Mam 26 lat i ani jednej randki na koncie

Wlasciwie to nie interesowaly Cie wczesniej kobiety,jestes niesmialy czy jaki jest powod takiego obrotu sprawy?

I to, i to po trochu. Ogolnie kilka czynnikow

Pare razy mi sie zdarzylo ze zostalem ,, zaczepiony'' ,ale wtedy nie umialem sie zachowac

Powiem Ci tyle. Moj chlopak ma 25 lat,jestesmy razem od 1,5 roku.I jestem jego pierwsza dziewczyna.Malo tego jestem dumna z tego ,ze jestem ta pierwsza i mam nadzieje,ze ostatnia.: D Ilosc randek,zwiazkow nie ma tu nic do rzeczy. Jeden dziewczyn ma na peczki od mlodosci-a zostaje sam. Drugi pozna ta jedna jedyna i wystarczy mu na cale zycie.:P

Wiec wnioskuje,ze jakis specjalnie brzydki nie jestes?;> Wiec juz wgl. nie widze problemu.

Poza tym wczesniej czulem sie troche jak neandertalczyk. Tj. jakbym byl czlowiekiem innego gatunku nie nadajacym sie dla samicy homo sapiens

Ale mimo wszystko potrzebujesz kobiety?;]

Potrzebuje do czego? Umiem sam sobie ugotowac i posprzatac. Libido mi bardzo spadlo, tak ze to poczatek impotencji. Wstyd sie przyznac ale czuje sie troche samotnie. Wstyd sie przyznac, bo dla meszczyzny to nie jest problem tylko dla frajera

Z drugiej strony faceci ktorzy nie moga znalesc dziewczyny sa uwazani za frajerow, a ja nie chce byc postrzegany jako frajer ani pedal

JEŻLEI CHCESZ SOBIE POCHLEBIĆ TYM TEMATEM ŻE JESTEŚ NAJLEPSZY TO NIESTETY ALE JA NIE BYŁEM NA RANDCE OKOŁO 38 LAT:P.

A tam z jednej randki nic nie wynika więc wrzuć na luz. Jestem trochę młodszy od ciebie i myśle że jeszcze jest szansa cię "odratować". podrywanie nie jest takie trudne jak się boisz możesz na początku przez net a potem na żywo (choć tak o wiele ciekawiej jest). polecam zacząć czytać o uwodzeniu a potem zasady te wnosić w życie , myśle że dobre relacje z kobietami przełożą się też na inne aspekty życia. A teraz odpowiem trochę na twe posty. Arthrix85 napisał -Poza tym wczesniej czulem sie troche jak neandertalczyk. Tj. jakbym byl czlowiekiem innego gatunku nie nadajacym sie dla samicy homo sapiens no to tylko kwestia jest niskiego poczucia własnej wartości a nie kobiet. i z tym musisz walczyć przede wszystkim. Arthrix85 napisał Z drugiej strony faceci ktorzy nie moga znalesc dziewczyny sa uwazani za frajerow, a ja nie chce byc postrzegany jako frajer ani pedal to przestań się tak zachowywać.bo ludzie to wyczuwają i przez to postrzegają cię jako kogoś gorszego. Na koniec mogę ci polecić pracę nad sobą, dużo randek no i poprawy relacji z płcią przeciwną. a jeśli prawictwo tak boli to możesz zadzwonić do panienki i za 100-150 zł je stracić.