kocha i szanuje. To prędzej on mógłby narzekać na mój wybuchowy charakter. Ale my mieszkaliśmy 3 lata razem zanim się pobraliśmy i były różne sytuacje- nie raz były ostre kłótnie i był wściekły, ale zawsze potrafił zapanować nad sobą i nigdy mnie nie krzywdził. Wiedziałam, za kogo wychodzę. A jeśli Twój się znęca to uciekaj, zwłaszcza jeśli jeszcze nie macie dzieci.