załamana swoją wagą

zwazyłam sie i waze 106,7 kg przy wzroscie 179 kg, niech mi ktos powie co zastosowac zeby w ogole schudnac, prosze sie nie znecac nade mna:(

Na silownie i zdrowa dieta... Zmniejszyc porcje, wiecej posilkow, duzo wody, unikac cukrow, to tak na poczatek. A o zdrowej diecie to juz sobie trzeba poczytac troche....

Jak chcesz to możesz schudnąć. I pamiętaj, że przy odchudzaniu silna wola liczy się najbardziej, no i konsekwencja w działaniu. Na początek powinnaś zdecydować się na dietę. Jaką? Z tym może być trudno, dlatego wybierz się do doświadczonego dietetyka, który ustali Ci indywidualny „program odchudzania. Potem wystarczy tylko ściśle przestrzegać tych zaleceń i czekać aż waga spadnie. Ale dieta to nie wszystko musisz do niej dołożyć jeszcze ćwiczenia. Polecam Ci wykonywanie ćwiczeń anaerobowych. Jednym z najbardziej popularnych ćwiczeń jest wykonywanie tradycyjnych brzuszków. Ale to nie jedyne ćwiczenie, które pozwoli ci spalić zbędną tkankę tłuszczową. Inne przykłady znajdziesz na stronie http://hgh.edu.pl/2011/04/24/wartosciowe-cwiczenia-anaerobowe/ Życzę powodzenia w odchudzaniu!

chcesz schudnac?Poczytaj forum sfd i to http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4845715&start=120

ja od jutra zaczynam głodówke...dołączysz sie???wiem co to znaczy walka z kg.....przeszłam przez to...wazyłam 80kg schudłam do 54kg...a teraz 61kg....od jutra zaczynam....

Wejdź na dietę dukana , mój znajomy schudł już ponad 20 kg.Aż trudno w to uwierzyć i nie chodzi głodny , wręcz przeciwnie MUSI dużo jeść i pić produktów dozwolonych.Aha , nie musi też ćwiczyć, przed dietą ważył też ponad 100 kg.

:)

jasne, nie musi cwiczyc...:O a zwis skory bedzie taki, ze hoho... oczywiscie, ze bez cwiczen nie obedzie sie... najlepsze beda dla ciebie aeroby, ktore nie obciaza stawow... wybierz rower stacjonarny... duzo spacerow.... jaki prowadzisz tryb zycia? podaj swoj dotychczasowy jadlospis zobaczymy gdzie tkwi diabel... na pewno musisz wyrzucic napoje typu coca cola, wszelkie czekoladki i batoniczki oraz herbatniki; pieczywo tylko ciemne, wywal ziemniaki lub ich ilosc zredukuj do max 2. na kolacje jedz bialko, czyli np jajecznice z 2 jaj bez tluszczu na teflonie lub serek wiejski (to tylko przyklady). wybieraj produkty light, moze bardzo zdrowe nie sa, ale maja mniej kcal i poki co to dobre wyjscie. jedz 5 malych posilkow dziennie, tak, zeby metabolizm nie zwolnil i nie magazynowal. bo wpadniesz w zamkniete kolo. sniadanie, 2 sniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja

aa na twoim miejscu poszlabym na silownie po fachowa porade co do zestawu cwiczen itd.

No wyobraź sobie że nie MUSI ćwiczyć i nie ma wcale obwisłej skóry .Ma 26 lat , więc jest młodym człowiekiem a zrzucenie tych 20 kg zajęło mu ponad 7 miesięcy .Więc nie drwij ze mnie bo wiem lepiej od ciebie.

Tylko ze dukan to wcale nie jest dobry pomysl, bo nie jest to zdrowa dieta i moze miec powazne konsekwencje zdrowotne. Wiec moze pomysl, zanim zaczniesz ja tak bezmyslnie polecac przypadkowym ludziom, o ktorych stanie zdrowia itd nic nie wiesz... Zdrowa zbilansowana dieta plus cwiczenia to akurat najlepszy sposob na bezpieczne i zdrowe schudniecie plus dobra sylwetke, bo chyba o to przede wszystkim chodzi, a nie o jakies cyferki na wadze...

czyli co ejsc a czego nie bo juz nie wiem:/?

Nie jedz zadnego smieciowego zarcia i slodyczy, unikaj slodzonych napojow, to tak na start, z rzeczy oczywistych... Dieta ma byc zbilansowana, ma byc w niej i bialko i dobre weglowodany i zdrowy tluszcz. Po kilka przykladow zrodel: bialko - jajka, biale sery, serek wiejski itp, chude biale mieso (np. piers z kurczaka, indyka), tunczyk, losos weglowodany - ryz brazowy, makaron razowy, pieczywo razowe (tu uwazac, bo producenci oszukuja na maksa), platki owsiane, WARZYWA (powinny byc praktycznie w kazdym posilku, zwlaszcza te zielone, kalafior, brokuly, szpinak itd), owoce (z tym ostroznie, ale jakies jablko itp w ciagu dnia jak najbardziej) zdrowy tluszcz - zoltka jajek, oliwa z oliwek, ryby, olej lniany, orzechy, nasiona slonecznika itp. Oleje jesli juz, to te z pierwszego tloczenia, zadnych rafinowanych gowien. I do picia duzo wody, mineralnej albo zrodlanej, ewentualnie herbata zielona, mozna kawe (ale z uzywkami to juz nie przesadzac). Mleko przy chudnieciu raczej nie, ze wzgledu na spora zawartosc laktozy.

