Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani domu1111

jakie wasi męzowie/narzeczeni mają obowiązki domowe?

Polecane posty

Gość nie bede kura domowa, o nie!
moj robi praktycznie wszytko, oprocz gotowania i prania. :D Nie zebym mu "kazala"- robi to sam od siebie- widzi, ze sa naczynia do umycia- to myje. Trzeba odkurzyc- odkurza. Podlogi tez umyje jak jest taka potrzeba. O smieciach nie musze mu przypominac. Ale nie myslcie sobie, ze ja nic nie robie, tylko leze i pachne :D Po prostu robimy to co trzeba, na bierzaco. U nas nie ma czegos takiego, ze "jest sobota- sprzatamy!". Jemu sie nie chce np. umyc naczyn- to nie myje- nie ma problemu, ja to zrobie :) Mi sie nie chce gotowac- spoko- zamowimy cos. Panuje u nas partnerskie podejscie do zycia domowego i w sumie nie musialam o nic "walczyc"- taki chlop mi sie trafil i jestem wdzieczna za to losowi, bo jak widze co moj ojciec wyprawia w domu (a raczej czego nie robi), to szczerze wspolczuje mojej mamie :O Ja sobie obiecalam, ze nigdy nie dopuszcze do czegos takiego, jak uslugiwanie facetowi- ma rece i nogi sprawne, to niech tez robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kboiuboui... ha ha ha h:D:D:D:D dobre to bylo.... ja swojego juz nie musze tak czesto gonic do lazienki... czasem mu mowie tylko ze jak sie polozy taki klejacy do lozka i nocy wstanie siku to pojdze razem z przylepiona koldra i poduszka... to zwykle skutkuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede kura domowa, o nie!
kboiuboui mój k**wa zywcem nic nie robi. nawet nie jest moim narzeczonym. mieszkamy razem tez rok. ja piore, sprztam i myje naczynia i wyrzucam śmieci on się łaskawie sam kąpie jak go wygonie do łązienki i prasuje sam ale oni są takie lenie patentowane , że bez nas by zarośli brudem, smrodem i mchem!! ojjjj kochana, tu sie z toba nie zgodze! mojego nie trzeba wysylac do lazienki, zeby sie wykapal- dba o siebie, jest zawsze czysty i pachnacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonka mezatka
oboje pracujemy on rano karmi psa, wyprowadza, przed wyjsciem upewnia sie ze ma wode itp robi sobie lunch wsadza posniadaniowe gary do zmywary ja wracam wczesniej z pracy robie obiad/kolacje/pranie biore psa na spacery popoludniowe i wieczorne, daje kolacje wraca z pracy to je, sprzatnie, jak jest trawa do koszenia to kosi zawsze smieci wywala matko ale to trudno podzielic :D jak jest cos do zrobienia i ja tego nie zrobie to on to zrobi za mnie i odwrotnie.. zylka my nie peknie a i mnie sie nic nie stanie jak z kosiara przejade.. partnerstwo totalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj sie myje czesciej ode mnie:pa zeby to chyba ze 4 razy dziennie i ciagle czyste ciuszki a brudne wisza na hotelach az ja je ktoregos dnia zbiore i wloze do kosza:O pranie robi sam-ale ma pozwolenie tylko na swoje rzeczy bo najczesciej wszystko razem pierze-biale z kolorami,do tego sweter,recznik,bielizna a jak juz powiesi to rok flagi mogly by powiewac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani domu1111
Brzydula30 u mnie to samo - pranie suche na następny dzień ale wisi tydzień do następnego prania. A on jak coś potrzebuje konkretnego to zwiesza ze sznurka i gotowe. Dodatkowa szafa nad wanną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi po prostu szkoda tych rzeczy-suszymy na balkonie i zaraz by wyplowialy zdaza im sie nie pomyslec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyroton
- co robi w domu prawdziwy mężczyzna ? - prawdziwy mężczyzna w domu nie robi nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×