Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eklips

Doradźcie jak zabiegać się o względy dziewczyny

Polecane posty

Gość Eklips

Witam. Mam 18 lat. Pewnego razu na imprezie u kumpla poznałem pewną dziewczynę, jest w moim wieku, jednak nie zdążyłem zamienić z nią nawet zdania, bo musiała szybko się zmywać. Miesiąc później trafiła się kolejna impreza, więc pomyślałem, że miło byłoby ją zaprosić, a wtedy będę mieć okazję, żeby dowiedzieć się o niej o wiele więcej niż dotychczas. Zgodziła się, pojechaliśmy razem na ową imprezę. Podczas wolnego tańca dowiedziałem się, że interesuje się muzyką, ma talent do śpiewania i częściowo wiąże z tym swoją przyszłość. Jako że mój znajomy zajmuje się branżą muzyczną, powiedziałem jej, iż mógłbym spróbować załatwić jej studio, żeby mogła coś nagrać. Wyraźnie się ucieszyła, a efekty tego przestawię potem. Po imprezie załatwiłem dla niej transport i odwieźliśmy ją do domu. Przytuliła się do mnie i spała tak całą drogę, to było bardzo przyjemne. Odprowadziłem ją do domu, po czym przytuliłem i podziękowałem jej za to, że zgodziła się ze mną pójść. Rano wysłała mi smsa z podziękowaniem za ten wypad. Spędziłem z nią sporo czasu i zrozumiałem, że mógłbym spróbować się do niej zbliżyć. Od tego czasu utrzymuję z nią kontakt, teraz próbuje coś nagrywać w domu, żeby znajomy mógł ocenić jej głos. Bardzo mu się spodobała jej barwa głosu, więc ten etap jest na dobrej drodze. Świetnie mi się z nią rozmawia, może na mnie polegać, a ja na niej. Przed kilkoma dniami miała próbę w szkole na zakończenie roku. Powiedziałem, że przyjdę na chwilę. Miała wątpliwości, co do tego, mówiła że się będzie wstydzić, ale w ostateczności postawiłem na swoim. Wyszła na chwilę przed szkołę, a ja dałem jej portret oprawiony w ramkę, który wykonałem kilka dni wcześniej. Bardzo się ucieszyła. Trafiła się kolejna impreza, na którą idę właśnie z nią. Za tydzień koncert, na który też jedzie ze mną. Niedawno dowiedziałem się od znajomego, że jego kolega (ponoć straszny kobieciarz) rozmawiał z Nią i Ona powiedziała mu, że nie traktuje mnie poważnie.. Uważam jednak, że on tak kazał mi powiedzieć, żebym dał sobie spokój, bo sam chce zabiegać o Jej względy. Jednak ja z jej strony nie widzę żadnej obojętności. Nie pokazuje mi, żebym dał sobie spokój. Sam też nie pytam o to, czy mam u niej szanse, etc. bo wiem z doświadczenia, że wtedy zawalę sprawę. Co mogę zrobić, żeby Ona zauważyła, że mi na niej zależy ? Przepraszam, ale się rozpisałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offermowa fanka
musisz się najebać pójść do niej wszystko jej powiedzieć i poczekać na drugi dzień sprawdź jak ona zareaguje a w razie czego zawsze możesz powiedzieć ,że byłeś narąbany. ot i cała filozofia. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
całkiem niegłupia porada jak na kafeterię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin84w
Na początku nawet dobrze Ci szło ale po tym portrecie wyszedłeś na lamusa.Radziłbym abyś unikał swoich kolegów na czas zalotów do tej laski,oni tylko Ci przypału narobią.pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mysle , ze powinienes jej to powiedziec na zywo... z wlasnego doswiadczenia wiem ,ze spici kolescie ktorzy wyznaja milosc sa zenujacy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offermowa fanka
najebany człowiek prawdę ci powie, bo alkohol znosi te wszystkie bariery nieśmiałość itp . a póżniej zawsze można się wyprzeć. moja rada jest najlepsza. nie słuchaj innych. teraz wakacje więc możesz spokojnie się najebać i nikt nie powie,że jesteś alkoholikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eklips
Z tym portretem było tak, że podczas rozmowy weszliśmy na temat zainteresowań i wtedy dowiedziała się, że rysuję. W żartach powiedziała, że może kiedyś namaluję jej portret, a ja tylko to zrealizowałem co ją zachwyciło. Nie mam zamiaru się naj**ać, choćby dlatego, że idę z nią jako partner i nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wez pod uwagę, że mogła tak powiedzieć. Nie musiała tak myśleć, ale nikt raczej skłonny do zwierzeń obcym nie jest, więc jeżeli nagle wyskoczyli do nie z pytaniem czy się jej podobasz to na pewno zaprzeczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eklips
Wiem, nie wykluczam, że tak nie było. Tego też muszę się trzymać. Nie chciałbym, żeby w najbliższym czasie usłyszeć, że mogę być dla Niej tylko przyjacielem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×