w zalanym mieszkaniu POMOCY

miał ktoś taki przypadek że został zalany przez sąsiada z górnego piętra w bloku. Wstępnie umówilismy się tak że po wykonanej naprawie (chodzi o sufit) w łazience przedstawimy mu faktury i rachunki i odda nam kwotę za remont. Ten facet jest strasznie głupi i przepisowy do kwadratu i generalnie wszystkim utrudnia życie w klatce i nikt go nie lubi. Pech chciał ze trafiło na nas z tym zalaniem i musimy się do niego odzywać w ogóle. Po tym jak nie chcieliśmy kasy z góry tylko po remoncie wpadła do mojego mieszkania jego matka i mnie wyzwała i straszyła sądem ze jakie faktury i jakie rachunki?? Wyprosiłam ją załuje ze nie nagrałam tej rozmowy ale byłam w ciężkim szoku. Jak z nim postąpić podpowie mi ktoś gdzie powinnam sie udac zeby potem nie dosrał mi na koniec i żebym nie miała nieprzyjemności. On miał mieszkanie nieubezpieczone a ja mam ubezpieczone. z góry dziekuję

upup

up

nikt nic nie napisze

nie wiem.... podpytaj swojego ubezpieczyciela moze?

domu i niech to zobaczy. I to jak najszybciej. Bo facet powie, że to nieprawda i powie, że jak się nie ubezpieczyłeś, to twoja sprawa :(

A tą umowę spisaliście? Wołaliście kogoś z administracji? Nam zalało łazienkę przez głupotę ludzi, nic nie było do wymiany od razu, ale łazienka na regipsach więc może ją szlag trafić za parę miesięcy jak podciekło. Zawołaliśmy administrację. Kto wam robił tą łazienkę? Fachowiec może poświadczyć że była zalana, macie rachunki za naprawę...

u nas sąsiadka zalała cały pion totalnie i to tak, że nawet prądu nie mieliśmy przez kilka dni, bo z żyrandoli lała się woda, tapety spłynęły ze ścian i odeszła podłoga. I całkowicie się od tego wywinęła:(

jeżeli jesteś ubezpieczona- wezwij ubezpieczyciela, niech wyceni straty. Dostaniesz kasę a reszta Cię nie obchodzi. Firma ściągnie od niego więcej niż się należy i nie pokaże mu rachunków:p

nie przejmuj sie na zapas, ty jestes ubezpieczona a on nie, i to on ci zalal mieszkanie i to on powinien sie bac