zostało mi 64 zł do 30.06.

autobusami z czego na jeden masz bilet miesieczny. To moze trase drugiego pokonuj pieszo? Jesli to oczywiscie nie za daleko. Zawsze to 4 zl dziennie wiecej.

Marilen - dziękuję za ofertę pomocy. Ale ja naprawdę nie chcę pomocy finansowej itp. Póki co mam co jeść :) tylko muszę trochę pokombinować ale dam rady.... w końcu to tylko półtora tyg. Poza tym ja w żadnym moim poście o pomoc nie prosiłam, zapytałam tylko czy dam radę za tyle przeżyć do końca miesiąca z jakimiś tam niewielkimi zapasami w lodówce... i ew. o jakieś wskazówki... i takie otrzymałam, chociażby oddanie na kilka dni złota do lombardu Ludzi w gorszej sytuacji ode mnie jest na pewno masa. ale szczerze dziękuję za propozycje :)

a tak samusienika mieszkasz? a, gdzie rodzice ? ktos z rodzinny ktos bliski ?i czemu wynajmujesz mieszkanie? . Pierogi ruskie, z kapusta, nalesniki to jest badzo takie jedzenie i syczące

miało byc sycące:P moze spaghetti pól kilo mieska i warzywka ,pomidory, papryka,czosnek i pół gara jedzenia:)

tak mi się życie ułożyło, że mieszkam sama. a co do rodziny, mam rodziców, ale mam powody, żeby nie prosić ich o pomoc.. i póki nie mam nożna na gardle prosić nie będę :) zawsze dawałam sobie spokojnie radę, ktoś pytał o oszczędności, odłożyć ciężko, chociaż czasami mi się udawało... ale ogólnie to nie były jakieś wielkie pieniądze,.... ale w tym msc niestety tak wyszło, jak wyszło.. :) Ale nie ma co płakać, trzeba pokombinować i tyle :) dobranoc

w Lidlu zawsze sa przeceny 30%, zazwyczaj przeceniaja wieczorem towar ktory konczy sie za dwa trzy dni, ja czesto tak kupuje, np dzis kupilam 400g wątróbki za 2,20;) a i w lidli 500g kaszy gryczanej wynosi 1 zł mozesz polac z sosem z torebki za 1 zl ;)