Rozwódka z 3letnią córką! Zakochałam się a jego rodzina mnie nie akceptuje!!

Zakochałam się w 21letnim chłopaku który sam jest z rodziny takiej gdzie matka była samotną matką po prostu panna z dzieckiem. I teraz zamierzam stworzyć z nim rodzinę, problem w tym że matka chłopaka oraz jego dziadkowie nie lubią mnie. Co ja im takie zrobiłam? jestem inteligentna, ładna, wykształcona a oni są do mnie wrogo nastawieni.

No i ja jestem trochę wyżej niż matka mojego chłopaka. Urodziłam dziecko po ślubie, rozwiodłam się z mężem ponieważ zrozumiałam że to nie moja połówka a ona urodziła swojego syna jak miała 18 lat, bez ślubu. I teraz podkreśla że chłopak musi się uczyć i stwierdziła że ja jestem za stara dla jej synka. Jeszcze głupie dogadywania z jego rodziny "Chcesz ją do łóżka to miej ją sobie w łóżku ale się z nią nie wiąż".

oni inaczej wyobrażali sobie ze syn czy wnuk ułoży sobie życie, ochajta się, założy rodzine... ty im nic nie zrobiłaś poprostu jesteś z przeszłością i też masz prawo do szczęścia, może w końcu Cie zaakceptują

:O

Za stara? jestem tylko trochę starsza od niego a oni widac nie lubią mnie. Nie są przychylni mojej osobie, jakby mogli to utopili by mnie w łyżce wody. Chłopak mi powiedział że ja jestem jego pierwszą kobietą i oni doskonale o tym wiedzą, tym bardziej powinni się cieszyc że ich syn i wnuk układa sobie życie.

dla mnie to za wczesnie... on ma dopiero 21 la, daj mu jeszcze ze 3-4 lata, jestes starsza, pokaz ze masz troche oleju w glowie, spotykaj sie z nim ale nie wychodz od razu za niego za maz, bo za 5 lat bedziesz podwojna rozwodka :O

oni chcieli by dla niego kobietę bez żadnych przejść - wiedzą , że pełno jest samotnych kobiet - to idealistyczne myślenie rodziców , nie miej im tego za złe....

pewnie przeszkadza im roznica wieku i twoje dziecko!zapewne mysla,ze chlopak jest młody ale zycie przed nim a chcesz go usidlic i wrobic w tatusiowanie nie jego dziecku.niestety smutne to ale tak wlasnie mysla w wiekszosci rodzice.niestety pozostaje wziac ich na przeczekanie

Póki co myślimy tylko o zamieszkaniu razem. Chłopak na swój wiek jest bardzo dojrzały a jego rodzina w takich sytuacji jakiej oni się obecnie znajdują nie powinni się za bardzo odzywac. Ani jego matka która również wychowywała swojego syna samotnie, a jego dziadkowie to już całkiem nie powinni miec głosu w tej sprawie a oni tylko kombinują jak tu zrobic żeby on się ze mną nie spotykał.

Ale chyba to normalne, masz sama dziecko i napewno byś nie chciała by twój syn czy córka wiązał sie z kimś po przejściach, nie rozumiem tego dlaczego Tobie to tak trudno zrozumieć! To ze jego mama była w podobnej sytuacji to nie znaczy ze chce by jej syn sie w takiej znalazł.

a nie dziwi cie to? kurde 21 letni chlopak bierze sobie na glowe kobiee, rozwodke, na dodatek z dzieckiem...zaczekaj, jesli sie kochacie to bedziecie razem, nie wiem jak jest miedzy wami, ale faceci w tym wieku raczej nie maja w glowie rodziny jeszcze i pewnie przed tym rodzice chca go uchronic, na bycie ojcem i mezem bedzie mial juz czas

Mojego chłopaka wychowywała matka z pomocą swoich rodziców. Ja bym nie miała nic przeciwko gdyby moja córka związała się z facetem który byłby od niej trochę starszy. Ja oczywiście rozumiem to wszystko że oni go chronią, kochają go ale za bardzo wtrącają się w jego życie i jestem gotowa dac mu nawet czas ale on go nie potrzebuję.

bo jest jeszcze mlody i ma na to wszystko czas, bo moze matka chce go ochronic, dla mnie 21latek jest za mlody, nawet jesli sprawia wrazenie dojrzalego, ja na twoim miejscu z tym zamieszkaniem razem wstrzymalabym sie przynajmniej zeby mial te 24-25 lat

ody dla ciebie

Ale jeśli zamieszkamy razem to wtedy będziemy się mogli przekonać czy pasujemy do Ciebie, czy dogadujemy się, czy możemy być razem, czy nasz związek sie opłaca. Wtedy będę mogła podjąć decyzje a jego matka i dziadkowie traktują go jak gówniarzy który jeszcze nie dorosnął do poważnego związku. Słowa jego dziadka "Chcesz ją do łóżka to miej ją sobie w łóżku ale się z nią nie wiąż".

"No i ja jestem trochę wyżej niż matka mojego chłopaka. Urodziłam dziecko po ślubie, rozwiodłam się z mężem ponieważ zrozumiałam że to nie moja połówka a ona urodziła swojego syna jak miała 18 lat, bez ślubu" Nie, nie jesteś wyżej. Według mnie jesteś głupia jak but.

Dlaczego głupia? Bo kocham trochę młodszego chłopaka którego rodzina mnie nie akceptuję. On kocha swoją rodzinę i szanuję to ale zaś Ci ludzie powinni pomyśleć również o mnie w tej sytuacji i pomyślec o tym że związek jego to najlepsze co mogło mu się przytrafic.

