moja dieta dukana

na wieczór koniecznie jakieś ziółka :D

Masakra...40 minut na rowerku w szybkim tempie :P

wszystko fajnie ale zauważyłam, że dużo czasu spędzam w kuchni ogólnie lubię gotować ale teraz wszystko musi być przemyślane i zakupy robię z kartką :P

Kąpiel córci w szybkim tempie bo głodna i się rozdzierała niemiłosiernie i myślę ze mi pól kg ubyło :D Ziółka? Ja tam nie przepadam za gotowaniem. No chyba że mąż jest w domu i sprząta to co ja w kuchni porozwalałam. To wtedy bardzo chętnie ;)

Ja lubie gotować, ale robienie dań na I fazę jakoś mnie nie uskrzydla ;)

To ja też dołaczam, jak pisałam dziś rano zjadłam 2 kromki chleba - kanapki, ale potem tylko twarożek wiejski bez pieczywa i teraz na kolację filety rybne bez panierki plus kefir. Od jutra postaram się bardziej Dukanowo :-) Czy na Dukanie schudną uda, nogi ???? (moja "zmora" uda, w najgrubszym miejscu 60 cm, poza tym jak nie widać ud, np w sukience to wyglądam ogólnie zgrabnie :-) Nic nie podjadacie zabronionego, zero słodyczy na 100% ????

aha no i 2 kawy czarne ze słodzikiem, słodzik chyba można??? bo gorzkiej kawy nie wypiję :-(

Lenuś oczywiście, że można słodzik. Ratuje mnie kiedy mam ochotę na słodycze i słodzę nim słabą kawę z mlekiem. Oczywiście mleko 0% :)

Naprawdę zjadłam wczoraj o wiele za dużo, aż mnie brzuch bolał a dzisiaj rano 86,8 kg sporo wody zleciało :D dzisiaj 2/17 i oczywiście dzień P śniadanko - kromka dukanowskiego chlebka z musztardą, wędlina drobiowa, ogórek konserwowy

Hej, dziewczyny, mogę do was dołączyć? Byłam na diecie dukana ale za każdym razem przerywałam, bo coś... Na szczęście trochę zostało i z 74 kg ważę 70... (najmniejsza waga przy dukanie 67- więc wróciło 3 kg, ale to i tak sukces, bo nie miałam III fazy). Teraz chcę wrócić, bo to jedyna dieta, na której chudnę, nawet na kopenhaskiej po 2 tyg. leciałam najwyżej 3 kg. .. I fazę robię krótką, bo raz, źle się czuję (muszę zawsze jakiś grzeszek wprowadzić, np. jabłko) a dwa to na warzywach szybciej chudnę. Miałabym do Was ogromną prośbę o pisanie co zjadłyście i jak to przyżądzić :-).. ja w ogóle nie mam pomysłów a dieta musi być urozmaicona żeby ją jakoś przyjemnie wytrzymać :-]

założyłam stopkę... bo warto wiedzieć z jaką kluchą macie do czynienia...

witaj dziczek :D też chudnę tylko na Dukanie u mnie cztery miesiące dosyć intensywnego fitnesu wagowo nic nie dały - muszę spojrzeć prawdzie prosto w oczy oczywiście wymiary mam takie jakbym miała 84 kg udało mi się rok temu na Dukanie zrzucić 10 kg i właśnie do takiej wagi doszłam - i byłam głupia bo rozstałam się z mistrzem Dukanem zamiast sobie spokojniutko przejść na III fazę i ćwiczyć no nic - teraz bedę mądrzejsza - mam nadzieję

elamela, pokrewna dusza? Mi zawsze truli, ćwiczenia, ćwiczenia !! Biegałam, chodziłam na basen, aerobiki, ćwiczenia z nintendo i steper i nic, zupełnie nic.. i to nawet nie o wagę chodzi (bo wiesz, jak ćwiczysz, zwiększasz tkankę mięśniową, która jest cięższa niż tłuszcz i stąd brak rezultatów na wadze) ale o te mięśnie, jestem jak galaretka i zawsze taka byłam, nawet jak ważyłam 52 kg, tak, tak z takiej wago wystartowałam w górę...

Witam Panie z nad serka wiejskiego i parówek light. Paskudne są. Zwykle sa paskudne, ale te smakują jak przemielony papier toaletowy. No ale co tam. Jutro znów warzywka więc dziś jakoś przetrwam.

dziczek ja na to mówię "brak kreski" no bo wiesz jest taka kreska powyżej której już absolutnie nic nie wciśniesz do żołądka u mnie wszystko sie zmieści za miesiąc znowu się muszę zameldować w moim fitness klubie i ku......a napewno będę szczuplejsza !!!!!!!!!!!!! miseczka i tak masz lepiej bo jutro masz warzywka :D a ja mam problem jak nie przerwać fazy I w środę mam gości i muszę zastawić stół [ beksa]

Witajcie kobitki. Raczę się śniadaniem serek wiejski i odrobina tuńczyka. Miska jaki tryb masz II fazy 5/5 czy jakoś inaczej?

