POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!! WESELE :(

jestem świadkową na ślubie, a nie mam z kim iść, tzn faceta nie mam, żadnego fajnego kuzyna od strony taty żeby nikt go nie znał bo wesele od strony mamy, koledzy powyjeżdżali na studia albo są zajęci albo za niscy, a na moim kierunku same dziewczyny są ;( i odpada pożyczenie od koleżanki chłopaka bo wesele jest jakieś 300 km od mojego miejsca zamieszkania i nikt nie użyczy swojego chłopaka na tak długo, nawet nie chodzi o mnie bo bardzo sobie szanuję chłopaków moich koleżanek ale napije się pozna jakąś dziewczynę i nieszczęście gotowe a tego bym sobie nie darowała no i tak to właśnie wygląda, w takich sytuacjach czuję się strasznie, nie mogę nie przyjść w końcu jestem świadkiem eh co robić ...:(

"POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!! WESELE :(" ojeje :? współczuje :/ to naprawde strasz :(

znajdz sobie na jakimś portalu regionalnym w dziale szukam partnera/partnerki

to ja juz wolałabym pojśc sama :)

no tak zapomniałam że nie które osoby potrafią tylko szykanować,

300 km ? A gdzie to wesel bo ja jade 240 km teraz w sobote i też ide sama bo moj za granicą nie przejmuje sie może na weselu kogoś poznasz

Skad jestes?? gdzie wesele??

sama, nie pójdę nie ma opcji ostatnio by łam na weselu też sama i powiediałam sobie że to pierwszy i ostatmni raz

to idz sama i powiedz, żeby świadek też był sam, tak się często robi. Ja ostatnio mialam iść na wesele właśnie ze świadkiem, ale tydzien przed się dowiedziałam, że jednak nie mogę iść, bo świadkowa nie ma partnera.

wesele jest pod kielcami

świadek ma narzeczoną i wątpie żeby przyszedł sam

"sama, nie pójdę nie ma opcji ostatnio by łam na weselu też sama i powiediałam sobie że to pierwszy i ostatmni raz" a czemu? P.s kolegów nie masz?

Łłe to nie ja pod granice niem. śmigam no kurcze nie masz żadnego kolegi bierz pierwszego lepszego i tyle

Do kielc mialby niecale 180 km. A masz jakies wymagania??

przecież pisałam że koledzy wyjechali na studia a tych co mam na miejscu nie wezmę bo dobrze wiem jak się zachowują jak chociaż trochę się napiją a nie upilnuje przecież i wstydu nie chcę sobie na robić to siostra mojej mamy więc najbliższa rodzina

no w innym miejscu mamy wesele a ono jest dopiero w pazdzierniku wiem wiem jest dipero czerwiec ale nie chce nic zostawioać na ostatnio chwile juz tak zrobiłam a potem żałowałam

to nie wiem...rób jak chcesz

no i nie wynajmę faceta heh, wolałabym kogoś poznać wcześniej żeby chociaż trochę poznać to osobę, myślałam o kolegach mojego brata ale on jest młodszy ;( a pozatym facet dla mnie musi byc wysoki mi siętrochę urosło

Pytałam czy masz jakies wymagania co do swojego partnera??Wiek,wyglad??

dzieki za przyjaciela ale nie chce isc z kims kogo nie znam i pierwszy raz zobacze na weselu

sory ale czego ty oczekiwałaś zakładając ten temat????????

no to Was zapoznam :) skad jestes??

A skad jestes dokaldniej ?? Jestem z okolic Radomia. 23 lata 190cm wzrostu.

czego oczekiwałam wsparcia nie chodziło mi nawet o to żeby mnóstwo wolnych facetów zechciało ze mną iść raczej tego żeby mnie ktoś wysłuchał po ludzku wysłucvhał przecież nie jestem pierwsza taką osobą napewno są tu ludzie którzy kiedyś mieli taki sam problem

Andzela chetnie bym z Toba poszedł ale jak nie chcesz

miło z twojej strony ale mieszkamy w dwóch różnych i odległych od siebie miejsc

moze kogos poznasz do tego czasu, hmh....? pokręć się troche ze znajomymi,wychodź częściej....:)

coś wymyśle a jak nie to i tak obowiązki jakie mi przypisała panna młoda zajmie mi cała noc