Poczucie humoru dziewczyny, w związku z histeryzowaniem, po zabawnym żarcie

Zdarzenie ze przeszlosci nasunelo mi, refleksje o, tym jaki humor maja generalnie kobiety. Nie jest OK. Poczucie wymagane humoru w konwersacji jest na tyle, zeby nie wyjsc na osobe dretwa lub sporo nadmiernie powazna... Jestem osobą o ktorej mowi się, ze cechuje mnie duze poczucie humoru i spod wysokiego znaku jakosci, absurdalne i lekkie w typie angielskiego intelektualizmu np Monty Pyton ... Powtarzam tylko co mowia inni, bo samemu sie nie czuje swojego poczucia humoru, to jest znany fakt. Ale moje ludzie bardzo cenia i potrafie kilkoma zartami rozruszac najbardziej ospale sie zachowujace towarzystwo ludzi. W tegoroczny primaaprilis mialem zdawac z kolezanka egzamin wewnetrzny. Ona bardzo chciala dobrze wypasc gdyz miala wdziecznosc i dlug do profesora jej promotora, wiec chciala kupic kosz kwiatow jemu. Wzialem to na siebie, że ja kupie. W godzine przed godzina egzaminu ja zadzwonilem do niej, ze nie kupilem kwiatow. Zart pirmaapilis :) Ona wtedy wpadla w zlosc i sama pojechala kupic i spoznila sie na egzamin, ale to juz nie moja wina. Bo jak wybiegla to wyslalem jej smsa ze to zart, i ze kupilem i sa w samochodzie, ale ona już byla w polowie drogi i nie zdazyla. Inna sytuacja to kiedy zakochanej we mnie dziewczynie powiedzialem w zartach, ze nie mozemy byc razem, bo... kocham jej siostre. Zart absurdalny, bo moje poczucie humoru to wlasnie taki leciutki absurdalny zart, ale ona uwierzyla i zaczela histeryzowac ze jestem swinia itd. Nie zdzierzylem i wyszedlem bo nie znosze chamstwa kobiety, w moich kregach to niedopuszczalne... Generalnie dokonalem obserwacji iz kobiety bynajmniej nie maja poczucia humoru albo takie dosc proste co widac po komediach i zartach skierowanych, wlasnie do tej grupy odbiorcow czyli kobiet. A wy, jakie macie przemyslanie w tym tematcie?

Nie widzę nic inteligenckiego w straszeniu zestresowanej egzaminem dziewczyny. Trudno mi również dopatrzeć się nutki komicznego absurdu w żartowaniu z czyichś uczuć. Raczej humor na poziomie gimnazjalnym.

toż to chamstwo nie humor :D

LOL

Powiem ci, że jak dla mnie to drętwe poczucie humoru. Lubię Monty Pythona, ale też nie wszystkie skecze łapię (czasem są wręcz nudne) i wydaje mi się, że twoje "żarciki" raczej polegały na sprowokowaniu drugiej osoby, więc nie dziw się jaka jest reakcja. Gdybyś powiedział koledze, że ukradli mu samochód, to myślisz, że jakby zareagował? Bo ja myślę, że by się zdenerwował.

Znowu ty:D Matko, jak dawno nie poprawiałeś mi humoru swoimi dywagacjami:D

ale mi to żarty, no naprawdę :o gówniarskie bardziej.

Jak to, znowu ja... pisze tutaj, z regularnoscia jednak... Wasze wypowiedzi tylko utwierdzaja mnie w przekonaniu... po prostu humor to nie jest domena, kobiet, nie wiem czemu... jakich znacie komików słynnych kobiety? Nie ma takich.

Dla mnie numerem jeden jest John Clees - czy jak to tam się pisze.

Pisze się John Cleese i gdybyś naprawde sie interesowala, i rozumiala ten humor to byś wiedziala ten fakt.

Niekoniecznie... Lubię go bardzo:) A z polskich Robert Górski mnie bawi:D

Kiedyś w mordę dostaniesz za takie żarciki :)

poczucie humoru fajna rzecz, ale trzeba miec troche taktu, tobie kolego tego brakuje...

mnie bawi Jeff Dunham i jego laleczki :D szczególnie Walter :) http://www.youtube.com/watch?v=QaoFybJG9R0&feature=fvst

w moim odczuciu to sa glupie zarty i z monty pythonem zadnego zwiazku nie widze-bo to w sumie zadne zarty , tylko robienie ludzie w konia, w waznych sytuacjach dla nich i jeszcze sie facet dziwi, ze sie zloszcza? frajer jestes i tyle :) znaczy sie debil, laska cie kocha a ty uwazasz ,ze powiedzenie jej ,ze wolisz jej siostre jest zartem? a z kwiatkami tez glupia zagrywka, zarty polegaja na tym,ze ma byc wiadomo,ze to zarty a nie prawda

jeżeli to co on pisze jest prawdą to widzę tu psychopatyczną osobowość (psychopaci często bywają inteligentni )

fajny masz charakter zazdroszczę ci

autora :D przecinki to nie nasiona, dziecko, tym się nie pizga dookoła i nie zostawia, jak upadną :D

"w moich kregach to niedopuszczalne... " :D :D :D

nie widzę nic intelegentnego w twoich żartach :O a raczej chamstwo i brak wyczucia. :O ty chyba nie wiesz co to jest żart angielski. jesteś zwykłym cieciem i nie schlebiaj sobie

dupa, kazdy ma swoja