Czy warto zaryzykowac?

Obecnie jestem w depresji po tym jak potrakował mnie facet z którym bylam dwa lata. Naprawde jest mi ciezko po tym jaki numer mi wywinal. Dodatkowo niestety nie mam zbyt wielu zajec poza praca w ktorej spedzam caly dzien, ale dobre i to bo przynajmniej nie mysle. Od pewnego czasu przychodzi do mojej firmy pewien chlopak, w sumie jest klientem. Spodobal mi sie bo wyglada na bardzo skromnego i ulozonego mezczyzne ( nie ma obraczki ) Dzis sie tak slodko popatrzyl ale wiem ze teraz nie bedzie go jakis czas bo po prostu nie ma zlecen. Teoretycznie moge gdzies tam zdobyc jego nr ale powiedzcie czy warto? Pewnie gdybym się mu spodobała sam by jakos próbowal zdobyc moj nr, ale tez moze uwaza ze przeszkadzaja relacje zawodowe? Co robic, dac sobie spokoj?

Po prostu flirtuj z nim;P Uśmieszek, spojrzenie, żart to prawie zawsze działa :) I to ma zrobić pierwszy krok :)

Warto!!! Ja zostałam oszukana i okłamana przez mężczyznę, z którym zyłam 5 lat!!! Tak jak Ty miałam potem tylko pracę i wieeelkiego doła. Zaczął mi się podobać mężczyzna, którego widywałam często wracając z pracy. Podobał mi się dobrych kilka miesięcy, wydawało mi się, że podobam się jemu, ale nie chciałam się znowu naciąć po poprzednim. W końcu pomyślałam: raz się żyje i od wielu miesięcy jesteśmy bardzo szcześliwą parą. Zawsze warto!

Tak problem w tym że ja już go nie zobaczę, tylko mogę ewentualnie wysłac mu smsa, ale nie wiem czy nie wylece z pracy za spoufalanie sie z klientami :/

probuj, przynajmniej zapomnisz i byłym

Fajnie, może jeszcze ktoś się wypowie. Ale nie wiem właśnie co on pomyśli, w sumie też nie wiem jakbym zareagowała gdyby ktoś obcy wysłał mi esa, kurcze chyba na straconej pozycji jestem