czy ochota na zdrade to cos złego??

hej, czy ochota na zdrade oznacza problemy w zwiazku? czy oznazca ze cos sie wypaliło, skończyło... czy jedynie jest to po prostu chęc zafundowania sobie przygody.. odmiany... w końcu życie mamy jedno..

od ochoty się zaczyna....

no tak... tylko co dalej... i co to oznacza... ze czegos brakuje w zwiazku?? ze to już koniec, czy po prostu.. kolejny etap...

lewi, w lecie moje włosy wpadają w rudość i mam zielone oczy. Umówisz się ze mną?

napewno cos sie zmienilo

ochota na zdrade...to zalezy czy jestes kobieta czy mezczyzna?

kobieta

a jestes zadowolona ze swojego zwiazku?

vera -> ty chyba daleko ode mnie mieszkasz :P

Cóz to jest 150 kilometrów w obliczu miłości?

jestem... ale mam zdecydowanie wiekszy temperament... chciałaby wiecej/czesciej/ostrzej w łózku... przez to ze nie dostaje czego chce ciagle chodze napalona, dlatego zaczynam myslec o tym zeby zdradzic...

a ja jestem posrodku....polece wam dobry hotel

to dużo :P seks w takim wypadku będzie raz na 2-4 tygodnie :P

nie warto zdradzać 2 minuty przyjemności a kac moralny na wiele lat. tańszy i zdrowszy jest wibrator podwójny

no to juz wam współczuje ;DDD

czyli w zyciu jest ok ale łozkowo gorzej? ;) to Twoja chec na zdrade wynika z poszukiwania nowszych, innych, mocniejszych wrazen i chec poczucia tej adrenalinki z kims nowym. Wiec odpowiem na pytanie. Tak chota na zdrade to cos złego, i niestety to normalne, wiele osob o tym mysli ma na to ochote lecz nie kazdy sie decyduje ;)

wibrator to ja mam i czesto go uzywam/używamy.. ale wibrator nie wzbudza we mnie pozadania i namietnosci...

to normalka przecież tępa babo twój mąż już od lat posuwa ładniejszą i młodszą :D:P

wibrator tez jest nudny, scenariusz seksu z wibratorem jest baaardzo przewidywalny i niczym nie zaskoczy, no chyba tym ze baterie padną w naj mniej oczekiwanym momencie. Autorko a czy Ty juz aby nie masz kandydata do tej zdrady?

nie od dziś wiadomo że myśleć to jedno a czynić to już co innego ;)

ja tez sie jeszcze nie zdecydowałam.. i nie wiem czy sie zdecyduje.. ale jak długo mozna tak wytrzymac?? i jakie sa możliwosci? odejsc, zdradzic, pozostawic sprawy takimi jakie sa do konca zycia ??? zadna z tych opcji mi nie odpowiada, a nie widze kolejnej

no cóz, jako tepa baba moze zyczywiscie tego nie zauwazyłam... no ale cóz, takie życie

czy mam kandydata?? jestem tak napalona ze znalazłabym nawet kilku :-]

ale tu chyba nie chodzi o nude ale o czestotliwosci, duzo TEGO potrzebujesz?

tu chodzi o wszystko.. kochamy sie codziennie, albo prawie codziennie, co nie zmienia faktu ze rano jadac samochodem do pracy mysle o tym jak przyjemnie byłoby zostac w łóżku...

że facet jest winny. Tak czytałam, że kobieta zdradza tylko wtedy kiedy mężczyzna zbyt mało czasu jej poświęca i związkowi, kiedy czuje się niedowartościowana przez niego. Facet często jak już jest z kobietą przestaje się starać, a kobieta potrzebuje ciągłego podrywu żeby czuć się kobieco.

to potrzebujesz jeszcze ze dwóch kochanków zeby dali rade ;)

hehe, nie no, to byłaby dobra wymówka, ale nawet ja jej nie kupuje ;D

a moze jednego, tylko takiego... pasujacego?? ;-[

zamiesc tu ogloszenie chetnych bedzie wielu ;)