zawiodła mnie moja rodzina.wesprzyjcie mnie, że dobrze robię

Mam 24 lata skończyłam studia w tym roku, jestem mężatką od 3 mcy i jestem w 7 tygodniu ciąży. Moi rodzice i mąż uważają że powinnam usunąć ciążę bo jeszcze mam czas na dziecko i że nasze plany legną w gruzach, bo mielismy się skupić na robieniu kariery, na doskonaleniu się, kolejnych studiach, budowie domu i dorobieniu się czegos. Jestem w szoku bo nie spodziewałam się tego po mężu, że tak łatwo ulegnie sugestiom moich rodziców. Moja mama urodziła mnie w wieku 36 lat i uważa że ja też powinnam tyle czekac, zeby być kims jak ona. zawiodła mnie na całej lini. nie wiem co mam robić bo nie mogę wytrzymać tych kłotni z nimi, że nie chcę usuwać mojego dziecka.

nie wierzę ??? to prawda?

dziecko najważniejsze jak usuniesz to wtedy dopiero sobie zmarnujesz życie,

idź na policje i zgloś ,ze mąz nakłania cie do przestępstwa - od razu sieuspokoi

bez urazy: masz chyba nienormalną rodzinę :(

straszne....bardzo wspolczuje rodziny. fktycznie dali dupe wszysyc po calosci a mamusia niech spierdala, ja bym sie po czyms tkim za nic do kurwy nie odezwala. gardze, gardze takimi szujami. mezus tez kochany...o ja...

akuku!

Niby jak się na nich zawiodłaś? Mówią co myślą, jak się z nimi nie zgadzasz to nie usuwaj.

Moi rodzice są wykształceni, i zawsze wpajali mi że nauka jest najważniejsza, mieli oczekiwania że powinnam być zawsze najlepsza w szkole. Moj maż jest ode mnie 4 lata starszy, skończył 2 kierunki, rodzice obiecali że pomogą mu otworzyć firmę, że my powinnismy się skupić na dalszym kształceniu i karierze a oni nam pomogą. Myślałam że to normalne że po ślubie ludzie mają dzieci, mój mąż też zawsze mówił że chciałby dzieci. a teraz uważa że to najgorsze co nas spotkało. Zawiodłam ich bo nie zależy mi na kolejnych studiach i karierze. powiedziałam że jak dziecko podrosnie to moge isc na inny kierunek zaocznie to powiedzieli że to wstyd dla nich.załuje ze mam takich rodziców i męża.

Właśnie- powiedz im że namawiają Cię do przestępstwa i to jest karalne. Współczuje rodziny... A męża szurnij, żeby się opamiętał...

marne provo 0/10