fajnie jest mieć bogatych rodziców

czasami sobie myśle czemu nie urodziłem sie w bogatej rodzinie, podam przykład mojej koleżanki w gimnazjum najwiekasza za przeproszzceniem tępara zawodówke ledwo skończyła a w życiu wiedzie sie jej lepiej niż nie jednej magisterce po studiach, a jej szczeście tkwi w bogatych rodzicach ojciec włąsciciel dość sporej firmy budowlanej a matka prowadzi salon fryzierski., dziewczyna zaraz jak skończyła 18 lat zdała prawo jazdy rodzice kupili jej samochód za ponad 50 tysięcy a po skończeniu zawodówki otwarli jej własny salon kosmetyczny, a człowiek uczy sie jak głupi kończy liceum potem studia zanim znajdzie potym dobrą prace dorobi sie ekstra samochodu ma już ok 30 lat i gdzie tu sprawiedliwość ?

;) takie życie, sprawiedliwości nie ma nigdzie;)

nie zazdrość, ja dostałam od rodziców wszystko, oprócz miłosci, a wolałabym zeby ze mną byli, a nie prezenty wysyłali.

Twoja mowa, Twoja składnia to wszystko wyjaśnia. + OTWARLI , otworzyli tępa strzało.

Przykre ale prawdziwe. A potem jak chce poznać jakąś fajną dziewczynę to studentki mówią mu że jest za stary, a te starsze to zazwyczaj mają dzieci lub jakieś schizy, ukryte wady i bogatą przeszłość w nieudane związki. Słabsi psychicznie zostają pedofilami, żenią się z byle kim lub chodzą na dziwki. Mocniejsi budują swoją pozycję społeczną, żeby móc zorganizować sponsoring (przeważnie dla młodych dziewczyn z ruskich sierocińców marzących o namiastce luksusu .. coraz mniej polek leci na sponsoring z tego co widzę)

musze przyznac ze ja moi rodzice maja pieniadze i moglabym z tego korzystac ale ja wybralam inaczej, od 15 roku zycia pracuje, nigdy od nikogo nie wzielam grosza, szkoly pokonczylam za swoje pieniadze , wyjechalam za granice dorobilam sie wlasna ciezka praca, mam 30 lat wyszlam za maz, mam 2 letnia core i drugie w drodze ,wlasny dom i nie ma chwili zebym zalowala swojej decyzji choc wiem ze mogloby byc zupelnie inaczej....

i kochających rodziców, niekoniecznie bogatych. materialistko! :o