czemu kobiety w związku szybciej decydują sie na seks anieżeli te wolne???

taka refleksja mi przyszła do głowy... bo jeśli spotykałem/spotykam kobiete w związku, zaręczoną, zamężną i zaczyna sie flirt to taka czasem wręcz na siłe mnie do łóżka ciągnie czym zdradza swojego partnera, natomiast jak flirt rozwija sie z kobietą stanu wolnego to od cholery randek, kin i kolacji musi być zanim coś fizycznego zajdzie...

Bo zajeta sie spieszy do swojega faceta i nie ma czasu na pierdoly typu maślane oczka

no właśnie, ale niech wtedy trzyna się swojego faceta a nie skacze na pindola innym gościom... co nie znaczy że narzekam na taki stan rzeczy względem mojej osoby ;-) kurna, ostry weekend miałem i tak naszła mnie takowa refleksja ;-)

odpowiedz jest banalnie prosta: te 2 grupy maja inne oczekiwania pierwsza - ma juz partnera, zwiazek itp. - szuka jedynie szybkich wrazen, seksu druga - poszukuje tego odpowiedniego, musi najperw wybadac "material" od wielu stron, poza tym sama nie chce szybko wskakiwac do lozka, zeby nie zrobic wrazenia latwej i pokazac sie od najlepszej strony ot, cala filozofia ;)

kobiety tez mogę bez skrupułów wykorzyst. M, nawet potem a bardzo nie pamiętać ich za dobrze :D I co takie to świetne, bez przesady, a jak chcesz być męską hmhm to spełniaj się w roli- tylko z taką opinią grzęźniesz w tej roli na dobre, bo żadna nie będzie chciała kogoś takiego.

el ninka --> wiesz, seks jest bardzo fajną sprawą, więc jak mam okazje to czemu mam nie korzystać? ;-) jeśli jestem stanu wolnego i nie mam żadnych zobowiązań to czemu nie skoro kobieta sama do łóżka ciągnie. Natomiast, tu muszę się pochwalić, jak byłem w związkach to ANI RAZU nie zdradziłem swojej partnerki.

no właśnie czemu :PPPPP... nie wierzę, że nie zdradziłeś, jak tak by było to :))))))))))) fajną sprawą... aha, jak się kocha i ta druga osoba nie robi Ci tylko smaka, to może i tak :P :P :P ::P :PPP

sex sam w sobie jest cholernie nudny jezeli nie jest przeplatany kinami saunami restauracjami itd. Walker, ozen sie a potem strzez swoje pindola by zadna obca/obcy nie mogl nawet wejrzec na niego. Skoncza sie twoje dylematy....inwestowac bezproduktywnie w porzadniacka czy czerpac przyjemnosc i umrzec spelnionym przy mezatce. Chlopie!!...ty stoisz nad dylematem miec czy zjesc ciastko...

ja mam bardzo dużo okazji, wczoraj na stacji jak tankowałam itd., itd. co się nie wyjdzie to już okazja:D

na razie się zawiesza, a czy stoi to nie wiem :) :D Trafne spostrzeżenie fev, popiszcie sobie tutaj, bo ja już nie mam sił- trudny przypadek.

el ninka i co?....wychodzisz z domu z zalozeniem ze zalapiesz na pindola!!!?..fuj!!!

el ninka ---> wiesz, jeśli nie wierzysz to trudno, ale prawda taka, że nie zdradziłem bo kieruje się pewnymi żelaznymi zasadami. poprostu jeśli z kimś jestem na poważnie to jestem a nie szukam gdzieś wrażeń. a okazji było multum. i szczerze mówiąc więcej okazji na seks na boku miałem jak byłem w związku anieżeli jak jestem stanu wolnego. fev ---> o nie! małżeństwo nie wchodzi w gre, mimo 28 lat na karku nie czuje jeszcze takiej potrzeby ustabilizowania się. i uwierz, nie stoje nad dylematami żadnymi, poprostu ciekawi mnie fakt który ujęłem w temacie tego topiku ;-)

A ile można walić ??? Mi już sił brakuje - cieszyłbym się jakbyś zaspokoił moją kobietę :P Mógłbym wreszcie odpocząć :)

a tu taka wtopa. ujelem :D

sami spokoju nie dają, to mnie męczy tylko A Ty kiedy się wytłumaczysz, co johnny :P ?

