Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yyy nie powiem

mam faceta a zauroczylam sie w inym :(((

Polecane posty

Gość yyy nie powiem

Jestem z moim 6 lat mieszkamy razem od 2 Jest mi wierny, robi dla mnie wszystko, czasami pokazuje rogi ale inaczej byloby zbyt nudno... A On... poznalam go niedawno, jest fotografem, robil mi zdjecia potem przyslal je, zaczelismy pisac, ja o nim mysle od tamtej sesji a jak sie odezwl to juz wogole nie moge przestac Ciagle patrze na jego zdjecia na portalach spolecznosciowych Mam go przed oczami jak zasypiam, wiem ze nie bedzie miedzy nami nic powaznego bo jestesmy w dwoch roznych swiatow ale on mnie tak kreci Marze o spotkaniu z nim chcialabym go pocalowac przytulic... Mam wyrzuty sumienia wzgledem mojego TŻ, nie mam ochoty na bliskosc z nim, masakra jakas.... Nie wiem co zrobie, nie wiem czy spotkam sie z "panem fotografem" Mam 24 lata, z moim TŻ myslimy juz o zareczynach ale zaczynam miec watpliwosci bo skoro inny koles tak mogl zawrocic mi w glowie to czy ja naprawde kocham mojego faceta?.. Glupie serce ehh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jak sama napisałąs to tylko zauroczenie które szybko minie, nie warto dla niego rozwalac stałego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arz
To tylko lato i takie rzeczy się zdarzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy nie powiem
rozmawiamy codziennie na gg boje sie ze jak zaproponuje spotkanie to sie zgodze... Przyznac musze ze juz od jakis 3 miesiecy mysle ogolnie o innych facetach, lubie flirtowac rzucac spojrzenia i usmieszki kreci mnie to ale faceta nie zdradzilam nigdy Byl moim pierwszym i ostatnim jesli chodzi o sprawy seksu Jestem bardzo otwarta jezeli chodzi o sprawy łózkowe, kreca mnie trojkaty i rozne zabawy ale z moim facetem jestem ograniczona z wiadomych przyczyn I moze stad to sie bierze ze jestem nie do konca spelniona czy co.. Ale kocham mojego z drugiej strony... Boziu ja sama nie wiem czego chce Pisze troche chaotycznie ale musze sie wygadac komus bo zwariuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh... skąd ja to znam :( mam podobny problem tylko, że ja mam gorzej - mam męża! :( walczę z tym już b. długo :( nie przechodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy nie powiem
marcinka ----- a spotkałas sie z tamtym mężczyzną??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy nie powiem
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do Twojej historii - przeżyła kiedyś taką samą :) byłam z facetem 7 lat, mieszkaliśmy razem dwa. Dla wszystkich sanowiliśmy niemal małżenstwo. Poznałam innego - zawrócił mi w głowie. Odeszłam z nim. Nasz związek trwał tylko rok, potem się rozstaliśmy. Ale był to piękny okres. Dzięki temu że się odważyłam przeżyłam najcudowniejszą i najbardziej zakręconą miłość w swoim życiu. Nie żałuję teraz tego co wtedy zrobiłam. Nigdy nie żałowałam. Do dziś zastanawiam się jak mogłam tkwić tyle lat w tamtym związku. I tylko tego żałuje- zmarnowanych lat! Tylko nie odbierz tego tak że ja Cię namawiam do "skoku w bok" z "Panem Foto" ;) Poprostu chciałam Ci opowiedzieć jak to u mnie było. A było to dawno temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×