Daj spokój! Faceci później dojrzewają niż kobiety, a tu jeszcze 6 lat młodszy... Chcesz być rozwódką drugi raz? Ten koleś nie dość że jest za młody to jeszcze z rozbitej rodziny! Nie miał wzorca ojcowskiego.. Jak chcesz, to twoja decyzja, ale pomyśl o swojej przyszłości... To będzie cholernie trudny związek...

Różnica 6 lat w tym wieku, to spora różnica, zwłaszcza, gdy to kobieta jest starsza. Nie dziwię się jego rodzinie, ze wolałaby kogoś bez zobowiązań, czyjeś dziecko to tylko problem dla nich. zapewne inaczej wyobrażali sobie przyszłość syna. Nie piszę tego złośliwie, sama jestem po rozwodzie, mam nowego męża, ktory nie był wcześniej żonaty, jego rodzina lubi mnie i akceptuje, jednak my jesteśmy znacznie starsi od Was, a moj mąż nie miał dobrych związków przed nami. Ja również nie mam dzieci z byłym mężem i mimo ze teściowie lubią mnie raczej nie są zadowoleni, jak wspominam o byłym mężu.

Mój facet nie pochodzi z rozbitej rodziny, on nawet nie zna swojego ojca bo był wychowywany tylko przez matkę a jego jedynym męskim wzorem był dziadek. I jak z nim rozmawiam, jak przy nim jestem to czuję się przy nim bezpieczna.

A jaki ona ma stosunek do dziecka bo jakoś o tym nie napisałaś?... Też kochałam młodszego 4 lata chłopaka ale cały czas uważałam się jednak za starawą mimo, że młodziutko wyglądałam i nie miałam doświadczenia w związkach. Mieszkałam za to sama od 17 roku życia już w liceum a potem na studiach i może dlatego tak wyolbrzymiałam swój wiek. Ja nie wiem czy on podoła wychowywaniu obcego dziecka. Ja bym nie podołała gdybym miała chłopaka z dzieckiem. Od razu takich skreślam bo nie potrafiłabym się przełamać samemu będąc niezbyt doświadczoną w sprawach rodzinnych.

Też byłabym przeciwna takiemu mieszkaniu (mam syna 22lata) Dla mnie to do dojrzałości mu jeszcze daleko, uczy się , ma dziewczynę. Gdyby powiedział , że się żeni byłabym na nie. najpierw niech pokaże , że potrafi utrzymać tą rodzinę, być odpowiedzialny. nie dyskwalifikuje cie u mnie dziecko , czy wiek tylko podejście......... .z iloma "wujkami" będziesz próbować układać sobie życie? Napisałam chamsko wiem, ale pomyślałaś o córce? Jak wam nie wyjdzie a ona się przywiąże do niego to powiesz sorry to nie ten wujek? Próbuj sobie ale nie wciągaj od razu w to dziecka.

jestem kobieta i tez bym byla przeciwko. sorry ale jestes jakas glupia tak naprawde dla 21 latka to jestes stara dupa,a on w glowie tez ma jeszcze siano matka ma racje-po cholere tak mlodemu chl zwiazek z baba po przejsciach,rozwodzie,w dodatku z dzieckiem? a poza tym jest tyle dziewczyn w jego wieku co bylyby lepsze od ciebie,ze az mu sie dziwie ze chce z toba byc. szukaj faceta w swoim wieku i z dzieciakiem,a nie marnowac bedziesz zycie mlodemu. pomysl glowa a nie dupa.

jego matka to kurwiszon jezeli w tamtych czasach bez slubu urodzila dziecko.jeszcze do tego ojciec nieznany.uwazam ze nie ma prawa miec nic do ciebie.takie byly czasy wtedy teraz jest inaczej.tu gdzie mieszkam za granica nikt nie patrzy czy masz dziecko czy nie a tu w moherowej pl posiadanie dziecka z poprzedniego zwiazku czy malzenstwa to juz tragedia.aby sie tylko nie zwiazac z taka.bo ma przeszlosc.kazdy ma przeszlosc nawet ten bez rozwodu i bez dziecka.ale tobie sie troche dziwie bo ja nie lubie mlodszych.ja bym nie wchodila w rodzine gdzie mnie nie chca bo potem mialabym przesrane uzerac sie z kurwisszczami.

"Zakochałam się w 21letnim chłopaku" "Chłopak mi powiedział że ja jestem jego pierwszą kobietą" "Chłopak na swój wiek jest bardzo dojrzały" "rozwiodłam się z mężem ponieważ zrozumiałam że to nie moja połówka" --------- Następne Twoje cytaty mogłyby brzmieć: "zostawił mnie, ponieważ zrozumiał, że nie jestem jego połówką" "powiedział, że nie wie, jak to jest z inną kobietą i chciałby się przekonać, bo jest jeszcze młody" "okazał się jednak bardzo niedojrzały, nie dorósł do roli ojca mojego dziecka" a na koniec, za 6 lat: "on ma teraz 27 lat i zakochał się w 21-letniej małolacie... jak taka młoda siksa może się podobać takiemu dojrzałemu mężczyźnie?" No, właśnie.... jak?

ja mam takiego 20 latka ,i bym cie pognala gdzie pieprz rosnie.

siren po co te bluzgi problemem tu jest młody wiek faceta Zawsze mi się wydawało, że kobieta z dzieckiem 100 razy zastanowi się właśnie ze względu na nie zanim związe się z jakimś nowym facetem i wciągnie w ten układ dzieciaka, tutaj u autorki takiej odpowiedzialności nie widać.

To cud że ten facet w ogóle ciebie chce!!!! A że cuda pochodzą od Boga to trzeba się z nimi pogodzić i je wykorzystywać :D

mam ten sam problem

A wy byście chciały rozwodnika z dzieckiem? Raczej wątpię :)