Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klaudia97 :((

pomóżcie mi, chcę się zabić, ale tak strasznie sie boję, nie wiem już co robić :

Polecane posty

oooooooo. to dobry pierwszy krok! Ja wlasnie taka droga poznalam mojego obecnego meza wiec kibicuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia97 :((
hyhy, jest możliwość, że on jutro występuje na akademii, więc to nie będzie takie trudne ;]. a tak w ogóle Coralicku, moja wybawczynio, znasz jakieś sposoby na motywację? to znaczy chodzi o to, żeby jutro wejść z impetem na to zakończenie, zrobić dobre wrażenie chociaż na koniec i tak jakoś zaakcentować, że skończyłam się mazgaić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sposoby... hmmm... wiesz co.... mysle ze powinnas sobie zdac sprawe z tego ze zrobilas dzisiaj wiele dobrych gestow... 1. usmiechnelas sie pomimo ze bylo strasznie zle, 2. nadal sie smiejesz 3. wiesz ze wokalista pijak wiec nie ma sie co za niego brac 4. powzielas decyzje o tym ze bierzesz sie za siebie i masz zamiar podrewac najfajniejszego faceta pod sloncem 5. jutro go zobaczysz!!! wiec po prostu pomysl sobie ze przed toba 2 miesiace na dzialanie!! czasu wiele nie ma a wiele do zrobienia!! wiec nie ma co zaprzatac sobie glowy bzdurami. A kiedy zobaczy cie usmiechnieta i rozpromieniona wylowi cie z tlumu!! i juz nie bedziesz ta sama szara myszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia97 :((
:). uśmiecham się. masz rację :]. czyli muszę sobie wybić liama z głowy i popracować nad sobą. mam nadzieję, że jakoś się z Nim poznam we wrześniu. nie wiem, czy to będzie jakaś wielka miłość, nie wiem, czy on chociaż się we mnie zakocha, ale to jest coś wyjątkowego i on jest wyjątkowy :]. więc trzeba ze sobą zrobić porządek. zastanawiam się od czego zacząć ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.kazdego dnia rano jak wstajesz pomysl sobie o trzech pozytywnych rzeczach, 2. Zdobadz jego adres 3. wyslij anonimowa kartke z wakacji i knuj!!! :) jak go zdobyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)madzialena
Hej, postanowiłam się odezwać bo bardzo dobrze Cię rozumiem. miałam mnóstwo podobnych doświadczeń. Najwazniejsze jest zyskac pewnosc siebie, poznaj swoją wartość. Przykładowo; że jesteś miła nie znaczy, ze jest to wada bo inne koleżanki są niemiłe i mają więcej znajomych. Wiek gimnazalny jest najgorszym na świecie. Wiem bo przez to przeszłam (jak kazdy zresztą). Mam dzisiaj 20 lat, wszystko się ułożylo ja zawalczyłam ze swoimi słabosciami i ocena wlasneij wartości... Z tego się wyrasta. Tez byłam w takiej grupce i było dokąłdnie jak mowisz - jak cos to Madzia Madzia, a tak to w dupie mnie miały. Za bardzo po Tobie widac jaka jeste słabiutka i wrazliwa a inne osoby to wykorzystują. Z czasem to się rozpadło, poznałam bardziej wartościowych ludzi. Z dwiema z bandy nadal się kumpluje, maja ciezkie charaktery ale wyroslysmy z takiego obrazania sie i dokuczania sobie:) Najwazniejsze to nie dac sobie wejśc na głowę. Mysle tez ze za bardzo widac, jak bardzo Tobie zależy na tym zeby Cie ludzie lubili, zebys była smieszna, itp. Pracuj nad tym - im bardziej bedziesz to olewac i swobodnie sie starac zachowywac, tym bardziej wejdzie CI to w nawyk i ludziom przestanie zależeć na jakimś dokuczaniu. Ale pamietajk, to dluga i ciezka droga, doceniaj małe kroczki i uwierz, ze cel jest tego warty:) Nie mozna udawac w towarzystwie. A jak w Twoim otoczeniu ludzie sa bardzo nieciekawi, wyjdz do innych ludzi - moze zapisz sie na jakies zajęcia? wszedzie mozna nawiazac nowe kontakty, anowe kontakty to nowy start. I nowe świeże spojrzenie na wiele spraw. Przepraszam za literówki, trzymam kciuki - bedzie dobrze! Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia97 :((
nie sądziłam, że dla mnie ktokolwiek się rozpisze ;]. będę się starać być bardziej zdystansowana do tego wszystkiego a w razie potrzeby oleje cudowną dwójkę. jezu, trzy pozytywne rzeczy rano to w zakresie moich możliwości, adres jeszcze też (mogę go śledzić ;D), ale kartka z wakacji? haha ;D. pomyśli, że ma psychofankę ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co ty... jak ja chcialam wyrwac mojego obecnego meza to mu wyslalam anonima i jak juz bylismy kilka miesiecy razem to zapytalam czy pamieta ta kartke... smial sie do rozpuku, bo mowil ze siedzial z kolezanka i z tydzien sie glowili kto to :) wiec glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia97 :((
ooo, to ja przyjmę postanowienie, żeby kiedyś śmiać się z nim z mojego anonima ;]. właśnie doszłam do wniosku, że kiedy będę miała kochającego chłopaka, będę mogła sobie spokojnie olewać kochane przyjaciółki :). nie, ja go zdecydowanie muszę poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perr
Mała, za młoda jesteś żebym wziął Cię na sponsoring, więc ci dam dobrą radę. Olej kumpele, olej chłopaków .. ucz się i pracuj nad ciałem, ćwicz. Jak będziesz mieć 20lat to faceci będą się o ciebie zabijać, a twoje kumpele będą żebrać po schroniskach dla samotnych matek ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek1991
Czy wiesz Klaudiu kiedy człowiek zaczyna czuc się niepotrzebny ? Jak zauważa , że nie cpa dlatego bo to lubi ale dlatego , ze zapomina iż nie lubi byc . Wie że robi źle ale nie może przestac i cpa sam w domu przez dłuższy okres i nikt nie zwrac na to uwagi , nie zapyta dlaczego to robi , co go posuwa do takiego życia . Dochodzi do niego , że jest sam i lubi koic to wszystko narkotykami . Mysli samobujcze ? Tylko jak próbuje przestac cpac i choc bym chciał nie umiem . Jakbym nie zauwazyl jak mocno jestem popsuty emocionalnie napisałbym Ci , że mogę się zamienic problemami ale tego nie zrobie bo nikomu nie życze tego co mam w serduszku . Pozdrawiam Cię Ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czuje ze nikt mnie nie kocha. ze mnie nie lub.i niewiem po co żyję. taki człowiek jak ja nie powinien zyć ponieważ nic nie umie robić ludzie nie chcą mnie słuchać czuje ze kazdy ma mnie gdzies nic mni nie wychodzi a chce dobrze mój ojciec mnie nie akceptuje dlatego ze jestem inna chodze do psychiatry ale on mi nie pomaga i taki człowiek jak ja niepowinien zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×