Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GovernmentHooker

Chciałabym wyjechać z chłopakiem na 3 dni, ale...

Polecane posty

Gość GovernmentHooker

Witam. Jak powyżej jest napisane, chciałabym wyjechać z chłopakiem na 3 dni, ale problem w tym, że między nami jest dość duża różnica wieku (ja mam 16 lat, mój chłopak 25), znamy się 3 lata, między nami jest bardzo dobrze. Wiem, co sobie pomyślicie o tym, ale to nie w tym rzecz. Chodzi o to, że nie wiem, co powiedzieć mamie. Oczywiście narazie nie chcę jej mówić o moim związku, ale muszę coś wymyślić, żebym mogła pojechać, bo bardzo chcę. Nie wiem co mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitaaaa39
prawdę powiedz :P kłamstwo się wyda czy wcześniej czy pózniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Narazie nie chcę. Nie wiem jak w ogóle mam zacząć rozmowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaoa
Jak byś powiedziała to moim rodzicom, to byś na pewno sobie wyjechała.. do pokoju sprzątać i zero wyjść z domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Moja matka by mnie do Kongo wysłała, bylebym z nim się nie spotkała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaoa
A liczysz się z tym, że będzie chciał się kochać a później mu się znudzisz? :) Facet to zdobywca - jak zdobędzie dziewczynę, osiągnie swój cel to często mu przestaje zależeć, zmienia się. Nie wiadomo, czy on widzi w Tobie swoją kobietę czy tylko jest zauroczony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Znam go 3 lata, wiem, co on przeszedł z kobietami, powiedział, że nie chce ode mnie seksu i myśli, że ja od niego też tego nie oczekuję narazie, wszystko w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Też o tym myślałam, ale moja mama jest strasznie dociekliwa. No cóż, trzeba ruszyć trochę główką, bo wyjazd niebawem. :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz powiedzieć że jedziesz
na kolonię oazową, gdzie będziecie mieli wieczorne apele jasnogórskie i codzienne dyskusje o aborcji - ale to głupi pomysł, dlatego że w ten sposób narażasz swojego chłopaka na dość poważne zarzuty o uprowadzenie Cię. Nawet jeżeli sprawa koniec końców skończy się dobrze, to takie coś w papierach nie jest potrzebne nikomu, kto planuje jakąkolwiek karierę, pracę i dorosłe życie. Np. za 10 lat ktoś porwie i zamorduje dziewczynę z sąsiedztwa, której na oczy Twój chłopak nie widział - będzie podejrzany. Jeśli sprawa dojdzie do pracodawcy - może być różnie. A może być jeszcze gorzej, jeśli: podczas wyjazdu zupełnie przez przypadek złamiesz sobie rękę, ukąsi Cię wąż, potrąci autobus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten wyjazd to nie może być na prawdę większą paczką plus On? Wtedy będzie Ci łatwiej bo zataisz przed mamą jedynie fakt jego obecności Jak udało Ci się to 3 lata ukrywać? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Też tak myślę... Już całkiem się pogubiłam, naprawdę, nawet nie wiem, czy nie warto zakończyć tego związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
No normalka, ciche spotkania u niego w mieszkaniu. :D Właśnie chciałam ze sobą zabrać koleżankę, do której mama ma zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaoa
Wiesz.. każdy facet tak mówi, że nie oczekuje :) A atmosfera robi swoje.. będziecie sami itd. :) Zobaczysz, co mówię ;) Będzie klimacik i się zdecydujesz może jednak - on do niczego nie będzie Cię musiał zmuszać. A że facet ma 25 lat to doskonale wie, co zrobić, by dziewczyna chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, że prędzej czy później i tak to się stanie. ;) I nie jestem w sumie temu przeciwna, wiem, że jest jedynym facetem któremu mogę na 100% zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaoa
