mam dość pieprzenia studentów o sesji

Wszędzie gdzie się nie wejdzie-czy na naszą klasę, czy na mordoksiążkę - wszędzie studenci jęczą o sesji, zamieszczają masę głupawych obrazków z kwejka itp na ten temat i ogólnie nie ma miejsca, gdzie nie żaliłby się ktoś na temat osławionej sesji studenckiej. Ile można ludzie?! Czy tylko mnie to wkurza? Na świecie dzieje się jeszcze parę ciekawych rzeczy, wasze egzaminy nie są najważniejsze!

Powiem Ci, ze studiuje na 4 roku i od samego początku te jęki o sesje mnie wkurzaly ;) Ale coż zrobić. Dzieki portalom społecznościowym ludzie zaczęli się bardzo uzewnętrzniać dzięki temu wiemy, że co niektórzy np. mają drzemkę, strają lub ogladają tv, ewentualnie płaczą i oczekują pocieszających komentarzy :]

Jestem studentka, mnie też to denerwuje. Ludzie trąbią o sesji gdzie się tylko da, mam dość :O

A ja nie studiuję tylko się uczę w studiu zawodowym, nie mamy sesji tylko zwykłe egzaminy i już mi się niedobrze robi od tych wszechobecnych jęków i słowa "sesja". Multum obrazków "nibyśmiesznych" o sesji, 90% wpisów na mordoksiążce dotyczy sesji, strachu przed sesją, nauki do sesji itp...

TO IDŹ KOCHANIE NA POLIBUDĘ, TRAF NA DOKTORA Z PRZEROSTEM EGO I AMBICJI TO WTEDY ZOBACZYSZ JAK TO JEST