Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ttttttttttttlk

Czyje dziecko idzie do przedszkola od wrzesnia2011?

Polecane posty

Gość ttttttttttttlk

Szukam opinii mam ktore w tym roku poszlą swoje pociechy do przedszkola ? Ile beda miały lat ? oraz jaka wyprawka ? ja strasznie sie boje ze mały sobie może nie poradzic samodzielny jeszcze nie jest az taki. Np. zeby kurtke mu zalozyc , zmienic spodenki, jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia idzie, pod koniec listopada skończy 3 lata. Też mam kilka obaw, główna to leżakowanie, bo moje dziecko odkąd skończyła 1,5 roku nie śpi w dzień i nie wiem, co to będzie. Jeżeli chodzi o ubieranie, to córcia też nie jest w tym najmocniejsza. Mam zamiar wybrać się na dniach do przedszkola i spytać o wyprawkę, bo o ile mi wiadomo, to nie było żadnego zebrania z rodzicami w tej sprawie (wiem, że w innym przedszkolu takie zebranie już było).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttlk
tez sie zastanawiam z tym leżakowaniem bo mała tez nie spi w dzien, ale Panie mówliły ze jak nie bedzie chciala spac to bedzie sobie lezec:/ hmmmm juz to widze jak sobie grzecznie lezy. Ale mam naadzieje ze jak zobaczy wieksza liczbe dzieci lezacych to tez sie dostosuje do nich. a w ubieraniach licze ze Panie beda pomagac , przeciez nie kazde dziecko jest wonderkingiem co w wielku 3 lat czyta, pisze gra na akordeonie, i ogólem zachowuje sie jak mały stary;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttlk
i musza miec pizamke, czyli jak bedzie 25 dzieci kazde maja ubrac w pizamke jakos tak nie widze tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje idzie
jedno już chodzi dlatego się nie stresuje. Będzie zebranie to wszystko powiedzą. Leżakowanie jest ok. Moje dziecko ma prawie 3 lata i nadal chętnie sypia w dzień więc zero problemu by to było, ale nie będzie chodził na leżakowanie bo tylko do 12.30 będzie w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje idzie
jest super organizacja i wszyscy sa w piżamkach i wszyscy śpią. Nie stresuj się bo panie sobie świetnie ze szkrabami radzą. Uczą dzieci jak się mają ubierać, jak wkładać buciki. Pierwsze tygodnie sa na taką naukę przeznaczone. W naszym przedszkolu panie nawet dokarmiają niejadków wiec na prawdę nie potrzebnie się stresujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppappapa
a ja placuje w psedskolu ale ebde miec 5latki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie. Ja pracowalam charytatywnie w przedszkolu i właśnie dokarmiałam niejadków. Siedziałam czasem z nimi dłuuugo na stołówce, kiedy inni juz dawno poszli ze swoją panią, pomagałam się ubierać, pilnowalam tych, ktorzy zapominali wychodzic do ubikacji, zeby zalatwiali sie regularnie, wszystko było świetnie zorganizowane, panie były miłe i pomocne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja specjalnie podpuszczam mała, żeby próbowała się sama ubierać, ale póki co to rozbieranie idzie jej najlepiej. A tego dokarmiania to trochę się obawiam, bo córcia sama je i nie ma mowy, żeby ktoś ją karmił. Poza tym jest strasznym niejadkiem i na 100% nie zje czegoś, co jej nie smakuje. Ale liczę na to, że jak zobaczy że inne dzieci nie grymaszą, to sama też zacznie jeść. dobra dusza możesz coś więcej napisać jak wygląda takie dokarmianie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttlk
oj ale mam nadzieje ze my tez trafimy na takie mile panie. Tez sie obawiam tego moja jak jest zabawiona to szkoda jej czasu na jakies chodzenie do toalety, trzyma do ostatniej chwili. No jestem ciekawa jak to bedzie. Dziewczyny z jakiego miasta jestescie ja z Poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz...w tym przedszkolu to akurat ja robiłam, ale te panie nie miałyby czasu i siły na to, zeby poświęcic każdemu niejadkowi więcej czasu i go karmic.Jak mnie nie było to zabierały talerzyk sprzed nosa, ale nie ma sie co dziwic, bo jesli mają 25 osób w grupie to nie moga spędzać 2h przy sniadaniu. Przewaznie siedziałam z nimi na prawie pustej stołówce i sobie powoli jadły, jak miały problem pokroiłam mięsko, nakarmiłam zupką, czasem poprosiłam o jakąś inną kanapkę, jesli dziecko nie lubilo ogórka lub szynki, dolewalam herbaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie u nas byla taka jedna dziewczynka, ktora zalatwiala sie w ciuszki, bo zapominala lub sie wstydzila zalatwiac w toalecie i trzeba bylo ja przebierac, a przy tym byla troche opóźniona w rozwoju. I wiem, ze wlasnie jej poswiecalam najwiecej czasu, pilnowalam godziny, o ktorej ją miałam zabrac do ubikacji i skończyło sie po jakimś czasie przebieranie, bo zaczela normalnie zalatwiac sie w toalecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttlk
oj cos czuje ze biedne te dzieciaczki ktore nie sa zarlokami. Biedne beda głodne i potem brak sił na zabawe, zły nastrój.:( bede sie starala w domu dawac jej sniadanko ,zeby do obiadu jakos przetrwała do tej 14. jak nie zje w przedszkolu to zje w domu. Bo napewno przedszkola nie maja obowiazku miec takiej pomocy jak Twoja. A szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttlk
a jak dziecko chce do toalety to musi mówic, czy ma pytac o pozwolenie? czy moze samo pójsc. Bo moja jak chce to idzie sama, czasem tylko krzyczy zeby jej swiatło wlaczyc.no i spodnie zdejmie ale nie zalozy juz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ttttttttttttlk tam, gdzie pomagałam charytatywnie to było tak, ze wychodziły same, bo przedszkole było male, ale wiem, ze gdzie indziej czasem muszą pytać o pozwolenie w tych większych przedszkolach. Nie martw się kochana na zapas, często tez są w przedszkolach stażystki lub praktykantki to moze będą tak, jak ja pomagały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę chyba przeżywać bardziej niż córcia:( Obawiam się jeszcze tego, że jak mała zobaczy, że dzieci płaczą, to sama będzie płakać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×