Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość merenre

taki sobie trójkąt na własne życzenie

Polecane posty

Gość merenre

Pisałam na ogólnym, ale bez odzewu. Jestem z facetem od 5 lat. 3 lata temu odkryłam, że korespondował z pewną dziewczyną. Rozmawiali przez GG. Flirtował z nią. Mieliśmy wtedy mały kryzys, chciałam z im zerwać, bo poczułam się zdradzona (choć podobno fizycznie razem nie byli). Skąd to wiem? Ponieważ spisałam jej nr gg, założyłam specjalne konto, by z nia rozmawiał. Szybko się ,,zaprzyjaźniłyśmy". On mnie przepraszał, wrócilam do niego. Wszystko między nami układało się świetnie. Mimo wszystko kierowałam sie zasadą ograniczonego zaufania. Rozmawiałam czasem z tą laską. Zdarzał jej się mieszać w watkach: raz mówiła, że nigdy sie nawet w policzek nie pocałowali, później, że jednak coś było, potem znów zaprzeczyła (ona myślała, że jest wolnym facetem). Zmieniłą nawet jego imię, mimo, że tak bardzo byłyśmy anonimowe. Od naszej wirtualnej znajomości mijają 3 lata. Ona już od dawna przekonuje mnie, że nic ją z nim nie łączy. Wyznała mi jednak, że kiedyś spali ze sobą. Załamało mnie to. Nie wiem teraz, jak się z tej matni wyplątać. Ja dowieść prawdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa no jasne :)
moze zczaila kim jestes i ci dowala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merenre
W sumie też tak pomyślałam. Właściwie na jej słowa zareagowałam dość emocjonalnie. Właściwie ze stoickim spokojem stwierdziła, że właściwie dziwi się mojej reakcji, że co ja mam do tego. Myślałam, że sobie ją owinęłam i przeciągnęłam na swoją stronę, a tymczasem odpłaciła mi się pięknym za nadobne, zostawiając z pesymistycznymi myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merenre
co mam teraz zrobić? pogadać z nim? powiedzieć mu, że się z nią przez 3 lata kontaktowałam, sprawdzałam? Wyznać mu, co mi powiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkowa...
Przede wszystkim skąd On ją zna? Wiesz, że sie z nią nieustannie kontaktuje? Relacje partnerski polegają na wzajemnym zaufaniu, jeżeli już sprawdzamy partnera to znaczy ze coś przeczuwamy, jeżeli kiedyś partner zdradził/dał powody do myślenia o nim niekoniecznie w samych superlatywach zaczynamy myśleć, węszyć. Męczymy sie zaistniałą sytuacją. Wg mnie już dawno powinnaś porozmawiać z partnerem, powiedzieć że wiesz ze kontaktuje sie z "XYZ" i nie masz zamiaru dalej udawac, że nic sie nie dzieje. Powinnaś znać jakiś fakt. Mieć dowód. Tzn jeżeli kiedyś Ci powie, że gdzieś wychodzi... a po rozmowie z "XYZ" bedziesz wiedziała, że sie spotkali, Możesz mu powiedzieć ze go widziałaś... Sama musisz wiedzieć czego oczekujesz od związku... Głupotą było udawanie koleżanki tej dziewczyny... I czekanie na rozwój sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merenre
Alkowo, jestem idiotką i wariatką i bardzo żałuję, że kiedykolwiek podjęłam z nią rozmowę. Nie spotykają się, to pewne. Tylko gryzie mnie, czy kontakt utrzymują. Niedawno mi powiedziała, że spała z nim (dawno,dawno), a wcześniej raczej się zapierała, mówila, że się zauroczyła, że to takie platoniczne. Zresztą taka też byłą jego wersja.Wtedy mu uwierzyłam, że chce naprawić swój błąd. I stara się, nosi na rękach, dba, troszczy się. Ale czasem jak dostaje sms-a to mnie oblatuje strach. Wiem, że to ja mam problem i tylko się nakręcam. Z nim rozmawiałam, temat wraca od czasu do czasu, też w żartach. Jest cierpliwy, nie denerwuje sie. Ale pewnie, gdyby sie dowiedział, że mam z nią kontakt.... echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×