Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wystraszona////

Upadek dziecka z łóżka

Polecane posty

Gość wystraszona////

Moje 1,5 roczne dziecko spadło w nocy w łóżka:( Nie jest wysoko, bo około 50 cm. Usłyszałam huk i mała tylko chwilę popłakała i poszła dalej spać. Nie wiem jak to się mogło stać i nawet nie widziałam jak upadła i czy w główkę się uderzyła. Dzisiaj trochę marudziła, ale poza tym żadnych innych niepokojących objawów nie zauważyłam. Normalnie się zachowuje jednak boi się ruszyć na krok sama. Nawet raczkować nie chce. Tylko czy to ze strachu? Mam zamiar iść do lekarza, aby ją obejrzała. Doradźcie mi na co jeszcze muszę zwrócić uwagę, bo chyba nic jej nie dolega, ale boję się bardzo i martwię:( Czy któraś z was miała podobną sytuację z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iluhih
jezu czemu ty z nią do lekarza nie poszłaś?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona////
W niedzielę? Poza tym córka zachowuje się normalnie i nie widzę jakichś niepokojących objawów. Teraz mała siedzi z tatą i bawi się. Jutro napewno pójdę z rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamentujesz
za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona////
Pytam tylko o wasze zdanie, a zwłaszcza tych, które miały podobną sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NBHJ
Tak półtoraroczne dziecko nie chce raczkować? Jak zakładasz jakiś wątek to miej chociaż pojęcie o czym piszesz. 1,5 roczne dzieci to biegają i widać, że nie masz o tym pojęcia. Marne prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiszę, że tutaj nie da się normalnie pisać:o Moja córka raczkuje i chodzi, ale po tym upadku ma chyba stracha, bo nie chce się z miejsca ruszyć jak mnie przy niej nie ma. O to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja nigdy nie raczkowala
A tyle razy sie wypieprzala... Jal to dziecko.zywe,trudno upilnowac,pewnie polowy wypadkow nie widzialam nawet. Panilujesz autorko niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beataaaajsdfhjdfh
bo dziecko powinno spa w łózeczku! 80% polskich malzenstw spi z dzieckiem. a potem sie dziwia ze rozwody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem mamą 2 małych łobuzów i powiem tak-na moje oko, gdyby stało się coś złego to na pewno było by to widać, a ta zmiana zachowania może wynikać z tego, że maleństwo się wystraszyło (pomyśl-śpisz sobie słodko a tu nagle ryms...). Ale widać, że się strasznie denerwujesz, wiec dla świętego spokoju idź do lekarz, aczkolwiek nie sądzę, żeby robili jakieś rtg czy coś... Poogląda, popyta, powie, żeby bardziej uważać, odeśle do domu z zaznaczeniem, że gdyby tylko coś się zaczęło niepokojącego dziać to szybciutko na pogotowie. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siniaków nie ma, bo ją obejrzałam. Kończyny też jej nie bolą, bo normalnie chodzi i się porusza tylko teraz za rączkę, bo sama się boi. Spała mi 2 razy w ciągu dnia w sumie tak jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek może nie spadł z łóżka ale kiedyś niefortunnie przy zabawie zakręcił się i uderzył mocno główką w ścianę ja spanikowana poleciałam na pogotowie i lekarz kazał sprawdzać czy dziecko zachowuje się inaczej czy jest marudne czy jest senne i czy przypadkiem nie ma problemu z obudzeniem się i czy nie wymiotuje bo to może oznaczać wstrząśnienie mózgu a objawy mogą być nawet dwa dni po zdarzeniu , wszystko dobrze się skończyło ale ty patrz na malucha obserwuj i jakby coś się działo to dzwoń po pogotowie ale chyba nic twojemu dziecku nie będzie , pewnie jest trochę wystraszone i tyle będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej! moja coreczka ma 7 m-cy i kilka dni temu spadla z lozka na plecy (fakt, ze najperw zrzucila poduszke na miejsce na ktore spadla) i jakos nic sie nie stalo. chwile poplakala i tyle. lamentujecie wszystkie i robicie z matek nieczule idiotki. pewnie z zielona kupa tez w niedziele do lekarza latacie albo jak dziecko kichnie. autorko najwazniejsze by dziecko nie tracilo przytomnosci i nie wymiotowalo bo wtedy to na pogotowie jedz koniecznie a tak wystarczy, ze jutro pojdziesz do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz praktycznie każde łóżko piętrowe ma barierki więc nie da się spaść w nocy, przekręcając się na łóżku. Ja kupiłam łóżko dla swoich dzieci na www.lozkapietrowe.com i nie mam żadnych problemów, dzieci śpią dobrze już od ponad pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatroskana mama chudzielca
Tylko ze dziś nie mamy niedzieli, o co chodzi?! :o " wystraszona//// W niedzielę?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatroskana mama chudzielca
Hahahah teraz widze ze to temat z 19 czerwca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×