Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama nadzieję że nie :)

Czy łóżeczko przydaje się od razu po narodzinach ?

Polecane posty

Gość mama nadzieję że nie :)

witajcie Czy łóżeczko przydaje się od razu po narodzinach ? czy można kupić je troszkę póżniej ? Pytam bo chciałam kupić akuratne łóżeczko ale niestety teraz nie mam na to pieniędzy i zostaje mi kupić tylko takie najtańsze za 100 zł. Ale mam mi tego odradza bo jak się niunia urodzi to da nam na to łóżeczko. Mówi że jak ja się urodziłam to też od razu łóżeczka nie miałam. Co wy na ten temat myślicie ? Mała będzie mogła na początku spać w wózku ? Moja siostra cioteczna nie ma łóżeczka a synek ma już 8 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Nas lozeczko bylo uzywane od razu po przyjezdzie do domu (a kupione ok miesiaca przed porodem). Mala ma teraz 12miesiecy i nadal spi w lozeczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od razu koniecznie
od dnia narodzin. nie ucz dziecka spać z tobą, znam mamę która nauczyła swojego synka spać z rodzicami, młody miał 3 lata jak urodził się drugi synek. I teraz młodszy śpi z mamą a starszy z tatą na materacu. Od 3.5 roku małżeństwo nie sypia samo we dwoje, porażka jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nadzieję że nie :)
od razu koniecznie no ale mała nie będzie spać ze mną tylko w wózku myślę że max 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również mam łóżeczko od samego początku, mój synek od narodzin w nim śpi. Nie wyobrażam sobie jeśli miałby z nami spać, ale z tego co czytam to u wielu rodzin dziecko śpi z rodzicami. na pewno jest to wygoda bo nie trzeba wstawać do dziecka w nocy, jeśli się karmi piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche tego nie rozumiem
ogółem jestem zwolenniczką łóżeczek, ale skoro macie taką sytuację to trudno, mozecie kupić łóżeczko za miesiąc. Maluszek może spać w gondoli łóżeczka, ja sama się boję spania z maluchem, chcoiaż wiem, ze wiele mam to praktykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche tego nie rozumiem
gondoli wóżka oczywiście;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamam26
mój spał w kołysce - ale myśle że w gondoli też ujdzie na sam początek - ale wogóle przemyśl łóżeczko drewniane - każdemu to mówie bo mało kto się zastanawia nad tym i odrazu leci po szczebelki a dużo lepsze, praktyczniejsze sa turystyczne - dokup tylko piankowy materac i jest super, kolorowe, dziecko nie jest jak w więzieniu, jak jest starsze to niebudzi się w środku nocy z noga między szczebelkami, niewyrzuca smoczka gdzieśtam, turystyczne łóżeczko możesz latwo przenieść do innego pokoju czy na balkon, plus też duży że podwyższany poziom da się bujac i dousypiać dziecko jak się przebudzi - no i na lato super jest moskitiera na góre i żaden komar itd maluszka nie dopadnie, ja przetestowałam oba łóżeczka i szczebelki są straszne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhdbbbbbbbbbbbbbbbbb
Jesli nie masz teraz kasy na lozeczko, to nic sie nie stanie, jesli dziecko bedzie spac przez dwa tyg. w wozku. Ale nie kupowanie w ogole lozeczka jest dla mnie totalna bezmyslnoscia. 8-miesieczne dziecko spi w wozku? a co jak zacznie samodzielnie siadac a potem wstawac? Z lozeczka nie wypadnie a z wozka? Ja dostalam szczebelkowe lozeczko od szwagierki, ale potem kupilam turystyczne i dokupilam materac kokosowy-jest o wiele lepsze i funkcjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapary
spokojnie miesiąc czy dwa dacie radę z gondolą :) przecież takiego maluszka owijasz w kocyk lub rożek i i tak leży w jednym miejscu. ja bym poczekała na to łóżeczko gdybym była w takiej sytuacji. tylko nie bierz do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie masz pieniędzy na łóżeczko akurat teraz to jak pare nocy pośpi z Tobą nic się nie stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się nie stanie jak kilka dni, tygodni pośpi w wózku. Wiadomo zawsze lepszy własny kąt od samego początku, ale to wyjątkowa sytuacja. Co do łóżeczka turystycznego, to ja jestem średnio na jeża nastawiona, mam takie i takie i zdecydowanie jestem za szczebelkowym. Ale to off topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhdbbbbbbbbbbbbbbbbb
Ja nie mialam nic przeciwko szczebelkowemu, dopoki moje dziecko nie zaczelo krecic sie w nocy, zmieniac pozycji-nozki, raczki miedzy szczebelki wkladalo. i nawet ochraniacze na szczeble nie pomagaly. Dlatego kupilam turystyczne gdy moj maluch mial 9 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn spał bardzo długo w śpiworku, więc nie było problemu nóżek między szczebelkami. Natomiast nie dałabym rady wyciagać go z łóżka turystycznego, każdego dnia, po kilka razy, ze względu na bardzo nisko położone dno. Mam problemy z kręgosłupem i dla mnie regulowane dno to zbawienie. Poza tym turystycznie jak syn podrósł to zaczęło jeździć razem z nim, jak skakał w środku, raz mu się nawet barierka złożyła :). Także co dziecko i matka to opinia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapary
dokładnie, jedne chwala sobie turystyczne inne drewniane. ja też chwalę drewniane, choć mam i turystyczne. z obu korzystam (turystyczne w wyjazdach) ale jednak w domu syn śpi w drewnianym a ma juz 2 lata. osłonki sa przydatne, choć mały kręci się w nocy to nigdy się nie zablokował :P poobijany też nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×