Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta chcąca być matką

Zanik objawów ciążowych w 6tc i 3 dniu od OM. Help!

Polecane posty

Gość kobieta chcąca być matką

Witam, Wiem czym to skutkuje, ale nie mam z kim pogadać. To moja 4 ciąża, pierwsza obumarła, dwie kolejne poroniłam 5-6tc. Ale tylko w pierwszej i obecnej widziałam piękny zarodek. Na wizycie byłam w ten poniedziałek, wszystko ok, pęcherzyk urósł od poprzedniej wizyty (to był 6t 2dni)-obecnie 6t i 5d. Beta książkowa, z tym że robiłam ją z odstępem tygodniowym, bo pierwsza na potwierdzenie ciąży a druga czy jest okey - u mnie na wynik czeka się tydzień. W czym rzecz, u lekarza byłam w 5tc i dostałam duphaston 3x1 (zaraz jak się dowiedziałam o ciąży to brałam 1x bo więcej nie miałam) i zastrzyki clexane w brzuch 1x1. I tak biorę do tej pory. Acha, w dniu @ progesteron 30 tydzień później spadł do 26 ng/ml (nie chcę szukać się mi jaka to jednostka była). A teraz nie wiem jaki jest. Lekarz podjrzewa zespół fosfolipidowy, a badania na toxo i te inne robiłam i są ok. Została gentyka. No ale, do rzeczy od początku bolały mnie cycki, a od soboty (18-06) do poniedziałku miałam mdłości, spałam, rzygałam i nie mogłam jeść no i ten ból cycek moich. A od wtorku nic!!!!! Nic! Wczoraj wieczorej kropelka śluzu się mi puściła na wkładce takiego żółtego...eh wiem,może świruje. Ale wiem, bo w ostatnich ciążach takie coś skutkuje niepowodzeniem. Wizytę mam za dwa tygodnie. Nie wiem, a najgorsze to że jak teraz się mi nie uda to nie mam szans na dziecko. Jestem załamana. Co mam lecieć do szpitala? Dadzą mi to samo co i tu w domu biorę plus nospe. Jeszcze nie krwawie, a i boję się usłyszeć wyrok, jeszcze nie teraz za dwa tygodnie się nastawie. Z resztą wczoraj w razie W już się spakowałam do szpitala. W zasadzie to chciałam się zapytać, czy u Was zanik objawów oznaczał koniec? Tak, wiem jak zacznę krwawić, albo boleć mnie brzuch mam jechać do szpitala - jestem po przejściach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/////
u mnie zanik objawow byl poczatkiem cudownej ciazy. ja pinkole! do 6-7 tyg zycia to lekarze nawet mowia by do nich jeszcze nie przychodzic a do 12 nawet karty czesto nie zakladaja a Ty juz przezywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(
To nie wróżyc nic dobrego:(.Na twoim miscu przejechalabym się do szpitala-nawet trochę przekoloryzowała mój stan,boleści czy inne dolegliwości,ale by sprawdzili i wszystko byłoby wiadome,a tak bedziesz się zadreczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta chcąca być matką
Bo ja droga mamo, z góry mam każdą ciążę zagrożoną. I każda wymaga opieki od początku, nie każdy ma książkowe ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(
ale to chyba nic dziwnego,że przeżywa skoro 2 poprzednie ciąże straciła właśnie w tych tygodniach.Nie czytasz dokładnie to lepiej nic nie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/////
czytalam bardzo dokladnie. Widocznie organizm autorki nie jest gotowy na ciaze.... a psychika najbardziej tu dziala na niekorzysc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(
Autorko, ty lepiej nie siedź na necie bo tak naprawdę nikt ci fachowo nie doradzi,u każdego mogło to co innego oznaczać.Ja proponuję dalej wizytę na pogotowiu w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta chcąca być matką
Sama nie wiem, coś niby bolą mnie cycki, ale to już może ten ból czy coś siedzi w mojej psychice...i jak pomyślę o młodych ziemniaczkach, które uwielbiam to bym ich nie zjdała...ale kurde ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(
A masz kontakt do swojego lekarza jakiś numer tel,jesli tak to może zadzwoń do niego i skonsultuj się.Myślę,że znając twoją sytuację zrozumie ten tel nawet i dziś.Najbardziej w sumie niepojącą informacją jest u ciebie spadek tego progesteronu-tak nie powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta chcąca być matką
ale on wie o tym. Chodzę prywatnie. On nie udostępnia tel. komórkowego tylko domowy. no ale co on mi powie?! Zrobić usg i tyle. A tak naparwdę jak samo mi się nie puści to i tak i tak będę mieć zabieg. Zobaczę, dziś nigdzie nie będę jeżdzić bo święto i nic w szpitalu mi nie zrobią bo i lekarzy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(
