Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

...waleria...

Facetów cos odpycha ode mnie..: /

Polecane posty

na dyskotece,i w roznych innych miejscach,wydawaloby sie ze mam wieksze powodzenie niz moje kolezanki,ale zawsze jak przyciągnę do siebie jakiegos faceta,to albo spotkamy się kilka razy albo nie,ale zazwyczaj przestaje sie odzywac,zwlaszcza gdy mi zalezy,co jest ze mna nie tak.?. to mi sie zdarza bardzo często..za często:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem tez gruba ani bardzo brzydka:Pwiekszosc z nich mowi ze fajnie im sie ze mna rozmawia,wiec nie wiem w czym maja problem,zaden z nich nie chce zostac nawet moim kolegą,po prostu zrywaja kontakt:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruneta z waleta
moze nie chca sie znagazowac , a jesli poznajesz ich na dyskotekach to wiadomo ze narzeczonego znalezc trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze zapach waleriany
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
albo coś jest nie tak w Twoim zachowaniu ,albo w wyglądzie ,albo niby wszystko jest ok ,alenie potrafisz ich zatrzymać ,zainteresowac Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
a może oni odzywają sie cały czas? nie chodzi o to żeby uganiać się za facetami bo tego nie powinnaś robić ,ale czasem dziewczyna też powinna sie odezwać pierwsza. Nie cały czas, ale czasem powinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jesli ja sie czasem odezwe pierwsza,to oni i tak po jakims czasie zaczynaja miec mnie gdzies.. co moze byc nie tak w wygladzie,jesli podchodzą,zagaduja i proszą o nr,a pozniej mowia jak im sie podobam i jaka jestem fajna;P a pozniej znikają.. ja juz tego nie rozumiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak jak ty niestety
mam dokładnie to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seetoroniiinnaa
na uczelni mam miano typowego chama i sk**wiela wsród kobiet i jestem z tego powodu BAAARDZOOO dumny... trzeba was tępic, poniżac i smiac sie z was... zapytacie: co takiego robie w takim razie? a więc.. przede wszystkim chamsko się odzywam, na każdym kroku pokazuje brak szacunku wobec tych istot, patrzę się na nie agresywnym wzrokiem, mam wyj**ane na wszystko, jak idę to się wożę jakbym nosił pod pachą telewizory, lubię w dresie przyjść i rozpie**olić się na całej ławce przed salą tak, że już żadna szmata nie usiądzie heheh no i oczywiscie kiedy wsiadam w auto pod uczelnią to zawsze od razu puszczam muze na full i szybkę w dół daję.. a kawałki mam takie typowo "anty szmaty" gdzie się ubliża szmatom itp... jestem z siebie dumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak jak ty niestety
teraz mam tak że bardzo podoba mi się jeden chłopak. Wiem, że wpadłam mu w oko, wziął mój numer. I kilka spotkań i już nie pisze do mnie pierwszy. Stwierdził że ciężko mnie zdobyć, że boję się mężczyzn, że nie wierzę w miłość.A ja odparłam że nigdy z nikim nie będę.. I koniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to przynajmniej wiesz,o co mu chodzi,bo ci napisal,a ci goscie z ktorymi ja mam do czynienia,to ja nie wiem co oni odstawiaja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu,czy ja sie odzywam pierwsza czy nie,onie przestaja sie odzywac,albo jak mi odpisują, to tak strasznie sucho i bezuczuciowo : /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliklikm
Może narzucasz zbyt szybkie tempo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertymanqq
nie wiem, może się nie myjesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam to samo co ty
najwidoczniej jestes inteligentna, rozmowna, niezalezna, masz swoje zdanie na kazdy temat .... to dla przecietnego faceta zbyt duzo, uwaza sie za niepotrzebnego tobie musisz poczekac na faceta bez kompleksów, który szuka równorzednej partnerki w związku prawda jest taka , ze przy facetach nie nalezy byc zbyt rozgarnieta, najlepiej udac nieporadna i zagubiona, takie przecietni faceci uwielbiaja, moga wtedy we własnym mniemaniu jej zaimponowac, wykazac sie, sluzyc pomoca, radą , czuja sie dowartościowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te kwoty o których piszecie
moze jesteś ladna i miła z powierzchowności, a w środku mniej interesująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola z przedszkola
