Imię twojej wielkiej miłośći którą kochasz i będziesz kochać wciąż.

Czy ktoś kocha kogoś innego mimo tego że ma męża lub żonę.Nie może o tej osobie zapomnieć, jeśli tak zapraszam tutaj na wygadanie się.

ja mam taką miłość ze studiów - nie spełnioną ;( chyba nigdy nie przestanę go kochać i myślec o nim

Piotr Ł. :)

A kto wymieni imię? Ja nie dam rady, jeszcze się weźmie i domyśli. :) Albo ktoś inny coś sobie pomyśli i wywoła to lawinę gdzieś tam. Jak w teorii haosu :) Niby imiona się powtarzają, ale po co zwierza z lasu wywoływać? Niespełniona i za to taka chemiczna, że dym idzie uszami ;) A iskry strzelają na pół kilometra :)

Ja bym napisała, ale to rzadkie imie i mozna sie sczaic, jak ktos zna..

miłość to Mateusz on ma mnie gdzieś :(:(:(

James Dean

a mój to Krzysztof....

słyszałam, że dla niektórych ludzi ta "wielka, PRAWDZIWA miłość" to zawsze będzie ta... niespełniona..;) A dlaczego? Bo nie jest spełniona... Kobiety lubią dramaty;)

Oł, niezły z niego przystojniak. Szkoda, że nieco sztywny :)

Możliwe, że to o romantyzm niespełnienia chodzi. :(:(:( Kocham go bardzo i nigdy nie przestanę. Nawet jak będę z innym, to on i tak pozostanie w mojej pamięci.

Ty od tarota, czep się tramwaja. ;)

Z kogo niezły przystojniak?

Z Jamesa D. rzecz jasna :)

Podoba Ci się James Dean Maladie? Jak dla mnie średniawy :P

Choć nie jest w moim typie :)

Michał, pierwsza miłość i nie spełniona, zawsze będę już go kochać bo nie potrafię przestać mimo, że to było dawno!!!

Też macie tak, że imię ukochanego wydaje wam się najpiękniejsze ze wszystkich? :)

To akurat prawda. Smieszne, nie?

Tak, to się nazywa wyidealizowanie sobie kogoś:D:)

"Też macie tak, że imię ukochanego wydaje wam się najpiękniejsze ze wszystkich? " Yhmyy.. ;).

To racja z tym wyidealizowaniem. :) Wszystko co z nim związane jest dla mnie cudowne. Nawet jak się przewróci, to się rozczulam. :)

wszyscy macie miloścvci z egzotycznymi imionami, ze boicie sie je podać?:D Tamara :)

Jak mi ktoś o czwartej rano zacznie śpiewać bluesa to psami poszczuję :)

armata? :)

Mi się każda kłótnia, która była wtedy wydaje taka, taka....ahh no pełna uczucia i wiecie no...:D:)

Jakub

Ale ja z nim nigdy nie byłam i nie będę. :( Więc się ni kłóciliśmy. Ale chętnie się z nim bym podroczyła. :) To musi byc romantiko :P

Może i dobrze, przynajmniej nie wspominasz tych spotkań, pocałunków... boże jakie to było piękne:(

Moja miłość to Grzegorz ... spełniona i jedyna :) W przyszłym roku ślub :)