Kolano

Mam do was pytanie. 2 czerwca cos mi sie stalo z kolanem( skoczylem z wysokosci 2 metrow na jedna noga na pytki) Po skoku nic mnie nie bolalo. Nastepnego dnia kolano mialem lekko spuchniete i nie moglem go zgiac do konca. Nie szedlem do lekarz bo myslalem ze samo przejdzie nie moglem zginac i mialem lekki bol przez 4 dni. Teraz noge moge juz dociagac do konca ale podczas zgiecia i wyprostowania nad rzepka czuje tak jakby przeskakiwala mi kosc tak jakby sie dwie kosci o siebie ocieraly towarzyszy temu lekki trzask( strzelanie) . Macajac dwa kolana czuje tak jakby rzpka u prawego kolana byla wgniecona do srodka( w lewym kolanie wyczowalna gorka a w prawym tak troche gladko.). Prosze o szybka odp co to moze byc.

Jak chcesz usłyszeć szybką odpowiedz, co to może być, to biegiem do lekarza!! Nikt normalny po takimm opisie nie postawi ci diagnozy...

taaa - przejdzie ci - zwichniecie ;) jeszcze rpzez 3-5 miesiecy bedziesz tak mial http://showup.tv - tu poszukaj!