Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tauażowa

tatuaż a pielęgniarstwo

Polecane posty

Gość tauażowa

Mam 3 tatuaże i studiuję pielęgniarstwo. Rodzice mnie straszą, że nie znajdę pracy w tym zawodzie ze względu na tatuaże:O Cholera za granicą ludzie maja tatuaże a u nas taki brak tolerancji:O Czy naprawdę u nas nie ma pielegniarek z tatuażami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd że znowu
Są nawet z dredami i nosza uniformy z logiem meteliki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tauażowa
pytam poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, jak to jest - niby to nie przeszkadza, a jednak ludzie maja jakies ale. A w jakich miejscach masz te tatuaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina27
moja ciotka ma 42 lata jest pielegniarka juz od lat, ma 2 tatuaze jeden jest na ramieniu drugi na plecach, ale spod bluzki i fartucha nic nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tauażowa
na łopatce, na nodze (udo) dośc duży i na obojczykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob specjalizacje
na pielęgniarke anestezjologiczna , pacjentom będzie obojętnie czy będziesz nago, z dredami czy tatuażami, albo będa spac albo będa zakręceni na sali pooperacyjnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro w takich miejscach, to kiedy zalozysz fartuch nic nie bedzie widac. Nie masz co sie martwic, co innego, gdybys miala wytatuowane cale rece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tauażowa
no niby tak ale zawsze jakaś koleżanka moze ma mnie donieść do lekarza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolcia
ja studiuje pielegniarstwo i mam tatuaz na plecach ktorego nie widac, i mam zamiar zrobic sobie na ramieniu, ktorego pod fartuchem tez nie bedzie widac Jednak jedna kolezanka miala problemy z tym bo tatuaze byly widoczne Miala na obydwuch rękach na przedramieniu i z tyłu na karku Zrezygnowała ze szkoły Byc moze jkaos by to przeszlo Nie wiem plastry czy opaski, ale szkoła miala wielkie zastrzeżenia do tego Tatuaze moga byc ale raczej niewidoczne No bez przesady zeby z takimi dziarami zastrzyk robic czy reszte Ja chodź uwilbiam to jednak dziwne by to byłó Pielegniarka kojarzy sie z czystoscia bezpieczenstwem takim czyms nieskazitelnym Pomyśl sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolka22
Tatuażowa nie przejmuj się tym wszystkim. Ja jestem pielęgniarka od 10 prawie lat. Mam trzy tatuaże: na brzuchu i plecach i na stopie. Nie mam zamiaru się przejmować czy ktoś zobaczy i co powie. Trochę mnie jednak zdenerwowało to że napisałaś że koleżanka może na Ciebie donieść lekarzowi że masz tatuaż. My jako pielęgniarki jesteśmy odrębnym samodzielnym zawodem a nie służącymi lekarzy czy jak to nas społeczeństwo postrzega. To mnie strasznie irytuje gdy pielęgniarki boją się lekarzy. Nie możemy dać sobą pomiatać a szczególnie przez lekarzy. Zacofany polski kraj... smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuaże nikomu nie kojarzą się z wyzynami intelektualnymi. To jest tylko moda. A chciałabyś autorko, żeby leczyla Cię osoba po zabiegu skaryfikacji na twarzy albo z czarnymi galkami ocznymi? Tatuaże może mieć barmanka, szewc, ale u pielegniarki nie wygladaloby to dobrze. W dodatku uważasz za zascianek każdego kto myśli inaczej, ale uwierz że nawet na zachodzie tatuaże częściej mają patole niz ludzie sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziary sie kojarza z więzieniem i hivem, balabym się dać reke do pobrania krwi komuś z tatuazem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudownie ocalona
MEGA SZOK LUDZIE !!!! chciałam wam opowiedzieć coś co zmieniło moje życie; mimo że byłam dość wierząca i taka sobie średnio praktykująca odkryłam niedawno Jezusa zupełnie na nowo, to był przewrót który zmienił moje życie!!!!! jeśli wasza wiara jest żywa, autentyczna i nie chwilowa (WAŻNE) modlitwy zostaną wysłuchane i cuda wejdą do waszego życia z taką pewnością siebie jakby siedziały tam sobie wygodnie od zawsze. Bóg da Ci to czego nie da Ci nikt, nikt nigdy nie będzie kochał Cię tak bardzo jak on, nikt nie doda Ci tyle odwagi i siły, tyle radości i ciepła oraz zrozumienia. To nie jest ktoś odległy, on jest bardziej ludzki od ludzi a jego dobroć większa niż dobroć wszystkich ludzi którzy kiedykolwiek żyli na tej planecie razem wziętych. To się wydaje Ci teraz może pusta gadka, ale jest coś takiego jak wylanie Ducha Świętego (sprawdź też pod nazwą: chrzest w Duchu Świętym) i jest to mega przeżycie mistyczne i realne jednocześnie, używałam w życiu różnych rzeczy i uwierz mi- nic Ci nie da takiego powera, jest to odlot nie do opisania ludzkim językiem, wiem co mówię. Jeśli jesteś teraz daleko od Jezusa i masz wymówkę w stylu „ …no ale ja już zrobiłam tyle złych rzeczy i teraz to już w sumie tak głupio, nie ma sensu wracać…” to muszę cię rozczarować gdyż to gó**no a nie wymówka ja miałam podpisany