Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wsciekla na ojca

Moj ojciec się bardzo nietaktownie w stosunku do mojego chlopaka

Polecane posty

Gość wsciekla na ojca

Zaproszona zostałam na wesele do kuzyna. Moi rodzie też. Ja zaproszona byłam z osobą towarzyszącą. Wzięłam chłopaka. Poprosiłam go o towarzystwo i nie wymagałam żadnego wkładu w to wesele! sama zorganizowałam pieniądze na prezent, kupiłam wino tak jak chcieli młodzi. Mój chłopak miał się tylko dobrze ze mną bawić i o nic się nie martwić. Nie znał pary młodej więc nie mogłam i nie chciałam wymagać od niego jakieś zrzuty do prezentu np. Dojazd z moimi rodzicami samochodem - 250km. Od początku była mowa, że jedziemy z nimi. Ojciec mimo, że wyjazd planowany był od miesiąca nie powiedział, że chciałby żebyśmy dorzucili się do paliwa. Pojechaliśmy. Już po weselu w drodze na nocleg ojciec mówi do mojego chłopaka, żeby dał mu za drogę 50zł. Szok. Jak tak można powiedzieć do obcego człowieka? Zachował się moim zdaniem bardzo nie na miejscu, bo jeśli rzeczywiście chciał byśmy się dokładali to mógł to ze mną uzgodnić wcześniej. To ja bym pokryła te koszty. Albo do mnie już w tym samochodzie się zwrócić bym dała mu te 50 dych w końcu to ja zabrałam mojego chłopaka, a nie on mnie. Bardzo mi się głupio zrobiło. I jestem wściekła na ojca. Nie wiem co chciał tym zachowaniem udowodnić, bo mógł do mnie się zwrócić. A nie do człowieka, którego prawie nie zna, który jest osobą towarzyszącą tylko :O oj jestem wściekła na mojego ojca. Mój chłopak dał mu te kase, ja się już w samochodzie nie chciałam kłócić. Ale potem wyjaśniłam wszystko z moim chłopakiem powiedziałam, że ja mu dam tę kasę, żeby się nie przejmował. Chłopak nie chciał już mojej kasy. I rozumiem, że dla niego te 50zł to też nie był problem dac., ale cała sytuacja moim zdaniem była bardzo niesmaczna. I to ze mna ojciec powinien uzgadniac kwestie finansowe jeszcze przed wyjazdem, a nie w towarzystwie mojego chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jestem nie martw sie
moze on zainkasowal naleznosc za loda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omega.
troche chooyowo twój ojciec postąpił, to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvcxvxcv
obiecalas mu sex w zamian za pojscie na wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla na ojca
a teraz opisze wam co było na weselu. Wygrałam zabawę oczepinowa. Polegała na tym ze wszystkie panny weszl pod stół i robily na zmiane po 30 sek laske panu mlodemu, wygrywa ta ktorej spusci sie do buzi - wygrałam :) ale bylam tak uchlana, że oszłam za ciosem i zaczelam robic laske swiadkowi, potem kolejnej osobie siedzacej obok. NIe wiedzialam kto to jest bo widzialam tylko nogi i wacka, po wszystkim okazalo sie ze to byl mój ojciec!!! POwiedzial ze odda mi te 50 zł i da od siebie drugie 50 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla na ojca
U gory podszyw. O weselu nie chce mi sie opowiadac, bo bylo super i nie tego temat dotyczy. A ojcu oczywiscie powiedzialam to wszystko. Jak przespalismy sie w hotalu przed poprawinami poszlam do pokoju rodzicow i powiedzialam ojcu co o tym mysle, ze nie powinien tego robic. Itd. Ale on nie zauwazyl problemu. Potem byl miedzy nami kwas, a w drodze powrotnej zabralam sie z siostra cioteczna, bo nie chcialam na ojca patrzec jeszcze znowu by cos powiedzial nie tak. A tu napisalam po to zeby sie wygadac i poczuc, ze mam racje, bo kurcze mama uwaza, ze zrobilam z igly widly. A mi na tym chlopaku strasznie zalezy. Nie chcialam zeby poczul sie źle potraktowany. To nasze poczatki dopiero. A ojciec palnal do niego. Ok koszty paliwa nie sa male, ale moglismy to wczesniej ustalic, albo do mnie sie zwalic o kase, ale nie chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×