Wybieram samotność:)

Nigdy nie wyjdę za mąż. faceci są podli. nawet przytyc po dziecku nie mozna:( Zresztą dzieci tez nie chcę. Wolę być sama i szczęśliwa!!!! Kto się dołączy?

w sumie to wygodne tylko bez seksu cięzko chyba ,że z kochankami :P

Ja równiez wybieram samontnośc... Jak czytam posty jak kobiety meczą się kiedy ich ukochany ich zostawi , zdradzi itp... wszystkiego mi sie odechciewa Po co tak sie meczyc, cierpieć...???? No boy no problem!!!!

Seksu nie potrzebuję:P Nie bawi mnie to:P czasem jak czytam o tych podłych mężach, to jestem przeszczęśliwa, że jestem wolna:) I mogę robić co chcę:P

A ja mam cudownego męża i nie zamieniłabym go na żadnego innego. Jak więc widać samotność w takiej sytuacji jest tragedią...

eeee.... Herezje nam tu jakieś prawisz ;)

No dobrze, fajnego męża bym chciała mieć. Ale nigdy nie wiadomo czy na takiego trafię:( Oni przed slubem, to wszyscy dobrzy. a potem? :( Boję się, że po slubie okaże się dupkiem:(

szybko ci się zmieniają decyzje życiowe ;)

Gdyby babcia wiedziala, że upadnie, to by nie wstawała. Z drugiej strony ile można siedzieć ;)