Dlaczego on nie chce byc oficjalny ???

Mam problem ! ...rozgryzienie faceta to czasem ciezki orzech do zgryzienia ... mianowicie. Spotykamy sie od miesiaca... w swojej obecnosci jhestemy "para", wsrod znajomych , zarowno jego jak i moich nie mamy problemow z okazywaniem sobie czulosci , ale do cholery on nie chce rozmawiac o "zwiazku" tak jak mowi " czy wszytsko musi byc oficjalnie nazywane?" ... nie wiem ... czy ze mna jest cos nie "halo" ale mam watpliwosci czy ten "zwiazek" pewnego dnia nie skonczy sie fiaskiem. Poza tym... jego kontakt ze mna gdy sie nie widzimy ogranicza sie do 1 sms? czasem 2, 3 jak chodzi o jakas sprawe. A gdy sie widzimy wszystko jest bardziej... bogatsze w uczucia.. nie wiem jak mam to wsyztsko rozumiec, ale czuje ze cos nie gra.. Jak wy to rozumiecie?

oj tam...ja sie spotykalam z chlopakiem dwa lata i nic oficjalnego nie bylo. Az sie pewnego razu oswiadczyl i...jestesmy od 20 lat malzenstwem :D Czasami mu wygaduje ten brak zdecydowania :D

ok ,o k ... ale nie uwazasz, ze to idiotyczne zachowanie ktore nie wiadomo co oznacza? w sensie , ze dlaczego po prostu nie moze napisac "dzien dobry " " dobranoc" ?? przeciesz to wazne ...moze glupi szczegol,,, no ale...

Nie może, bo a)ma Cię gdzieś b) nie lubi pisać Twoja w tym glowa, żebyś się przekonała jaka jest prawda. :)

no a co z faktem , ze jak sie widzimy to mowi " tesknilem za toba caly dzien , bla ,bla ,bla" poza tym jak z nim o tym pogadac , skoro on nie lubi o tym gadac?

czy wszytsko musi byc oficjalnie nazywane a musi?

to moze zapytam inaczej !? Jak mam sie dowiedziec czy ma mnie gdzies czy moze jednak mu zalezy ale jest taki jaki jest ??

też tak miałam, okazało się ,że jestem w układzie bez zobowiązań

czy ma mnie gdzies czy moze jednak mu zalezy po miesiacu??

poczekaj jeszcze kilka miesiecy po prostu. sama po miesiacu znajomosci nie potrafilabym sie okreslic.

no oczywiscie, ze po miesiacu ... skoro wkraczasz w zwiazek to chyba robisz to swiadomie ... i odpowiedzialnie... a nie jakies chore zabawy uczuciami ...

nie chce byc oficjalny, czyli nie za bardzo zalezy mu na tobie i tyle po co chcesz teorii na ten temat, pomysl , gdyby facet kolezanki taki był, nie miałabys na to zdania? ale jesli chodzi o ciebie to juz jest problem, nie chce byc oficjalny zanczy nie chce byc oficjalnie w zwiazku, wiec mim chce byc? a druga strona medalu, to nie jest szczery wzgkl ciebie, moze lubi takie układy:) moze cie nawet zdradzać:) nie bo przeciez w zwiazku nie jest:)

Zdesperowana Domowa Żona: poczekam pare miesiecy i potem obudze sie z reka w nocniku ?;/ nie lepiej jakos temu zapobiec wczesniej .... tylko jak?

skoro wkraczasz w zwiazek to chyba robisz to swiadomie znaczy ty juz snujez plany na przyzlosc, widzisz domek z ogrodkiem i gromadke dzieci?

No nieee... okreslil sie w koncu ze jestesmy "para" ale... glupi przyklad (wiem ze idiotyczny) zwiazku na FB nie chce zmienic :P co, sama mam mu to zaproponowac?:P XD

zwiazku na FB nie chce zmienic ja pierd.

za dwa miesiacy napiszesz, ze jeszcze sie nie oswiadczyl?

zawsze szczery: takich az planow nie mam ... ale wiem ze kwestia uczuc czlowieka to powazna spraw... przypomnij sobie ile razy Tobie bylo przykro jak ktos Cie skrzywdzil i ile ten bol w Tobie siedzialk ?? Wedlug mnie wglad na czyjes uczucia to odpowiedzialna sprawa... oczywiscie dla Ciebie moze to byc cos glupiego ,,, i mozesz sie z moim zdaniem nie liczyc...ale tak jest ,

Jestem w takiej samej sytuacji tyle, że to ja nie chcę 'oficjalnego związku'. Również spotykamy się od miesiąca, może trochę więcej. Po prostu chcę go lepiej poznać a nie pochopnie pchać się w coś z czego być może później ciężko będzie wyjść. No i.. tak jest łatwiej :P Jak Ci kogoś brakuje, chcesz się przytulić to masz kogoś... a jak stwierdzisz, że jednak wolisz być singlem to mówisz, że przecież parą nie byliście :P

zawsze szczery: no kurdeee!! mowie ze idiotyczny przyklad!:P wiem !!! ale skoro jest tak idiotyczny to co za problem to zrobic ??:P

oczywiscie dla Ciebie moze to byc cos glupiego ,,, i mozesz sie z moim zdaniem nie liczyc...ale tak jest , nie, to nie jest nic glupiego jednakze jesli: a) okazuje tobie uczucia b) nie wstydzi sie tych uczuc pry twoich znajomych to o co ci do konia biega? a zwiazek moze sie skonczyc tak samo po 4 m-cach jak i po 30 latach

ja tam nie chce sie tak bawic... :P przynajmniej nie teraz, i nie z nim :P

ale skoro jest tak idiotyczny to co za problem to zrobic ?? ja zapytam, co za problem nie robic z tego problemu i odpuscic?

ja tam nie chce sie tak bawic. to zabieraj zabawki i idz do innej piaskownicy, moze nk?

no dobra, moze sie czepiam ...zdaje sobie z tego sprawe.... aleee... skoro sa podstawy do tego ze mam watpliwosci...no to chyba cos jednak nie gra, nie ?

z tego, co wiem, oficjalnie to albo w USC, albo w kościele moga sprawę załatwić

NK... no prosze Cie... to jest forum dyskusyjne czy nabijasz sie z ludzi i robisz z nich idiotow?? hm ??

skoro sa podstawy do tego ze mam watpliwosci...no to chyba cos jednak nie gra, nie oczywiscie, masz cos nie halo z glowa i zamiast cieszyc sie z nowej znajomosci, cieszyc kazda chwila to wolisz szukac dziury w calym

czy nabijasz sie z ludzi i robisz z nich idiotow? niestety czasem nic nie musze robic

zawsze szczery... w Twoim zyciu wszytsko jest takie proste ??