1 na 1 żeby mi się szybko nie znudziło.

heloł :D chyba dziś u wszystkich na śniadanie króluje serek wiejski hehe

za kilka miesięcy żadna z nas nie tknie tego serka :D Właśnie zrobiłam ogromne ciacho truskawkowe. Pyszny biszkopt waniliowy a na to koktajl truskawkowy z żelatyną, na to góra truskawek i wszystko zalane galaretką. Mniammm i nawet nie skosztuje. Życie jest brutalne :D Za to pewne stworki obstawiły lodówkę i się licytują kto ile zje. Takim to dobrze.

Nam też będzie dobrze jak waga pokaże mniej kg. :)

oj będzie będzie :) Będzie można poszaleć na zakupach odzieżowych.

kurcze tez myślalam o 1/1 bo widok jajek i twarogu na dłuższą metę może zemdlić :)

A no i niestety, zaczynam od jutra, bo nic nie mam w lodówce odpowiedniego a cały dzień na jajkach jakoś mi się nie uśmiecha... Brrrr na samą myśl o serku wiejskim... i o rybach wędzonych (a tak lubiłam)... i o jajecznicy ... O kurczę, co ja jeść będę ;-)... Bardzo lubiłam i to przypominało ludzkie jedzenie to kurczak (podudzia) najpierw obrane ze skóry (żeby nie było, że to najlepsze po upieczeniu trzeba wyrzucić) później w różnych przyprawach (takimi z glutaminianem sodu koniecznie) i do pieca... i to baza do wszystkiego, jako obiad, jako przekąska na zimno do sałatki do wszystkiego i to mi się nie przejada :-)... No albo pierś z kurczaka tylko w tych przyprawach przynajmniej 2 dni musi postać najpierw (w przyprawach sie nie zepsuje mięso) żeby się tak przegryzło i po usmażeniu nie bedzie suche do sałeteczek.. a co do sałateczek koniecznie sos tzatzikowy (tylko i wyłącznie firmy PRYMAT) z jogurcikiem aaaaachhhhchchch jeszcze kilka takich sprawdzonych pysznych dań i da się przeżyć :-)... Achaaa, jak któraś robi pyszną rybę w pekarniku to może mogłaby dokładnie opisać przepis i ile i w jakiej temp. piecze?

rybę robił mój mąż wyszła pyszna ale nie wiem co do niej dodał :) Ja robię nugetsy właśnie. Dla rodzinki w panierce "złocisty kurczak" dla mnie w otrębach pszennych bo muszę je zużyć a do jogurtu mi nie smakują. Zobaczymy czy będzie zjadliwe. Do tego wymieszam jogurt z sosem z torebki mam jakiś włoski i grecki, któryś wybiorę. No i będzie obiad. Niestety nic więcej nie wymyślę. Mam wrażenie, ze trochę naginam ta dietę, ale z 2 strony to nie o to chodzi żeby się sztywno trzymać jak kija tylko żeby waga leciała, a jak na razie leci :P

pomarańczowa miseczka, dokładnie! I pomyślmy, że im mniej rygorystycznie do niej podejdziemy tym będziemy zdrowsze :-)... Niestety taka prawda... A najważniejsze, żeby waga szła w dół, przecież o to w tym chodzi..

No i w końcu znalazły się jakieś normalne osoby :) ja też uważam, że dieta musi być z głową stosowana...

Nugetsy wyszły palce lizać. Do jajka dodałam przyprawę kurczak po cygańsku i przyprawę do grilla. Były pikantne i ślicznie pachniały. Sos też dobry tylko rzadki. Trzeba było kupić jogurt grecki wtedy byłby o niebo lepszy. Ale na serio polecam. Zjadłam pół małej piersi z kurczaka, kilka łyżek tego jogurtu i czuje się pełna po brzegi.

No i jak tam drogie panie? Ja właśnie zajadam kolacje czyli jajecznicę na kurczaku i popijam herbatą. Jutro warzywa Bogu niech będą dzięki ;)

Zaraz zjem drugą część serka. Drugi dzień z a6w :p jeszcze tyyyyyle przede mną ;) Zrobiłam sobie na śniadanie tosty i ugotowałam jajo na twardo. Będą kanapki :D Potem sałatka z wędzonej makreli i jeszcze jogurt waniliowy. Żeby nie było mi smutno, jutro robię lody :D w końcu w czwartek święto ;)

hello! melduję, że dziś 2 godziny jeździłam na rowerze i wróciłam padnięta. Na kolację dziś serwowałam bigos ze świeżej kapusty z chudą wędliną, palce lizać:)