Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie moge haha

mam taki problem, ze jestem skrepowana itp

Polecane posty

Gość nie moge haha

przy kumpeli, ktora znam od dzieciaka porreafie sie tak sztucznie usmiecham, w sensie, ze nie czuje sie swobodnie, nie jest tak tylko przy niej. jestem taka zawstydzona i ogolnie dziwna. "maska" spada po przekorczeniu progu domu. nie wiem jak juzz tym wlaczyc. rozmawiajac z ludzmi czuje, ze to nie ja, nie gadam jak ja, jestem zazenowana, zaklopotana. co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge haha
pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhjyh
to fobia spoleczna lub nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge haha
kurwa, zaraz miraka i parkinsona wmowicie. bez przesady, to nie zadna fobia, chyba nie zacie zcazenia slowa. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha nie moge
moze ktos bardziej rozgarniety pomoze? pracuje nad pewnoscia siebie i widze postepy, myslalam, ze i to zniknie, ale jak widac nie. siedzac w domu np przed spotkaniem z kims, mysle, bede normalna, taka jak w tym momencie, nie bede sie usmiechac na sile, ani gadac by gadac. a poznije magia, juz tak nie potrafie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha nie moge
a co jest nie tak z mym intelektem i skladnia zdan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha nie moge
haha, fakt:P ale to nie sprawa intelektu, tylko tego, ze pisalam szybko i nie oprawilam bledow:) "ktora znam od dzieciaka i potrafie sie tak sztucznie usmiechac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha nie moge
johny, nie badz takim cwaniaczkiem i nie zgrywaj sie, bo chyba widac, ze to sa literowki. dzieki za "pomoc":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha nie moge
okej, bo juz chcialam zakladac watek na Twoj temat, opiewajacy Twoje chamstwo:P poradzisz mi cos w temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci powiem, ze tez kiedys tez czulam sie skrepowana w towarzystwie. Czasami nawet z tego skrepowania nie umialam sie wyslowic, tworzyly sie dziwne sytuacje. Ale dzialo sie tak, gdy bylam duzo mlodsza. Mialam jakies 16-21 lat. Potem zaczelam wiecej wychodzic do ludzi, przebywac z towazystwem i z czasem praktyka uczynila mistrza. Wiec, droga autorko, glowa do gory! Zacznij wiecej przebywac z ludzmi ktorych lubisz i pewnie samo Ci przejdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha nie moge
wlasnie ja przez to tez mam problem z wyslawianiem sie, poza tym z tego skrepownaia moje wypowiedzi sa bez polotu, zwykle owie szybko, by juz skonczyc to co mam do powiedzenia(bo jednak potrzeba wyrazenia opini jest silniejsza:)), przez co moja wypowiedz jest niezrozumiala, a ludzie sie na mnie patrza jak na dziwaka. wkurza nie to, ze usmiecham sie tak niemsiale, jakbym nie mogla po prostu ich sluchac i nie udawac, ze mnie to jakos specjlanie bawi, czy inne takie. ja duzo przebywam z ludzmi, jest lepiej, ale wciaz tak mam. najgorsze, ze moge kogos znac mega dlugo, np moje szwagierki, znam je minimum 10 lat, a wciaz jak ide do jednej to troche pogadamy, ale czuje, ze nie jestem soba, nie powiem jej do konca tego co mysle, moje zaklopotanie sprawia, ze jetsem taka milutka i nawet jakby cos mi sie nie spodobalo, nie wkurzylabym sie. poznije tematy nam sie koncza i jest dziwnie. z druga to samo, pogadamy, ale ja sie glupio usmiecham i nie wiem co powiedziec. mam leki by wyjsc z kumpela, ktora BARDZO lubie, bo boje sie, ze nie bedzie o czym gadac. zauwazylam, ze duzo lepiej czuje sie z osobami, ktore nie sa silnymi osobowosciami, bo boje sie, ze bede je nudzic. a z drugiej strony takie relacje mnie mecza i generalnie milej mi sie spedza czas z innymi, ale ze nie potrafie z nimi gadac, to nie zblizam sie.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo ze sie krepuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×