Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...123

Na jakim mleku sa wasze dzieci? Piers/modyfikowane? Jesli to drugie to jakiej

Polecane posty

Gość pierś 11 miesięcy
potem mieszanka sojowa isomil 2 ( mamy uczulenie na mleko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorszu
Ja jeszcze ratuję pokarm i piersią karmię ale że mam go mało to dokarmiam mlekiem w proszku i dodaję łyżeczkę mąki kukurydzianej.Żadnych bebiko ,nanów i innych badziewi co mają samą chemie.Kiedyś nie było tego badziewia i dzieci były zdrowe bez żadnych alergii wysypek i kolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mleko w proszku to nie
chemia? Dajesz jeszcze gorszą chemię, bo nie z przeznaczeniem jako pożywienie niemowlęce, tylko jako półprodukt spożywczy. Porównaj składy. :o I chyba się z jakiejś bożonarodzeniowej choinki urwałaś jeśli twierdzisz, że kiedyś nie było alergii, wysypek i kolek?! Oczywiście, że były, tylko się o nich tak nie trąbiło jak teraz, bo nie było netu ani tv, no i ignorancja matek była większa, bo nie miały żadnej wiedzy (może tyle co zrozumiały z zbyt zaawansowanego dla wielu prostych ludzi poradnika medycznego ds. niemowląt, tyle na ile zrozumiały lekarza w przychodni i ile im zabobonne matki wiedzy ludowej przekazały). Było tylko kilka gazet i stacji radiowych na krzyż. Jak niby ludzie mieli o tym dyskutować? :o Co za ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela::
Masz racje. Kurcze kiedys to sie dzialy tragedie w domach. Jak dzieciak wil sie od kolek, to rodzina stwierdzala ze go ktos zauroczyl i mu wosk nad glowa przelewala, zasmierdlymi skarpetami wycierala czolo i okadzala biala szalwia. :o Dzieci z alergiami chodzily nieleczone latami, bo matki nie wiedzialy co to..no chyba, ze lekarz na kontroli w przychodni zauwazyl i w pore zareagowal. Moze faktycznie teraz ludzie sie za bardzo podniecaja i z byle krostka leca do apteki, zyja zbyt sterylnie, ale kiedys wcale nie bylo lepiej. Bylo inaczej. Ludzie bez wzdrygniecia reagowali na objawy chorobowe i przewaznie czekali az przejda same az do ostatniej chwili, bo mieli inne rzeczy na glowie i czasem mieli racje, a czasem bylo to niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela::
Albo wychodzono z choroby "modlac sie" o zdrowie. Czyli tak na prawde czekajac az cos samo minie, albo sie rozwinie i bedzie kuku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×