Johnnie Walker skoro cie tylko to ciekawi a nie chcesz normalnego sexu w normalnym ukladzie zostalo ci piwo w lodowce i twoja lewa reka:O tez w koncu jakies wyjscie:D

i rozumiem, że obecną relację z kosmitką jak traktujesz -zdrady, nie tylko net., profile itd. itd. hmhm? Swoją drogą- foto nieprzyjemne, ble

el ninka ---> a z czego mam się tłumaczyć? :-) fev ---> a czemu forujesz wyroki co ja chce a czego nie? ciekawią mnie takowe przypadki, więc poruszyłem dyskusje. piwo? jak najbardziej :-) lewa ręka - już nie koniecznie :-)

z 2,5 lat -? np.

czyli Twoim zdaniem jest ok, moze tak być dalej Super, tylko szkoda, że ja tego nie podzielam... Mi to obojętne, tak:(((... nie dziękuję, ale życzę milej zabawy ;) Niestety może fev feruje wyroki, też nie oceiam tego, ale w dużej mierze trafne.

Najwyżej kiedyś mi opiszesz, tylko w tym jesteś dobry. :(

el ninka -- > wiesz... zaskakujące jest to kobiece lobby które teraz uprawiasz tu na forum. napisałem o tym że jestem wiernym i uczciwym facetem jak jestem w związku, ale nic to, bo trzeba mi pocisnąć za to że będąc wolnym i bez zobowiązań chodze do łóżka z kobietami/dziewczynami które są w związkach i które same mi ów seks proponują.

bo jak kobieta jest już w związku, to może chodzić tylko o sex, a wolnej może chodzić o różne rzeczy - sex lub związek

Dalej bądź głuchy na to, o co pytam... Ja mam czas. No i jak takiś :P dobry, to czemu tu piszesz- wykorzystają i się z Tobą żegnają... wiesz, jak to wygląda... Szczycisz się tym, że komuś wchodzisz w związek żenujące.

el ninka ---> sformułuj proszę pytanie i je konkretnie zadaj a nie każesz czytac między wierszami!!! a czy ja uważam że wykorzystają i się żegnają??? tego nie napisałem, ciekawi mnie poprostu że tak łatwo tym pannom w związku zdrada przychodzi. "Szczycisz się tym, że komuś wchodzisz w związek żenujące." -> no tym mnie rozwaliłaś konkretnie, a kiedy ja napisałem że komuś w związek wchodzę? czy jeśli panna co ma faceta sama mi proponuje seks to JA wchodze w jej związek czy to ona wykazuje się nielojalnością?

cholera!!....dwulicowy jestes:O....blee Jak w zwiazku to powiedzmy ze uczciwy. Jak sam to nieuczciwy. Wiesz co?...pocaluj mnie w du.pe z ta swoja filozofia zycia i moralnoscia dulskiej. Co ci dzis dolega Walker? Masz zaleglosci fizyczne i duchowe?

el ninka ty jesteś naprawde taka tępa czy tylko udajesz? koleś pisze że nie zdradza (za co go podziwiam bo ja będąc w związkach to regularnie stukam panienki na boku) a ty mu pociskasz! za co? za to że tempe lachony same mu na knagę wchodzą? jesteś mega idiotką do kwadratu Jonny o to w tym wszystkich chodzi, jak laska ciepła i chętne to zasuwaj w każdą dziurkę ile fabryka dała

fev - następna durna pipa hahahahaha która jedzie kolesiowi za nic fev to co? wg twojego wątpliwego móżdżku Walker miał by mówić "spadaj" tym panienkom co chcą się z nim bzyknąć??? żenująca jesteś

Kobiece rzadko kiedy chodzi o seks, jak chce zdradzić. Zazwyczaj kryje się pod tym emocjonalne rozczarowanie, zawód :( ze strony, kogos kogo kocha. Bierze sobie obojętnie co się nawinie, nie przywiązując do tego znaczenia, aby się na chwilę pocieszyć, po czym czuje się zazwyczaj jeszcze gorzej. W długim związku będąc prawdopodobnie przestała mieć jakiekolwiek romantyczne oczekiwania wobec mężczyzny, więc bierze tylko to co osiągalne, a po części stanowi okaz uczuć. Jak już zupełnie ma ten romantyzm w ... i relacje d-m ( nabyła odporności ), to traktuje jak wyjście na zakupy, choć trudno powiedzieć, czy to większa przyjemność- znajome wolą zakupy :P. Pytanie- czy jej po tym lepiej? Nie. Czy powtórzy? Rzadko. Czy łatwo wtedy wykorzystać okazję ? Bardzo. Czy czuje się szczęśliwsza? Nie. Poczucie winy dochodzi, bo może jej się nie układało, ale nigdy nie zdradzili siebie. Ty jej w tym ,, pomogłeś '', jesteś czasem może bardziej winny.

Tak, kolega ma rację johnny... :D Jesteście bardzo zbieżni