Unikac oczywiscie nadmiaru tluszczu, zwlaszcza zlego tluszczu, czyli glownie zwierzece (tluste mieso, maslo itd), jak napisalem slabej jakosci olejow roslinnych. Cukry odpadaja, czyli wszelkie slodycze i dosladzane zarcie, biale pieczywo, makaron, bialy ryz, ziemniaki (to co zawiera weglowodany proste), czytac etykiety tego co sie kupuje, a najprosciej poszukac w necie tablic z Indeksem Glikemicznym (jest tego pelno) i wybierac produkty o niskim IG. IG dotyczy tylko weglowodanow, nie bialka i tluszczu. Generalna zasada jest taka: czym bardziej przetworzone jedzenie, tym gorzej. Czyli np. twarog poltlusty bedzie ok, ale jakies dziwne serki topione, homogenizowane, jogurty owocowe i inne wynalazki juz nie. Ugotowana piers z kurczaka bedzie ok, ale jakies wedliny itp. juz nie. Oliwa z oliwek ok, utwardzane margaryny itp. sa niedobre... Zasade mozna chyba zalapac :) Ma byc zdrowo, czym mniej swinstwa i chemii w jedzeniu, tym sprawniej bedzie dzialal organizm.

ryz bialy parboiled? ma niski indeks ig

Ja uzywam po prostu brazowego, ale moze byc. Jesli chodzi o skladniki odzywcze, to ma te same co brazowy.

Generalnie to roznie podaja z tym parboiled, wiec moze zalezy od producenta. Poza ryzem mozna tez oczywiscie jesc kasze, gryczana itp.

musi byc preparowany termicznie ten parbioled

Ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia. Sama dieta niewiele da, najlepiej w tej sprawie poradź się dietetyka a nie ludzi z forum. Ruch to podstawa!

ja schudlam kiedys 20 kilo bez ruchu, tyle co obecnosc na uczelni wiec chyba nie zawsze musi byc ruch

Nic radykalnego. Bron Boze kakas drastyczna dieta! Zmieniaj sposob odzywiania stopniowo. Z silownia tez sie wstrzymaj jeszcze. Na poczatek wystarcza spacery,rower... Nie biegaj i nie rob glodowek.

dziekuje wszystkim za rady i wsparcie, mysle ze radykalna dieta glowowka nie wchodzi w gre, dodam ze jakis czas sie juz odchudzam, po prostu jem mniej tlustych rzeczy slodyczy itd:)

Nie rob brzuszkow. Zakatujesz sie na darmo i zniechecisz tylko. Brzuszki nie sa na spalanie. Bedziesz je robic jal schudniesz.

beato, masz takze zryty beret, pozdrawiam:)

dopisz sobie moje slowa dos topki:) dodam ze po mnie tych kg nie widac bo jestem wysoka, po tobie problemy psychiczne niestety tak:)

No brzuszkow sie nie powinno robic, natomiast rady, zeby sie wstrzymac z silownia zupelnie nie rozumiem... Ruch jeszcze nikomu nie zaszkodzil, a na pewno pomoze... Po prostu nie zacznie od razu od jakichs hardkorowych cwiczen, tylko stopniowo.

spodobala mi sie dieta truskaffki85, chyba taki nick

Bo mysle ze umiarkowane cwiczenia lepiej robic samemu. Po co placic za silownie. Poza tym moze to zniechecic autorke. Naprawde na zoczatek wystarcza spacery,marsze i rower. Do tego zmiany w odzywianiu i zaraz bedzie pare kilo mniej. Sama chodze na silownie, tam z reguly chodza niezle laski.ja sama nia nie jestem ale to moze dzialac na poczatku zniechecajaco...wiem,bo pare osob bardziej otylych probowalo zaczac chodzic ale szybk rezygnowaly.a szkoda...

Hmm... powiem tak, pewnie lepsza taka dieta niz zadna, ale i sporo tam namieszala... Wiele elementow tak naprawde psujacych diete i wrzuconych chyba z niewiedzy albo bez przemyslenia, chociaz jakies tam bazowe zalozenia nie sa zle. Przede wszystkim rzuca sie w oczy zbyt mala ilosc bialka w diecie, praktycznie brak zdrowego tluszczu, ktory JEST NIEZBEDNY do odchudzania i zdrowego funkcjonowania organizmu i totalna bzdura jest jego eliminowanie z diet, a na koniec wrzucanie zlych zrodel weglowodanow i o kompletnie niewlasciwych porach. Np. jedzenie pieczywa na noc albo tak samo na noc ciezki kaloryczny posilek w postaci jajecznicy. Natomiast zle weglowodany, to wszelkie platki "Fitness" i inne musli (duzo kcal, duzo cukru) wbrew nazwie, do tego jakies przetworzone serki... No niechcialbym jej mieszac z blotem, na pewno to sensowniejsze niz jakies glodowki, ale mimo wszystko nie jest to jeszcze optymalna dieta...

10 par skarpet w domu nie zrobisz cwiczen silowych, a one duzo daja. Nie wiem jak na silowni do ktorej uczeszczasz, tam gdzie ja chodze przychodzi wiele kobiet, rowniez tych otylych i w starszym wieku i nie widze, zeby mialy powody z niej rezygnowac :)