zbyt spokojny facet..

to dlaczego nie wyciągniesz go gdzieś? zachowujecie się jak stare dziadki :/

Wiem.. Chce nas troszkę zmienić ale boje się że się nie da .. Może on jest normalny tylko we mnie jest coś nie tak?? Może to ja szukam byle gówna w nim a to we mnie tkwi problem?

wiesz co jest z tobą nie tak? siedzisz na forum i trujesz dupę zamiast coś działać. to jest nie tak. powodzenia

Ja ci mogę powiedzieć co jest nie tak. Nie słuchaj laluniek z ADHD które najchętniej by od razu przeszły do stymulacji narkotykami albo oddały się bliżej nie określonym przyjemnościom z psiapsiolkami a facet najlepiej żeby był bratem pittem który podbił oko wszystkim we wsi ;) fakt twój gościu wydaje się trochę nudny ale powiem Ci bolesna prawdę której nienawidzą małe księżniczki - my wszyscy jesteśmy! A to znaczy ze to nie jest tak ze on odpowiada za wszystko w związku jakby był wibratorem albo automatem do zabaw.

Tzn skupił bym się na małych krokach nie od razu wywołaniu wszystkiego do góry nogami. Skupić się trochę na sobie a nie to co partner może ci dać lub nie dać. Partner nie odpowiada za to ze sami wiedziemy nudne życie. A jak się spotka kogoś lepszego to się spotka to ze się wyrzyjesz na tym biedaka nie zmieni tego faktu ze sama jesteś lekka nudziarą spójrzmy prawdzie w oczy