Przeczytałam pamiętnik córki i jestem w szoku!

Dzisiaj zobaczyłam, że spod lóżka w pokoju córki wystaje jakiś zeszyt. Podniosłam go i zauważyłam, że to pamiętnik. To co przeczytałam przeraziło mnie! Córka ma 16 lat, a tam przeczytałam, że próbowała już alkoholu, ma chłopaka i ogólnie używała tam przekleństw! W domu jest inna i nic nie mówiła o żadnym chłopaku, a tym bardziej o alkoholu! Nie wiem jakie konsekwencje wyciągnąć, córka jest teraz na wycieczce szkolnej i wracają jutro. A ja jestem wnerwiona!

Zdziwiona jesteś ?

Ale Ty jesteś popie­rdolona

Nie czyta się cudzych pamiętników. :o

Zdziwiona jestem, bo córka dobrze się uczy i nie spodziewałam się takich ekscesów. Dałam juz pamiętnik mężowi do przeczytania i też nie jest zachwycony.

Nie ma to jak naruszyć prywatność własnego dziecka :/

Zapomniałeś podszywie zmienić nick! Nie dąłam mężowi, chociaż chciałam. Nie wiem jak zareagować. A przeczytałam dla jej dobra

No nie wiem czy to jest dla jej dobra, ja pamiętnik miałam na taką małą kłódkę w razie czego, jakby np. mojej mamusi coś takiego do głowy strzeliło :/ A w tych czasach to nic dziwnego że nastolatki klną, dzieci w post. klną strasznie... a co dopiero 16 latka... chlopak w tym wieku- normalka.... alkohol... też raczej norma... jak się chodzi na imprezy, proponują... zgadzają się... nie mówię że wszyscy tak robią ale duża część...

ja pier co za nieudolny podszyw :D

moja mama tez to zrobiła! Myślałam, że ja rozniose, bo głównie chodziło mi o to, że przeczytała o moich romansie z żonatym 18 lat chuj was obchodzi prywatne życie nastolatków

leży zachlana albo daje sie ładować w kakalca

moja mama tez to zrobiła! Myślałam, że ja rozniose, bo głównie chodziło mi o to, że przeczytała o moich romansie z żonatym 18 lat chuj was obchodzi prywatne życie nastolatków

autorko- skoro córka dobrze się uczy i nie ma z nia problemów, to w ogóle sie nawet nie przyznawaj, że szperałas w jej rzeczach, bo obrazi się na Ciebie chyba do końca życia... :O a już na bank straci zaufanie i co jedyne pogorszy swoje zachowanie... :O w ogóle... skoro córka jest ok, to dlaczego jej to zrobiłaś? :( to jest szczyt chamstwa:O jeszcze rozumiem, gdyby właśnie były z nia jakies problemy czy działoby się coś niepokojącego... no, ale tak? odłóż na miejsce i nie wspominaj o tym...- i nigdy więcej tego nie rób co za ludzie...:O

Ehh, właśnie... nie powinno to w ogóle obchodzić co tam się pisze... Ciekawe czy one tak chętnie o swojej przeszłości rozmawiają... :O

było też w tym pamiętniku o tym, że to był mój sponsor

Tak, tylko, że jak przeczytałam "Dzisiaj Bartek dokyłam mnie po mojej pusi", albo "jestem cała mkra na widok pana od w-f" no to coś jest nie tak :O

zjadłabym gówno, żeby...zjeść gówno :)

I po co Ci to bylo kobieto?? Wiesz moje corki tez maja pamietniki, do glowy by mi nie przyszlo zeby je czytac! Twoja corka nie ma do ciebie zaufania, dlatego tak malo o niej wiesz!ciesz sie ze pisze to na kartkach papieru a nie wprowadza w zycie.To ze ma chlopaka! no i co z tego? to raczej normalne! w tych czasach! Ja tez kochalam sie w nauczycielua ha ha.,..i tez mialam mokro w majtkach, na jego widok! i co z tego...taka jest mlodosc....A gdy nauczyciel sie we mnie zakochal ! tak naprawde!! to uciekalam gdzie pieprz rosnie....bo wiedzialam ze to tylko milosc platoniczma...ja nie bylam gotowa na powazny zwiazek, chociaz facet byl kawalerem...coz, moge ci doradzic, ....nic nie mow corce,postaraj sie o lepszy kontak z nia, czy ty rozmawisz z nia o chlopakach i seksie, czy dziewczyna jest uswiadomiona ?jak moze zakonczac sie pice alkochou w jej wieku, czy wie? co to jest antykoncepcja?....nie wiem czy wiesz ale to twoja rola, uswiadomic jej te wszystkie rzeczy, spokojnie w luznej rozmowie,mysle ze gdyby dziewczyna miala z toba dobry kontakt,i ZAUFANIE nie pisala by takich rzeczy w pamietniku!gdzies popelnilas blad! wychowawczy, pomisl kiedy to sie moglo stac? I probuj to naprawic , ale bardzo dyskretnie, zeby sie dzieciak nie domyslil co #ZROBIKLAS!! bo jedyna rzecz jaka mozesz zrobic to!! stracic dziecko!!uwierz mi!!Pozdrawiam zycze udanych wyborow, i powznego podejscia do sprawy , zaczynajac od siebie.

nie mów jej, że czytałaś! poczuje sę upokorzona, obdarta z prywatności i napewno Ci tego nie wybaczy 16 lat to wiek pierwszych miłości i próbowania alkoholu, normalka nie czyta sie cudzych pamiętników, to zwykłe chamstwo i prostactwo

Miałam 16 lat i zastałam mamusię rozpartą na moim łóżku z moim pamiętnikiem w ręku! po powrocie z kościoła. Oczywiście nawet nie usłyszała ze wchodzę do domu, taka była zaczytana!!!!! Znienawidziłam jej w sekundę i nie chciałam więcej oglądać. Bo moja mama chciała wszystko wiedzieć a sama nic nei mówiła. Co to jest za kurwa kontakt, kiedy rodzic nei jest otwart tylko wścibski. Np złapała mnie za cycki jak mnie obejmowała z tyłu, bo akurat mi cycki urosły, to miał być taki żarcik w stylu "ale ci peirsi urosły, może kupimy nowy satnik" czułam się jak przy próbie gwałtu!!! Najlepsze jest to że matka się wyparła. Rozumiecie!??? Wyparła się w żywe oczy!!!!!!!!!!! ja nawrzeszczałam na nią i wypadłam z domu, wróciłam a ona się wyparła ze to nie była pamiętnik tylko mi się przywidziało! K. i to wyparcie boli mnie do dzisiaj, od ponad 20lat... Wspominałam o tym kilka razy przez lata a ona się obraża i prawie płacze no i oczywiście się zapiera. Nigdy się nie przyznała. Poza tym to jest najwspanialszą, najcudowniejszą matką na świecie. I jest najlepszą osobą jaka znam. Jest chodzącą dobrocią i tak ją kocham że jak o tym myślę to często płaczę. I kocham ją najbardziej na świecie i ona o tym wie. Więc droga autorko poradzę Ci -nigdy jej o tym nie mów, pod żadnym pozorem ani nigdy więcej TEGO nie rób. NO i nie próbuj się do neij zbliżać zaraz po jej przyjeździe. Od razu wyczuje że coś jest nie tak. Odczekaj z 2 tygodnie.

ciesz się, że dopy nie daje na prawo i lewo