własną krwią pakt z diabłem (we wczesnej młodości) a Bóg wybaczył mi to, przyjął z powrotem jak gdyby nigdy nic, tyle Ci powiem; spowiedź to potęga, weźcie to a serio, dzięki spowiedzi możecie dosłownie wykasować te wszystkie złe rzeczy w majestacie duchowego prawa które jest po drugiej stronie (po śmierci) brane ze 100% szacunkiem i uznaniem Wróć do Jezusa, on czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg wcale nie jest dobry, Bóg żąda od nas żebyśmy uczestniczyli w krzyżu Chrystusa czy chcemy czy nie. Jedyną rzeczą którą Bóg nam rozdaje całymi garściami, jest cierpienie. Nie ma czegoś takiego jak miłość Boża. Bóg jest maszyną do zadawania bólu, inaczej nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zachodzie nikogo nie dziwi pielegniarka z tatuazem i wiele "ludzi sukcesu" ma tatuaze. Wiec autorka miala racje, Polska nadal jest zasciankowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość :) Ja jestem pielęgniarką i bezrobocia w pielęgniarstwie nie ma. Bez znaczenia czy mieszkasz w małym mieście czy w tym dużym. Znajdziesz zatrudnienie w ciągu 3 miesięcy max ! To,że niska pensja to już druga sprawa ale bedzie się to poprawiało bo pielęgniarki uciekają za granicę. Miałam koleżanki z tatuażami na pielęgniarstwie. I tak nosisz w pracy mundurek tak wiec nikt się na to nie patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w rodzinie kilka pielęgniarek i owszem: bezrobocia nie ma jeśli weźmiesz pod uwagę prywatne zlecenia, dorabianie na boku itp., bo chętnych jest (niestety) sporo. Problem jest, jeśli chcesz sobie pracować normalnie na 1 etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal utrzymuję,że nie ma bezrobocia. Z tym,że na etat ciężko jest się dostać. Obecnie bardzo chętnie zatrudniają natomiast na własną działalność.Gorsze warunki ale również masz odprowadzane wszystkie składki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dobrze wykonujesz prace to nikogo tatuaz nie bedzie obchodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tatuazem mozesz być pielegniarka wiezienna, czemu nie, możesz to podac jako argument rodzicom, w dodatku może uda ci sie poderwac jakiegoś więźnia, bo tam faceci na kazda poleca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mam tatuaż, akceptuję je u innych, wykonuję freelancerski zawód, jednak w niektórych zawodach tatuaż dyskwalifikuje, np. Stewardesa, kelnerka, pielegniarka, lekarka (no chyba, ze neurolog czy cos tam gdzie nie ma bezpośredniego kontaktu z pacjentem mowie o dotyku), przedszkolanka, nauczycielka, zakonnica, niania, naprawdę zdrowia bym nie powierzyla osobie, która sama narazila się na utratę, dziecka tez bym pod opiekę nie dala. Natomiast sprzedawczyni w odziezowym, kierowca autobusu, informatyk, fotograf moze mieć tatuaz i mi to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smieszna jestes,pracowalam z dziecmi majac bardzo widoczne tatuaze i nikt problemu nie robil :D rozumiem, ze babce z napompowanymi ustami tez bys dziecka pod opiekenie dala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ to zupełnie nielogiczne: osoba która wykonuje taki zawód jak lekarka czy pielęgniarka sama musi dbać o higienę w pracy o wiele bardziej od innych, bo przecież i sama jest narażona na różne wirusy i grzyby, dlatego - w odróżnieniu od np. kelnerki czy sprzedawcy musi regularnie się badać, opatrywać i dezynfekować najmniejszą ranę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak ktoś ma tatuaż to od razu jest niehigieniczny, brudny i ma HIV? Jeju no nie mogę niektórych zacofanych i tak nietolerancyjnych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym,że wielu ludzi myśli, że jak ktoś zrobił sobie tatuaż nie jest do końca normalny.Wśród artystów, sportowców i innych jakichś celebrytów to nikomu nie wadzi,ale w innych bywa różnie. Niektórzy pracodawcy nie życzą sobie tatuaży w widocznym miejscu,kolczyków w nadmiarze itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatuażowa no lekarzowi nie podkabluje, bo lekarz nie jest dla pielęgniarki przełożonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 96
Myślę , że osoba zadając to pytanie oczekiwała odpowiedzi od osób, które są w stanie na nie odpowiedzieć a nie snuć własne domysły. Ja uważam że to nie powinno grać roli, może dlatego że sama mam kilka tatuaży, ale czy tak jest naprawdę to się przekonam za jakieś trzy lub pięć lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totto
Podpinam sie do pytania, moją przyszłość chcę wiązać z pielęgniarstwem, planuje zrobić tatuaż ale chcę się wcześniej zorientować czy to wpłynie negatywnie na znalezienie pracy ( to bedzie dopiero za jakieś minimum 4 lata :D ) ale wole sie zapytać teraz.. podpinam zdjecie i dokładne miejsce tatuażu, prosze o rady ;) pozdrawiam! ;) http://biostudioagnes.com/wp-content/uploads/2014/08/tatuazindywidualnyprojektpulsserca-150x150.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×