Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolka jolka

mam wspaniałego faceta ale...

Polecane posty

fawila, a nie wydaje Ci się, że gdyby powiedział: "Nie wyżywaj się na mnie, bo nie ja Cię wqrwiłem. Sprawia mi to przykrość." też mogłoby to pohamować falę wściekłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra, nigdy bym z takim nie wytrzymała. Facet nie potrafiący wyrazic własnego zdania to nie facet, ciepłe kluchy, bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Każdy, nie tylko on, doskonale wie, że jak jestem zła to lepiej mnie uspokoić i dopiero wtedy ze mną pogadać. Potem spokojnie wypluje z siebie cały jad i jest spokój. Gdyby zrobił tak jak mówisz to najprawdopodobniej kazałabym w niecenzuralny sposób usunąć się z pola widzenia, bo nic mnie tak nie wkurza jak zawracanie mi głowy z późniejszymi pretensjami. Inna sprawa - on jest dokładnie taki sam. Nie ma sensu się go dopytywać co się dzieje kiedy jest zły, zrobi się nieprzyjemny i tylko będzie gorzej. Taki to już typ charakteru, w złośc wpada się równie łatwo jak uspokaja, no chyba, że ktoś jeszcze będzie dokładał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukrecja Cykuta trzeba by było podkręcić fawilę jeszcze bardziej, jak chodziła by wkurwiona - potem by trochę podarła się , więc trzeba by było jej trochę oddać i podnieść ciśnienie jeszcze bardziej by pękł balon i zbędne emocje uszły z powietrzem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Revolver, tak z ciekawości...Ty masz kogoś czy to tylko teorią nam tu zarzucasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×