Rób, co uważasz :) Ja kilka lat temu, jak miałam 16 - 17 lat dużo ściemniałam w domu, bo mi nie pozwalali spotykać się z chłopakiem. I tak nic nie zakazy nie dały, bo się spotykałam. :D Ale nie odważyłam się wyjechać na 3 dni. Duże prawdopodobieństwo, że się wyda. Tym bardziej, że piszesz, że masz dociekliwą matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko koleżankę na wyjazd z chłopakiem? To będzie się głupio czuła przecież... lepiej może zebrać paczkę znajomych, pojechać gdzieś nad jezioro itp.. z czasem jak mama przywyknie to już luźniej będzie Ale jesteś pewna, że nie możesz jej o tym powiedzieć? Ja jak byłam w Twoim wieku spotykałam się ze starszym chłopakiem i moja mama go uwielbiała. Co prawda nie byliśmy jakąś taką parą zakochańców bo głównie chodziło o zabawę ale przed mamą udawaliśmy grzecznych, że idziemy do kina, że na urodziny do koleżanki gdzie będę nocować itp itd.. a że był starszy to mama mu ufała i cieszyła się, że mam TAKIEGO chłopaka ;) Ale poznała go od razu na początku znajomości - przypucował jej się w taki sposób, że zawsze myślała o nim jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
No i ogólnie lipa. :c Moja koleżanka też podobnego wała wkręciła, że na biwak z klasą jedzie, a pojechała na 2-dniowy melange z chłopakiem. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Blondynka, no nie wiem, narazie jakoś głupio mi o tym mówić mamie, że jej córka ma 9 lat starszego chłopaka... Nawet nie chcę myśleć, co by wtedy pomyślała. :D Właśnie ma jechać cała paczka, a ja wezmę tą koleżankę, żeby mama nie miała jakichś podejrzeń ze względu na to, bo jej ufa. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech Cie np odwiezie parę razy do domu, niech mama zobaczy, że np z kimś smsujesz tak, żeby mogła dopytać z kim.. powiedz, że z takim a takim co go poznałaś to zobaczysz jak zareaguje... jak powie, że gdzie taki chłopak dla Ciebie to walnij coś w stylu " mamooo no co Ty my tylko gadamy" a później przyzwyczajaj ją dalej do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już pomijając wszystko inne...
to rzeczywiście musi być super chłopak, skoro sam będąc po 20-tce, zadaje się z 13-latką :O i już chuj z tym, czy jest seks, czy nie, ale co on ma we łbie że szuka sobie takich partnerek do rozmów? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Mama pytała właśnie, z kim tak romansuję przez ten telefon, ale zawsze mówiłam, że nie ważne. :/ Gdybym przyjechała z nim pod dom, w oczach mojej matki wyglądałoby w ten sposób, że jestem kimś typu a'la galeriana... -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Gdy się poznaliśmy, myślał że mam conajmniej 17 lat, bo wyglądam na dużo starszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to współczuje braku zaufania ze strony matki i takiego myślenia od razu :D No to teraz jej powiedz z kim piszesz... pomiń na razie, że to już trwa tyle lat tylko powiedz, że niby piszesz - zaobserwujesz reakcje i jakoś ją do tego może przyzwyczaisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Postaram się, w końcu trzeba będzie zrobić pierwszy krok. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaoa
MałaBlondynka - chcesz doradzić dziewczynie, a jej zaszkodzisz :) Bo z tego co pisze autorka to wynika, że mamy podobne matki. Autorko - nie łudź się, że matka zaakceptuje i najlepiej pobłogosławi Wasz związek. Moja matka też miała kiedyś teksty z kim tak romansuje przez telefon itd. ;) Podobne matki bardzo mamy. I możesz być pewna, że jak jej wspomnisz chociaż o nim to zawału prawie dostanie. Ale wiesz, mogę być w błędzie, ale wątpię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
Niedługo się o tym przekonam, czy mamuśka dostanie zawału. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko radzę, nie nakazuje co ma zrobić ;) Serio współczuje wam, ja może jakiegoś kontaktu z mamą nie miałam mega, pewne rzeczy ( dla jej dobrego snu ;) ) musiałam ukrywać, ale ogólnie co nie co wiedziała... na pewno więcej niż mama autorki jeśli ta wyjedzie waląc totalną ściemę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GovernmentHooker
I opierając się na mojej sytuacji można nakręcić kolejny odcinek "Trudnych Spraw".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Razem wymyślcie coś może :) Temu "mojemu" udało się bezbłędnie trafić w serce mojej mamy wbrew mojej woli ;) Na same wspomnienia chce mi się śmiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×