no jakiś na pewno jest,ale twoja sprawa-rób jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kobiety
U mnie było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamjsjsjjjs
ja nie mialam od poczatku zadnych objawow i niestety ciaza zakonczyla sie ok 10 tyg, a co do Twojego lekarza, to smieszne dla mnie, ja od mojego dostalam tel prywatny i pozwolil mi dzwonic w dzien czy w nocy, ale ja z tego nie korzystalam, proponuje zebys poszla do swojego lub do innego doktorka na usg i wszystko sie okaze, bo w szpitalu poznalam wiele dziewczyn w tym jedna ktora miala ciaze zagrozona bo miala takie przypadki jak Ty i co kilka dni robili jej usg, i ustapily jej objawy, na drugi dzien usg i ciaza obumarla, proponuje lekarza a nie teraz siedzenie i myslenie czy cycki cie jednak bola czy cie nie bola bo to tak naprawde gowno ci powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
Mnie też minęły wszystkie objawy w 7 tygodniu: piersi stały się mniej obrzmiałe, minęły mdłości i zmęczenie. Dosłownie z dnia na dzień. Wszystko jest dobrze, teraz jestem w 12 tygodniu. Ale rozumiem, że masz duże obawy. Najlepiej wysupłaj trochę grosza i idź na usg, bo najgorsze są nerwy. Jeśli jesteś z Warszawy, mogę Ci doradzić, gdzie iść. Progesteron w ciąży jest wydzielany pulsacyjnie i jego oznaczenia mogą się znacznie różnić od siebie. Jeśli bierzesz tyle duphastonu, powinno być ok. Lekarze nie wyjaśnili przyczyn tamtych poronień? Mierzysz temperaturę? Na tym etapie ciąży to ważna wskazówka. Postaraj się uspokoić i idź do lekarza. Każda ciąża jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA TEZ 1 CIAZE PORONILAM I TEZ TAK JAK TY PANIKOWALAM KIEDY PRZESTALY MNIE BOLEC PIERSI W 9 TYGODNIU I POTEM DLUGO,DLUGO NIE BOLALY ZACZELY BOLEC ZNOWU CHYBA W 6 MIESIACU DOPIERO TAK ZE GLOWA DO GORY KAZDA KOBIETA JEST INNA TAK JAK KAZDA CIAZA JEST INNA NAJWAZNIEJSZE TO SIE NIE NAKRECAC BO TO NIC DOBREGO.JA O TYM POPROSTU NIE MYSLALAM BO CO MA BYC TO BEDZIE ALE MIMO WSZYSTKO ZYCZE CI ZDROWEJ I DONOSZONEJ CIAZY.JA JESTEM W 37 TYGODNIU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejs sie dziewczyno w garsc
i nie panikuj. a tak naparwde bedzie co ma byc, nie mysl o tym. nie masz i tak na to wplywu bo lekarz dal ci leki i innych nie dostaniesz w szpitalu - wiem bo pracuje w szpitalu. niestety poczekaj do wizyty i tyle. szkoda jezdzic po szpitalach bo sie ebdziesz tylko denerwowac. odpocznij, czytaj ksiazke. nie mysl, wylacz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejs sie dziewczyno w garsc
jesli nie plamisz krwia, ani czyms z domieszka krwi, brzuch tez cie nie boli. to nie szukaj sobie powodow do nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj
cierpliwiedo wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie bylam w ciazy
ale studiuje ta dziedzine i wiem ze progesteron jednego dnia jest taki a drugiego taki. moze te mdlosci milasas wtedy kiedy ci tak podskoczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheherrr
a wiecie jak ja sprawdzam czy mam jakis sluz?? wkladam sobie kawalek tampona i wiem xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do herrrrr
Ja też tak czasem robię spr. czy okres się zbliża (bo jest wtedy taki ciemny żółty śluz, albo zabarwiony na brązowo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersalka
Pamiętaj, że każda ciąża jest inna! I głowa do góry, kiedyś kobiety w tym czasie, w którym Ty jesteś zwykle nie wiedziały o ciąży! Nikt nie badał progesteronu i nie biegał codziennie na betę. Możesz uważac mnie za ignorantkę, ale sama też przeszłam jedno poronienie pustego jaja w 6 t.c. + 3 dni i coraz częściej skłaniam się do myślenia, że "jeśli ciąża ma byc prawidłowa, to taka bedzie". W chwili obecnej jesteś w ciąży, wczesnej, ale donosisz, uda się ! Myśl pozytywnie! No i masz 6tc i jest zarodek! (a nasze babki pewnie nie wiedziały co to jest zarodek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko!
Rozumiem Twój niepokój. Współczuję straty poprzednich ciąż. Zanik objawów nie zawsze kończy się źle. Idz na USG i upewnij się. Co było powodem strat poprzednich ciąż? Dlaczego jak teraz się nie uda (tfu tfu odpukać w niemalowane) to już nigdy nie będziesz matką? Głowka do góry, wszystko będzie dobrze trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×