Ciąża, słońce i przebarwienia na skórze. Jak to jest naprawdę?

Straszną ciężarne przed przebarwieniami na skórze spowodowanymi opalaniem/ dłuższym przebywaniem na słoncu. Wybieram sie własnie nad morze. Uwielbiam plaże, kąpiele w morzu. Nie zamierzam sie specjalnie opalac, ale tez nie chce wciaz siedziec w cieniu. Czy macie jakies doswiadczenia w tej kwestii?

nie bój się słonca ale tez z nim nie przesadzaj...ja w ciąży sie czasem opalalam ale jak tylko czulam ze troche za dlugo to szlam sie ochlodzic do wody...przede wszystkim nie przegrzej brzuszka bo to bardzo niebezpieczne :) miłych wakacji...

przebarwienia na twarzy, podobno miała ucisk na wątrobę. Tak stwierdził lekarz.

Przebarwienia na skorze w ciazy moga sie pojawic nawet bez nadmiaru slonca. Moja siostra miala na brzuchu wielka kreske , a brzucha nie opalala ;) Ja natomiast chodzilam w ciazy zima/wiosna i raczej unikalam slonca pod koniec bo po prostu bylo mi goraco ( dobrze ze urodzilam w czerwcu, bo pewnie bym sfiksowala w lecie) a i tak mialam okropne plamy na twarzy. Ale po urodzeniu to wszystko pieknie zniklo. Ja na twoim miejscu nie odmawialabym sobie plazy i wakacji jesli sie dobrze czujesz. Ale stosowalabym filtry, kapelusz i nie przesadzala z czasem na sloncu.