co na obronę? kupić?

kupić promotorce, recenzentowi i bóg wie komu jeszcze chyba bede sama

ja daje każdemu po róży albo słonecznik... promotor dostanie prezent od całe grupy (dodatkowo), jak już się obronimy.

po obronie każdy dostał kwiaty w tym promotor największy bukiet.

jesli bede bronic sie sama to nie stac mnie na jakiś prezent, ewentualnie kwiaty, czy to wystarczy, i jak duzy ma być ten bukiet? i kiedy się go daje?

kwiaty dajesz po obronie - po ogloszeniu wynikow. ja kupilam dla promotora kwiaty za ok 40-50 zl dla reszty ok. 30 zl

jak bedziesz sama, to tylko kwiaty, nie szarp sie na zaden prezent, bo nie ma sensu. w komisji siedze zwykle 3 osoby - promotor, recenzet i dziekan albo jakas inna osoba wyznaczona z wladz wydzialu. promotorowi wypadaloby kupic jakis wiekszy bukiet, reszcie po ladnie ozdobionym kwiatku albo po mniej okazalym bukieciku i to wszystko.

aha, czyli dla tych innych (mam nadzieje że nie będzie więcej osób niż 3) wystarczy nawet jeden kwiat, ew maly bukiet? fajnie :) kolezanka mi opowiadała że jeda dziewczyna kupiła promotorowi kryształowy zamek drogi, a on ja oblał i nawrzeszczał na nią.