obawa

czesc...jestem ze swoja dziewczyną juz 3 miesiacie...postanowilismy sie zaczniemy uprawiac seks...ona juz wczesniej miala 2 partnerow...i stad moje obawy czy wymiary mojego czlonka beda mialy wplyw na udany seks...bo boje sie ze to troche za malo...dlugosc 15-16cm a grubość to 13,5-14cm (zalezy od podniecenia)...nie chce zeby moja dziewczyna byla zawiedziona...jakies porady?

jak nie będzie patrzyła włóż jej dorodną cukinię :)

zarcik dobry ale pytam serio :/

Kurwa, dlaczego każdy facet myśli, że kobieta ma dziurę bez dna i wszystko się tam mieści? Większy nie zawsze znaczy lepszy. Gdybyś miał poniżej 10cm, to już byłby problem, ale te 15 spokojnie starcza. Chyba, że trafisz na jakąś wyjątkowo głęboką. Ale takie trafiają się równie często jak fujary +25 :-)

no mialem wczesniej juz jedna partnerke to czulem ze te 2cm by sie przydaly jeszcze

mam dopiero 10 lat czy mi jeszcze urosnie!

A w jaki sposób to czułeś? :-)

podszywie ze Ty masz 8cm to mnie nie interesuje...zamiast sie podszywac napisal bys cos konkretnego...chetnie poslucham doswiadczonej osoby

nie wiem jak to wytlumaczyc...poprostu czulem ze troszkie by sie przydalo...myslalem zeby te cwiczenia robic..lajtowo ale moze cos by dalo...

Odczuwać to możesz nadmiar, jeśli mocno uderzasz w sklepienie. Odczuwać też możesz za duży luz, kiedy masz za mało obwodu. Ale za mało długości to nie wiem w jaki sposób może facet odczuwać? A poza tym są różne pozycje i można penetrować płycej, głębiej. Wszystko zależy od tego co potrafisz. Jak umiesz od tyłu mocno jebnąć, to prawie żadna nie powie Ci, że masz za mało cm :-)

czyli mowisz ze wazne jest pierdolniecie? :) no nie wiem...zajebiscie by bylo jakby te 2cm przybyly..ale raczej juz nie przybeda...choc w sumie chyba pozno zaczalem dojrzewac...

I do czego Ci te 2cm? Najpierw sprawdź, a potem narzekaj na rozmiar. A jak masz wątpliwości, to włóż swojej pani wibrator i zobacz ile da radę pochłonąć z tego rozmiaru :-)

up

jak jest za duży to boli a nie sprawia przyjemność. taka prawda.

ta za duzy...a pozniej mowi kolezance ze chlopak ma za malego...

nie jojcz bo staniesz się mistrzem od wyimaginowanych problemów ;)