kolezanko, ja mam/mialam podobny problem, z tym , ze z powodzeniem troszke ciezej niz u ciebie, jak juz ktos sie mna zainteresowal to na maxa, bylam wyzwaniem do zdobycia, ale jak juz udalo sie mnie zdobyc, to szlam w odstawke, natomiast inczej bylo w przypadku, gdy sie udalo , do dzis jestesmy przyjaciolmi i duzo sie dowiezialam jak moze wygladac moja osoba od meskiej strony, a mianowicie udaje tak niedostpna , ze normalny, przecietny facet nie ma tyle uporu aby podjac sie staran o mnie , tymbardziej, ze nie jestem jakas pieknoscia , zeby gra byla warta swieczki. W glebi jestem bardzo wrazliwa, zagubiona i pragnaca milosci osoba, ale na zewnatrz tego nie pokazuje, bo bardzo sie boje, ze ktos wykorzysta moje slabosci i to jest moj odruch obronny - krycie sie za murem niedostepnosci Z drugiej strony desperacja jest przez facetow wyczuwana, my myslimy, ze tego nie widac, ale da sie poznac na kilometr, tez wiem cos o tym ;) Podejrzewam na pdst. tego co piszesz ze z tym moze byc u ciebie problem. Moja rada jest taka, zyj dla siebie, tak jakby facet nie byl ci do niczego potrzebny, uswiadom sobie , ze nie jest on ci niezbedny, aby normalnie i ciekawie zyc,jednoczesnie nie izoluj sie od ludzi, nie odrzucaj od siebie, badz towarzyska, otwarta, ale nie rob sobie nadzieji, a milosc sama przyjdzie, musisz byc tylko rozwazna i umiec cieszyc sie zyciem w pojedynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola z przedszkola
natomaist inaczej bylo w przypadku gdy sie *nie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawli
a ja mam troche inaczej.. nigdy praktycznie facet mnie jak dotad nie poderwal na dyskotece, nie zatanczyl, nie poprosil o nr tel. nie wiem czemu, a nie jestem brzydka i podobam sie facetom (bylam w 3 zwiazkach i kazdemu z tych facetow sie podobalam), inna sprawa ze 2 z 3 zwiazkow sie rozpadly w sumie wbrew moim checiom (zostawiali mnie). juz wiem dlaczego - bo uwieszalam sie na nich, olewalam cale swoje zycie, byleby jak najwiecej czasu spedzac z nimi itp. ale juz nie w tym rzecz. czemu nikt mnie nie poderwie na dyskotece, chociaz bawie sie jak inne, usmiecham i w ogole? ide z np. z kuzynka, widze jak laski, ktore tanczyly same, nagle maja wokol siebie jakis facetow, a ja zawsze tancze sama. jesli nie jestem w zwiazku i nie ide ze swoim facetem na impreze, to nie ma szans zeby ktos ze mna zatanczyl.. masakra jakas nie rozumiem tego. inna tez sprawa, ze wszyscy moi faceci poznani byli w necie. no i nie kumam tej sytuacji, dlaczego jedne laski poznaja swoich facetow normalnie, w zyciu, a ja tak nie moge;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawli
najlepsze ze zawsze na poczatku slysze ze jestem sliczna, madra, wygadana, ze ktos sie super ze mna czuje, mam swietne poczucie humoru, gust, gust muzyczny, cokolwiek a potem na koniec slysze: jestes swietna madra dobra, mila, ale to nie to..:P Bozee:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latwiej takie rzeczy
ocenić jak sie kogoś zobaczy, wklejcie zdjęcie twarzy(żeby nie było że chodzi o ciało czy coś) to łatwiej będzie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawli
tak:) wkleje zdjecie na forum:) jeszcze piszac o sobie tak intymne mozna powiedziec wyznania, ze czuje sie jakby ludzi odpychalo ode mnie czy cos;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jAK TO JEST ze
podobasz sie facetowi,mowi ze jestes ladna,ale pozniej stwierdza ze to jednak nie to;/ ja tego nie rozumiem,jak mi sie ktos podoba to chce z nim byc,faceci sa dziwni,ale to nie nowina:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" miałam to samo co ty najwidoczniej jestes inteligentna, rozmowna, niezalezna, masz swoje zdanie na kazdy temat .... to dla przecietnego faceta zbyt duzo, uwaza sie za niepotrzebnego tobie musisz poczekac na faceta bez kompleksów, który szuka równorzednej partnerki w związku prawda jest taka , ze przy facetach nie nalezy byc zbyt rozgarnieta, najlepiej udac nieporadna i zagubiona, takie przecietni faceci uwielbiaja, moga wtedy we własnym mniemaniu jej zaimponowac, wykazac sie, sluzyc pomoca, radą , czuja sie dowartościowani " Ja wolę kujonów:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSZYSCYGOCZHUJOM!!!!
tak TAK MY WIEMY TO TWOJ PIERDZIOSZHEK TAK TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×