Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trini27

DZIEWCZYNY JAK ODNALAZŁYŚCIE SIĘ PO ROZSTANIU?

Polecane posty

Gość Trini27

Jak zorganizowalyscie sobie zycie? Czy dlugo rozpaczałyscie? Czy poradzilyscie sobie z ta pustka i samotnoscia? Bo ja nie wiem jak mam teraz ogarnac swoje zycie...miesiac od rozstania...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrttttr
u mnie ponad rok musial minąć zanim doszlam do siebie. a co robilam przez ten czas? żylam jak w letargu jakimś wciąż mając nadzieje, ze wroci. nic mnie cieszylo i duzo plakalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnaaaaaaaaaaaaaa
ja sie szukalam w jednym pokoju a bylam w drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trini27
No wlasnie sie zastanawiam czy ten przeszywajacy smutek kiedys minie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrttttr
ja myslalam ze nigdy nie minie, ale minal po roku, dzieki bogu. a tearz mam nowego chlopaka, ktorego kocham bardziej od tamtego :) wiec dobrze sie stalo, bo tamten i tak byl zero i strasznie brzydki i glupi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trini27
Problem w tym ze ja wlasnie wiem ze ten facet ktorego mialam i ktory nomen omen mnie zostawil nie byl dla mnie- wiedzialam to od dawna tylko dlaczego teraz tak to boli skoro i tak go nie kochalam...bylam zakochana ale nie kochalam...a ten twoj bol nie minal wtedy kiedy spotkalas nastepnego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrttttr
ja tez bylam strasznie zakochala, czy go kochalam, mysle ze tak, choc dziś odczuwam niesmak i żal trochę, ze tak to sie skonczylo, ze taką swinią sie okazal. to bylo 5 lat temu, potem dlugo nie moglam nikogo pokochac, spotykalam sie z jednym chlopakiem wtedy ale nic do niego nie poczulam i tylko sie meczylam starsznie, bo wciąż myslalam o tamtym. nic z tego nie wyniklo ale do dzis sie przyjaźnimy. a nowego chlopaka prawdziwą milosc mam dopiero od roku :) czyli jak rany juz dawno sie zagoily to go poznalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trini27
A ile masz lat? Jesli mozna. Bo ja juz 27 i mysle sobie ze teraz to juz tylko rynek wtorny...chcialabym po prostu porzadnego faceta a trafiam na niedojrzalych pajacow z syndromem piotrusia pana. Bardzo przez to cierpie bo mam dosc duzy stopien wrazliwosci...a ten ostatni zranil mnie jak nikt inny...taki idiota a ja glupia pozwolilam mu na to...chcialbym poskladac to zycie od nowa, tak zeby mialo sens ale sek w tym ze dla mnie sensem jest isc przez zycie z drugim czlowiekiem wiec nie wiem co to bedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrttttr
ja w lipcu tez skoncze 27 lat. wiem co czujesz, tez sie czulam okropnie po tym jak tamten mnie potraktowal, to byl moj pierwszy prawdziwy chlopak. a ten moj obecny chlopak ma 21 lat ale jest bardzo dojrzaly jak na swoj wiek, mądrzejszy od przecietnego 30latka, nie imprezuje ani nic, bardzo inteligentny, kocha mnie i jestem pierwsza dla niego. od roku jestesmy razem a wczesniej pisalismy przez neta kilka lat, moj najlepszy przyjaciel :) moze tez poszukaj sobie mlodszego chlopaka, ale dojrzalego, bo ja bym nie chcialas kogos z rynku wtornego. zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trini27
Widze ze mamy wiele wspolnego bo moj tez byl mlodszy o kilka lat- i na poczatku mi sie wydawalo ze taki dojrzaly, poukladany, kochajacy a na koncu uciekl i to doslownie mowiac ze on nie jest jeszcze gotowy na powazny zwiazek...no masakra po prostu...najpierw zapewnial o tym jak to roznica wieku nie ma znaczenia- to ja mialam oglne obiekcje a potem zwial i stwierdzil ze sobie nie poradzil- zajebiscie nie? I teraz sobie mysle ze mlodszy to nie jest najlepszy pomysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×