Przeciętna ale inteligentna

Mam problem, niestety Bozia nie obdarowała mnie morelową cerą, pełnymi ustami i kocimi oczami. Przeciwnie, jestem blada, mam kilka piegów no generalnie rzecz biorąc jestem zupełnie przeciętna ale za to podobno bardzo inteligentna. Zakochują się we mnie faceci, nawet fajni ale muszą mieć czas żeby mnie poznać. Mam problem ze złowieniem faceta. Właśnie zakończył się mój związek i znowu to samo. Nie mogą szukać facetów przez internet bo nie jestem typem BARBIE. Przyjaciół mam mało bo wole mieć mało ale inteligentnych, w ich gronie raczej nie znajde nikogo bo znam tam już wszystkich. A żaden facet nie zaczepi mnie w kawiarni czy na ulicy. Co mam zrobić? Każdy kto mnie pozna mówi, że mam dobrze w głowie poukładane, jest o czym ze mną pogadać, jestem super z charakteru ale nikt nie wie jak mi ciężko znaleźć faceta. Na solarium nie mam zamiaru się wybrać bo po prostu nie uznaje takich praktyk, nie ubieram się jak ostatnia lafirynda bo to też nie w moim stylu. Nie wiem już co mogłabym zrobić. Czy jak jestem przeciętna to jestem skazana na dłuuuuugie poszukiwania faceta??