Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedzona <

Rozstaliśmy się kilka dni temu na dobre a wczoraj poznałam jego NOWĄ !

Polecane posty

Gość zawiedzona <

Dziewczyny pomóżcie, błagam dobrą radą bynajmniej, bo całą noc nawet oka nie zmrużyłam.Siedzę od rana, tonę we łzach i już mi nawet chusteczek brakuje...Piszę do Was z ogromną nadzieją,że podpowiecie mi co ja mam w ogóle dalej zrobić ze sobą ;((( Byłam z facetem 3 lata, to była moja, pierwsza, wielka miłość i nadal jest... Ostatnio od dłuższego czasu w naszym związku były spore zgrzyty,kłótnie i nieporozumienia. Kilka razy nawet rozchodziliśmy się i wracaliśmy do siebie, ale to co odwalił wczoraj przeszło wszelkie granice.Brak mi słów!!! Niedawno mieliśmy dość, dużą sprzeczkę i postanowiliśmy się rozstać na jakiś czas. Około dwa tygodnie temu, przyjechał porozmawiać,, mówił jak zawsze, że pragnie być tylko ze mną,że kocha, standardowo...słuchajcie może od razu powiem co jest grane, miałam już wszystkiego dosyć, tych kłótni, scen zazdrości i cierpienia, przykrości, które mnie spotkały z jego strony- same rozumiecie,bynajmniej były to kłótnie jak w każdym związku, przeważnie o pierdoły. Nie mam zielonego pojęcia co mi do głowy strzeliło, ale wyznałam mu a właściwie wymyśliłam to, , że poznałam kogoś, zakochałam się i spotykam się z nim, co jest nieprawdą, .Oczywiście nie muszę opisywać jaka była jego reakcja. Wściekł się i kazał, żebym dała mu raz na zawsze spokój. Szybko swojej głupoty pożałowałam, ponieważ to było jakieś 4 dni temu. Wczoraj wybrałam się z przyjaciółmi do klubu potańczyć, a tam on... przyjechał z jakąś rudą, paskudną dziewczyną i na moich oczach obściskiwał się z nią!!! A prawdę mówiąc, to ona rzucała mu się na szyję i lepiła się do niego niemożliwie, a on odwzajemniał te uściski ,lecz cały czas mnie obserwował, kręcił się koło mnie, nie wyglądał na zakochanego, tak jak poinformował mnie o tym jego najlepszy kolega tylko raczej na zdenerwowanego. Wyobraźcie sobie, że paradował z nią za rękę ;( nic więcej nie muszę dodawać.Przez pieprzone 3 lata znajomości w życiu nie widziałam, żeby tulił się do innej, a w ogóle różnie między nami bywało, raz gorzej, raz lepiej ale nigdy się nie zdarzyło, żeby pokazał się publicznie wśród naszych wspólnych znajomych z inną...nie wiem sama co mam myśleć. Wydaje mi się, że ta cała scena była ukartowana,aby wzbudzić we mnie zazdrość. Tym bardziej, że powiedział na naszej ostatniej rozmowie, że zrobi wszystko, żeby wzbudzić zazdrość we mnie. Tylko po co mnie tak zranił. Nie mogę sobie sama ze sobą poradzić. I nie wiem co dalej robić. Proszę poradźcie, która z Was tego doświadczyła i co potem zrobiłyście w takiej sytuacji ?? Będę Wam bardzo wdzięczna. Pozdrawiam wszystkich, którzy zawiedli się na swoich partnerach ;( Mam 23 lata, mój facet jest rok starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A u mnie pada deszcz
a myslałaś mowiac to jemu ze masz kogos? Sadzisz ze to jego nie bolalo? To nie on Cie skrzywdził tylko Ty sama siebie mowiac ze kogos ma. Zrobił to samo. Przekaz mu duzo szczescia z ta nowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A u mnie pada deszcz
a co myslałaś mowiac to jemu ze masz kogos? Sadzisz ze to jego nie bolalo? To nie on Cie skrzywdził tylko Ty sama siebie mowiac ze kogos masz. Zrobił to samo. Przekaz mu duzo szczescia z ta nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsia sia
brak mi slow :-0 sama sobie jestes winna....no jak male dziecko :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa no jasne :)
jak mozna cos tak spieprzyc????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa no jasne :)
"brak mi slow sama sobie jestes winna....no jak male dziecko" zgadza sie po za tym czego ty oczekiwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No oczywiście
sama sobie jestes winna !Błagaj go o wybaczenie !ale ty głupia jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa no jasne :)
