Deficyt dziewczyn w Polsce

Noxi - masz bardzo mroczne poczucie humoru, niemal na równi z gustem jeśli o facetów chodzi. ;) http://www.voila.pl/384/ww6b2/?1

http://www.voila.pl/006/s38xu/index.php?get=1&f=1

wiesz co ty na pewno gorzej wygladasz i wiesz co? on mial ponad 20 kobiet i to mlodych. a ty mozesz pomarzyc :)

ale brzydki hahaha

IMO - wstaw ten autoportret.

Bumbumshoko - bryli nie noszę. ;)

paczta ludzie, IMO i oferma znów się udzieją :)

IMO - to wstaw ten swoj autoportret. Wtedy wszyscy zamilkna.

http://www.voila.pl/026/58jh0/index.php?get=1&f=1 Better?

miało być udzielają, już mi klawiatura nie chce pisać na kafe :(

Bumbumshoko - better. ;)

Yeah.

estensi ta wrozka z forum prawde pisze, blagam napiszcie mi?

ona pisze ze moj eks niby kogos poznaje w anglii i beda miec dziecko, to potworne moze sie mylic? zaluje ze spytalam bo teraz mi to nie da spokoju i mam glupie mysli stale o tym

Noxi - przecież masz już swoje dziecko... http://www.voila.pl/162/ga6dj/?1

a jak jej podalam zla date jego urodzenia? to pewnie sie pomylila? na pewno...

do Sexuarium i reszty Tak się składa że im bardziej na wschód tym więcej rodzi się dziewczynek. W Rosji dziewczynek rodzi się prawie 5% więcej niż chłopaków. Podobnie w Mongolii. W chinach też były takie skłonności tylko radykalna polityka państwa daje odwrotne rezultaty. Jak sądzicie skąd się wzięło tyle milionów chińczyków? Ktoś ich musiał urodzić. W przeszłości był tam ogrom kobiet. Chińska demografia to obecnie sztuczny twór, ale jeśli potraktujemy ją jako rodzaj eksperymentu to szybko przekonacie się jak bardzo negatywny jest system z dużą ilością mężczyzn bez żony. Chiny głośno nie mówią o przestępczości w swoim kraju, ale dziennikarze dotarli do informacji że wykonuje się tam 20000 kar śmierci rocznie. Sam fakt obecności kary śmierci chroni mieszkańców przed przestępcami, ale nawet to w końcu ulegnie narastającej frustracji. Całkiem niedawno oglądałem na pasmie regionalnym film dokumentalny o handlu kobietami w Chinach. Zbrojne bandy, ichniejsza mafia, uprowadza dziewczyny z mongolii, rosji, vietnamu, korei, a nawet indii i sprzedaje je po rozsądnych cenach przeważnie bardziej zamożniejszym rolnikom z obszarów wiejskich. Władze Chin przymykają na to oko i same również starają się wycofywać rakiem ze swojej niezbyt rozsądnej polityki prorodzinnej. Gangsterzy zawsze pojawiają się tam gdzie można zarobić krocie na nielegalnych biznesach. Rynki narkotykowe w europie są już mocno obdzielone i próba wykarczowania sobie jakiegoś skrawka terenu na handel haszyszem oznacza często brutalną wojnę gangów. Taka wojna kosztuje. Taniej jest zacząć dostarczać nowy towar na który powstaje zapotrzebowanie. Kiedyś to Polki były sprzedawane do domów publicznych w niemczech, jutro to kobiety ze wschodu będą sprzedawane polakom. Ciekawe czy polski rząd wzorem chin też przymknie oko, czy zaryzykuje zamieszki w kraju. U nas nie ma kary śmierci więc i nie ma straszaka na desperatów ;]

O ile wiem to kobiety ze wschodu juz od dawna sa sprzedawane do Polski. Brutalna choc naturalna kolej rzeczy. I o ile o te Polki na zachodzie ktos sie jeszcze moze upomni o tyle w katolickiej Polsce taka kobieta ze wschodu na pewno nie ma na co liczyc. Wzrost przestepczosci - jesli naprawde zauwazalny - jest zawsze zwiazany z kryzysami ekonomicznymi. Poza tym zawsze rosnie z latami jak inflacja i zawsze jest wiekszy w wiekszych osrodkach /skupiskach ludnosci/ Wiec w zasadzie nic nowego sie nie dzieje.

No to panowie, albo szukac żon za granica albo cieszyc sie resztkami ktore zostały w kraju. Buuuuhaha! :)

Zdecydowanie wolę szukać za granicą. W życiu zawsze liczy się dla mnie jakość .. również jeśli chodzi o kobiety. Lepiej zakochać się w jednej, pięknej, ożenić się z nią, być jej wierny niż zaliczać kolejne tuziny zaniedbanych pasztetów. Napisałem zaniedbanych, gdyż każda kobieta która o siebie zadba jest w stanie zmienić się z pasztetu w laskę, tylko, że większość z nich jest zbyt leniwa, aby włożyć w siebie jakąkolwiek pracę ;>

up