Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oyabadabadooo

Poznalam chlopaka na necie spotkalismy sie iiiiiii

Polecane posty

Gość oyabadabadooo

okazal sie zajebisty , podoba mi sie i ogolnie spoko, ale problem jest w tym ze on mieszka w miescie oddalonym od mojego o ok 30 km i nie znam z tamtad zadnych osob , tak samo od ode mnie i problem jest taki ze nie mamy za bardzo o czym gadac... ile mozna rozmawiac o tym czy piwo smakuje , muzyce, pogodzie i o sobie... tematy sie wyczerpują i w ogole a wiadomo ze chce sie wypasc jak najlepiej. a ze swoimi znajomymi (w wiekszosci chłopaki) to nie moge sie nagadac, nawijamy i nawijamy i konca nie widac.... co poradzicie? tym bardziej ze moi znajomi nie bardzo sa nastawieni zeby on przebywal z nami bo jak twierdza ' nie ejst nasz, nie znamy go, my tu sie wyglupiamy a on coo ?' doradzcie i powiedzcie jak to bylo z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie macie o czym gadać to pora zdjąć ubrania i przejść do kolejnego etapu. A tak poważnie to ile Ty masz lat? 12 " nie chcemy go on jest nasz??" co to za podejście? współczuje masz na prawdę poważny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perr
zabawne, też jakiś czas temu poznałem dziewczynę z miasteczka oddalonego o 30km Agnieszko to ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wręcz przeciwnie
30 km, powiadasz. nooo... taki związek na odległość to nie ma szans.:D kochanie, do pracy ludzie dalej dojeżdżają.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oyabadabadooo
nie nie jestem agnieszka mam 18 lat i wiadomo koledzy to ziomki i tak sie zachowuja sexu jeszcze nie chce z nim uprawiac, bo chce zeby traktowal mnie powaznie a nie na pare razy pozatym w smsach i na gg pisze nam sie ok ale tez tamtow nie ma bez konca zmieni to sie z czasem, wiem. ale co robic teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś też poznałam faceta przez net....dzieliło nas 60km.......dziś jest moim mężem juz pare lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbookkddnnss
:D to co powiesz na to, poznałam przez faceta przez neta mieszkającego ode mnie 600km, teraz przeprowadzam sie do niego na dniach a nie znam kompletnie zycia tam, tyle co kilka razy byłam a zebyśmy znajomych mieli wspólnych to mozna zapomnieć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oyabadabadooo
no ale wiecie dla mnie to z 1 strony dobrze bo u mnie w miasteczku nie ma nikogo fajnego i pozatym rzygam juz ludzi z tąd, ale tez powiedzcie mi o czym mam z nim gadac???????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbookkddnnss
no wiesz ja z moim facetem od początku poznania nie mogliśmy sie nagdac, jakbyśmy nie mieli tematów do rozmów to bysmy sobie pewnie darowali znajomość, a nam od kiedy sie znamy sie gęby nie zamykają:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też poznałam 5 lat temu chłopaka przez neta, teraz jesteśmy już po slubie. a dzieliło nas mnustwo kilometrów, i na pierwszym spotkaniu milczelismy bo nie mieliśmy o czym gadać. ale później się rozkręciło, także nie załamuj się, głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oyabadabadooo
tez bym chciala taki scenariusz ;p ze zostaniemy malzenstwem a kiedy u was byl sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×