". Ostatnio od dłuższego czasu w naszym związku były spore zgrzyty,kłótnie i nieporozumienia. Kilka razy nawet rozchodziliśmy się i wracaliśmy do siebie, ale to co odwalił wczoraj przeszło wszelkie granice.Brak mi słów!!! Niedawno mieliśmy dość, dużą sprzeczkę i postanowiliśmy się rozstać na jakiś czas." zwiastun rozstania...konca no cóz...teraz po tej akcji z panna to juz napewno nic z tego nie bedzie...ale zjebaliscie oboje. Lepiej sie rozstancie bo teraz to na 100 nie wyjdzie. Powielicie to co wyzej pisałać (cytat) a nawet gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Kobieto, On Ci teraz na zlość robi.Przyprowadził nawą pannę, żeby nie być gorszym a co!Ty sobie kogoś znalazłaś, to On też.Pewnie nic Go z Nią nie lączy. Postąpiłaś bardzo idiotycznie, musiał Cię bardzo urazić, że tak dowalilaś. Może spotkaj się z Nim i pogadaj na spokojnie, bo możesz Go stracić bezpowrotnie, o ile to już się nie stalo. Spróbować zawsze można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów się oc co były
o co były te kłótnie ...robiłas mu jazdy z nudów czy on był chorobliwie zazdrosnya ty go podpuszczałaś ? skoro sama puszczasz mu tekst że masz kogo to niby w jakim celu ? by był zazdrosny i bardziej się tobą interesował ? pokrętna babska logika facet myśli prosto i logicznie: jak mówisz mu że masz kogoś to mówi nara i szuka kogoś innego... aż taka głupia byłaś że nie mogłaś tego przewidzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartyasowe
Ty zawinilas, nie iwem czy da sie to naprawic, ale walcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa no jasne :)
"Kobieto, On Ci teraz na zlość robi. Przyprowadził nawą pannę, żeby nie być gorszym a co!Ty sobie kogoś znalazłaś, to On też.Pewnie nic Go z Nią nie lączy." łączy :) cos jednak łaczy...chociazby chec zemsty ... uuuu No pieknie...bawia sie jak dzieci. Wysie rozejdzie bo to zle wrózy... "skoro sama puszczasz mu tekst że masz kogo to niby w jakim celu ? by był zazdrosny i bardziej się tobą interesował ? pokrętna babska logika" widze ze mamy znawce "jak mówisz mu że masz kogoś to mówi nara i szuka kogoś innego... aż taka głupia byłaś że nie mogłaś tego przewidzieć ?" i własnie podejrzewam ze to miała autorka na celu ... zdziwiła sie ze jej sie udało :P "Ty zawinilas, nie iwem czy da sie to naprawic, ale walcz" walczyc? o co? ewidetnie widac ze panna ma go w dupie i vice versa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa no jasne :)
teraz jest to przeciaganie liny ... to juz nie zwiazek ani miłośc a zapasy, dowalanie sobie, zawody i turniej "kto mocniej dojebie" :) bravo :) ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa no jasne :)
tu juz miłości nie ma, i skamlanie z twojej czy jego strony nic juz nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów się oc co były
normalnie śmiać się chce laska myśli że jak będzie kolesia podpuszczać to koleś będzie za nią latał...i się prosił nigdy nie słyszałaś że na facetów babskie gierki nie działają, oni nie doszukują się drugiego dna, oni myślą logicznie, dlatego tak bardzo zdziwiło Cię zachowanie twojego faceta, bo twoje zagrywki nei miały w sobie nic z logiki robisz wszystko by zniechęcić faceta a potem dziwisz się że nie odniosłaś przeciwnego efektu ? mówisz mu że spotykasz się z kimś innym, dajesz mu komunikat że go zdradzasz i że facet Cię nie interesuje i oczekujesz by o Ciebie walczył ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona <
Po prostu odwalił straszną akcje i w silnych nerwach wygarnęłam mu o tym "innym" w dodatku naubliżałam mu i nawtykałam ;( Za co czuje się jak ostatnia pi... ;( ale co czasu się nie cofnie, a przepraszać go raczej nie wypada bo uzna mnie za chorą psychicznie, która co chwile zmienia zdanie. Napisałam mu dzisiaj wiadomość, że go oszukałam i nie mam nikogo ale odpowiedzi nie dostałam... ;( Szczerze mówiąc, tak jak pisałam w pewnym momencie miałam wszystkiego już dość i chciałam w ten sposób zakończyć nasz związek na zawsze- tylko że w złości czasem człowiek nie myśli co mówi a odwrócić się tego nie da. Ktoś tu napisał, że to już nie miłość tylko dowalanie ;( tak jest, masz racje teraz pozostało mi chyba tylko zapomnieć o nim i wyjechać na koniec świata ;(((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak małe dzieci.Sama jesteś sobie winna,więc teraz nie becz bo po co Ci były te gierki? Ty go zraniłaś,koleś też ma swój honor i chciał Ci dowalić bo pewnie wiedział dobrze,że ściemniasz.Boże co za kretynka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona <
