Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chora na garnek

Czy ja mam obsesję, czy to tylko platoniczna miłość? Kiedy mi przejdzie?.. :(

Polecane posty

Gość chora na garnek

Zaczynam się zastanawiać. Otóż jestem zakochana od dwóch lat w moim znajomym. To jest jakiś koszmar, nic innego nie robię tylko myślę o nim. Całe dwadzieścia cztery godziny na dobę wyobrażam sobie co on może robić, albo snuję różne fantazje- na przykład, że on też coś do mnie czuje. Oczywiście o związku nie może być mowy, już się w tym fakcie zorientowałam. Nie mam wzajemności, ostatnio mnie nawet olał i to utwierdziło mnie w fakcie przegranej. Ponadto nie mogę patrzeć na innych facetów, są dla mnie tak przyjemni, jak wódka ranem dla skacowanego imprezowicza. Śledzę codziennie jego konto na FB i NK, wypytuję się pokątnie znajomych o fakty z jego życia. Miałam nawet iść do pracy w jego miejscowości, ale bilety kosztowałyby za dużo i nie zwróciłoby mi się w wypłacie, więc rodzice się nie zgodzili i powiedzieli, żebym znalazła robotę gdzieś bliżej. Ponadto nie chcę kompletnie wakacji, boję się że on kogoś przez ten czas znajdzie no i nie będę mogła na niego patrzeć. :( Czy mi to przejdzie? Czy to w ogóle normalne? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora na garnek
Nikt nie doradzi?... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora na garnek
A czemu nie ma związku? Nie nudzi mi się, prawda to wszystko. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora na garnek
Acha :D nie załapałam od razu, myślałam, że piszę według Ciebie bez związku. Bywa, że człowiek w niedyspozycji umysłowej. :P Mogłabym rozkręcić sprawę z innym chłopakiem- jakaś randka czy coś, ale nie chcę. To nie nuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×