co sadzicie o takiej kobiecie....Ma 25 lat

mieszka w domu z rodzicami..ma w suterenie domu swój wielki salon z kuchnią wydzieloną i łazienką.Chce zebysmy razem cos wynajeli...a ona twierdzi ze ani jej sie sni nie bedzie placila za wynajem skoro ma swoje krolestwo na dole ładnie urzadzony salon wyjście do ogrodu kuchenke...i jak zapewnie jej takie warunki jak ma to sie przeprowadzi od rodziców:O

??

jak chcesz, zeby z toba zamieszkała, to przydałoby się stworzyć podobne warunki

W sumie, to chyba tez bym sie nie wyprowadzala na wynajete, jak ma za darmo super mieszkanie :)

ale ona ma to w suterenie(podpiwniczeniu)wiec ja wiem czy tak super

za wynajęte mieszkanie skoro ma za darmo? Jak chcesz podupczyć, to sam płać!

a macie tam pajaki?

ma rację dziewczyna :-)

wiesz, to tez zalezy od jej mozliwosci finansowych, jezeli wynajem mialby pochlonac wiekszosc jej pieniedzy, to sie nie dziw... a jezeli ja na to stac, to moze nie chce mieszkac z Toba?

a ty do niej nie mozesz sie wprowadzic?

a co to małezeństwo, że on ma się do jej rodziców wprowadzać czy jak?

zresztą to trzeba być ostatnim niedorajda, żeby wprowadzic się do dziewczyny.

Ja sądzę, że pępowiny nie odcięła, wolałam spać w kawalerce wynajętej na kartonach, znam to z autopsji, niż mieć całą górę u rodziców z osobnym wejściem. Moje życie mój cyrk. Potem był materac i szafa i dom własny!!!

srednio widze wprowadzenie sie do nich.Na dole jest sama.ale pietro domu to jej rodzice siostra i jeszcze teraz babcia bo musza sie nia opiekowac:O

kopnij ją w dupe :) takie panny nic nie potrafią nawet nóg pożądnie rozłożyć;)