A jeśli chodzi o kłótnie to z powodu jego chorej zazdrości, kontrolowania mnie i sprawdzania na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhbhj
dobrą radą bynajmniej mozesz to przetlumaczyc na polski? dlaczego uzywasz slow, ktorych znaczenia nie znasz?:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona <
Wiem, że przegięłam i bardzo go zraniłam słowami ;( i wiem również, że sobie na to zasłużyłam, co ja sobie myślałam nie wiem, po prostu nadeszła taka chwila,że te wszystkie żale się we mnie skumulowały i wybuchły ze zdwojoną siłą... jedyne co wiem, to to,że chyba powinnam już odpuścić bo nie mam pojęcia jak i czy w ogóle da się już cokolwiek naprawić ;( Chyba,że po jakimś dużo dłuższym czasie. Boże, co ja narobiłam...on myślał pewnie, że ja będę z tym kolesiem w tym klubie i dlatego pojawił się z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia sprawiedliwa
sprawdz co znaczy slowo" bynajmniej". czytac sie ciebie nie chce, tyle tego najebalas, ale dotrwalam do konca. zachowujesz sie jak glupia malolata, lepiej zrobisz jak dasz mu spokoj moze sobie znajdzie normalna dziewczyne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona <
Przynajmniej tam miało być. Pomyłka. To takie dziwne.Wiem,że piszę chaotycznie i przepraszam za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia sprawiedliwa
ja na twoim miejscu porozmawialabym z nim szczerze, powiedziala ze klamalam z tym "nowym", wyjasnila wszystko, przeprosila. w koncu stracic juz wiecej nie mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona <
Zrobię tak jak piszesz ale najpierw muszę trochę odczekać , bo go znam i wiem,że teraz nic mi to nie da a jeszcze może zaszkodzić. Poczekam parę dni aż emocje opadną i wtedy spróbuję coś zdziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona <
Odświeżam temat - słuchajcie, on nadal spotyka się z tą dziewczyną ;( dowiedziałam się, że mówił do kumpla jak to on nie jest zakochany i że będzie się żenił ( podejrzewam,że mówił to celowo, bo wie,że ten kumpel jest plotkarzem i zaraz mi doniesie). Dodał, że z tą laską podobno spotyka się od miesiąca a to niemożliwe, bo przecież jeszcze trzy tyg temu chciał do mnie wrócić, pisałam Wam z resztą. Teraz to już ręce mi opadają, nic mi już chyba nie pozostało tylko czekać i z czasem się wyjaśni czy on z nią specjalnie czy na poważnie ;( Ktoś jest w podobnej sytuacji ?! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona <
Podnieście mnie na duchu bo zaczynam świrować ;(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Hmm podnieść na duchu... Znajdziesz sobie innego. Zapomnij o nim. Z resztą dziwię się, jak można 'rozstawać się na jakiś czas' Albo się jest razem (z chwilowymi przerwami, zeby od siebie odetchnąć - bez zdrad- ale będąc dalej w związku ) albo się kończy znajomość i pakuje swoje wiaderko i łopatkę. Też mnie zaskakuje jak jednym zdaniem można 3 lata związku przekreślić. Ważna lekcja na przyszłość - uważać na swój język, nawet w złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona <
Chyba niestety masz rację ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrozka Anna Tarot...
karty mi mowia, zebys go przeprosila, schowala dume do kieszeni, wrocicie do siebie. za wrozbe nalezy sie 5 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona <
Nie przeproszę, bo się boję,a jeśli okaże się że on z nią tak na poważnie??? To co wtedy- honor mój pójdzie do gleby całkowicie;( Może jak bedę udawała,że nic mnie to nie rusza to sam z czasem przestanie tą szopę odstawiać ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×