Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy 3 tys. zł ???

czy 3 tys. zł ???

Polecane posty

Gość nareszcie lato
Czemu ty taka nieżyczliwa jesteś ????????? Akurat nie trafiłaś ,oj nie trafiłaś:) Swoją działalność mogę założyć choćby jutro :) Mam taki zawód że prawdopodobnie zarobiłabym 3-4 razy tyle co teraz ale..........wolę swoją państwową posadę na razie........nie mam ciśnienia żeby zabijać się o pieniądze ,choć jak mi coś strzeli do głowy to może ją założę bo w tym zawodzie w moim mieście prywatnie można dużo zarobić ,bardzo dużo.Przecież ja ci źle nie życzę ,tylko ty narzekasz że macie 3 tys i jest ciężko a za chwilę mówisz że masz taką działalność która przynosi zyski ,no czegoś tu nie pojmuję ? To dobrze że przynosi zyski ,to dlaczego narzekasz i jeszcze mnie obrażasz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie
ja biore na rękę ok 10-15K, własnie kupiłem drugie mieszkanie w Wawce, oczywiście na kredyt, jeżdżę motocyklem, wartm tyle co 2 samochody klasy średniej, opływam kasą, ale brakuje mi miłości, blikości, pieniądze są jutro się je wyda, kupi się to czy tamto, ale coś zostaje, Wy wszyscy, którzy jesteście sczęśliwy w zyciu mimo że ledwo Wam starcza od 1. do 1. cieszcie się, mi zostaje dużo na koncie, ale nie jestem szczesliwy... napity jestem, to przez to, że nie mam w zycu celu, wszystko pownienem o kant doopy potłuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy 3 tys. zł ???
Powiadają, że pieniądze szczęścia nie dają. słuchajcie - jest najlepszym tego przykładem.. nareszcie lato - sama zaczęłaś być wulgarna w stosunku do mnie, pisząc mi choćby o tym, że pójdziesz sobie zrobić dobrze zaczęłaś się unosić i być strasznie uszczypliwa od samego początku dlatego nie chce mi się już z Tobą rozmawiać, bo to nie ma najmniejszego sensu słuchajcie - a co robisz jeśli można wiedzieć? Sporo zarabiasz. Inżynier?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 439849380498
Ja ostatnio prywatnym busem jechałam w Karpaczu, i za przekazd nad dwóch - 20 kilometrów wszięli 20 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 439849380498
a jak czasem jezdziłam z Poznania do Lusowa na konie, było to dokładnie 17 km, to w obie strony płaciłam 9,40 z tego co pamiętam..... Komunikacją miesją- jak chce pojechac trochę dalej i nie starczy bilet na 15 minut- mmusze kupic na 30 który kosztuje 4 zł. Czyli wycieczka kilka km do rodziny i z powrotem 8 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara m
nad morzem trasa 12 km busem 4 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy 3 tys. zł ???
Czyli moje 7,5 zł nie jest jakimś niespotykanym przypadkiem w Polsce. A jakie macie marzenia? Jak Wam się żyje? Macie jakieś plany? Pogadajcie no :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy 3 tys. zł ???
Bo mi właśnie pralka stanęła i nie wiem o co chodzi. Niby pokazuje, że skończyła pracę, a w bębnie ciuchy stoją w wodzie :O Już na różne sposoby próbowałam odwirować, spuścić wodę i takie tam, ale efekt końcowy jest ten sam - ciuchy w wodzie i całe mokre. Jakby pompa odciągająca wodę przestała działać. Znaczy się słychać ją, ale nie zbiera wody. Co to może być? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaaaaaaaaaaaaaalaa
nie czytalam calej dyskusji ale odpowiadam na pytanie.. kochana, wszytsko sie da i na wszytskim mozna zaoszczedzic - 3 tys to wielka kasa , taka o ktorej ja niestety moge tylko pomarzyc co miesiac wiec juz na starcie macie czym dysponowac. ale wiesz co? opowiem ci o moim pierwszym roku pracy. ja jak zaczynalam prace - zaczelam od razu po licencjacie - musialam isc do pracy bo moja rodzina byla biedna i nie stac ich bylo na dalsze utrzymanie mnie jako pasożytującej w sumie studentki. no więc udalo mi się dostac sie na staż - pracowalam na calym etacie za uwaga! 700 zł miesiecznie. do tego dorabialam sobie korkami z angielskiego .. i nie mialam męzulka ktory dokaldalby mi do kasy. więc zdana bylam tylko na siebie. musialam wynajmowac pokoj w mieszkaniu studenckim bo nie stac mnie bylo na mieszkanie oczywiscie - wtedy bylam mloda i to mi odpowiadalo teraz juz by mi przeszkadzalo zycie z kims obcym no ale jak sie nie ma co sie lubi.. tez wydawalam pelno kasy na bilety na podmiejskie a za pokoj placilam ok.400 zł miesiecznie .. i zostawalo mi 300 zł z pensji plus jakies grosze z korkow. przezyc miesiac za 300 zł ? da się. i jeszcze sobie odlozylam troche kasy przez tamten rok.. bylo biednie ale da się wiec glowa do gory. trzeba tylko wszystko dobrze planowac, nie kupowac niepotrzebnych rzeczy i cieszyc sie z tego co sie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×