Czy łzy się kiedyś kończą ?

...dlaczego faceci potrafią się tak chamsko zachowywać, wiedząc doskonale, że ranią bardzo przy tym drugą stronę... czy oni nie mają serca ?? :(

to zalezy od zdolnosci gruczolow

robisz blad z takim sie tylko wspolczuje

..ale jak mi zalezy, to co ma zrobic :( ??

oni chyba nie sa swiadomi ze krzywdza ja tak sobie to tlumacze...

wiesz co ja do faceta na ktorym mi zalezy napisalam dzis 6 esow a pan raczyl odpisac na jednego

...ale przeciez sa dorosli czy jak facetowi zalezy to rani swoja partnerke .... wiedziac doskonale jaka jest, i ze jest wrazliwa... jak wiekszosc kobiet chyba ...

... nie wiem co napisac nawet.. oni chyba jak widza ze nam zalezy to zaczynaja sie zachowywac jakby im bylo wszystko wolno nie wiem, udawac ze ma sie w dupie i nie zalezy, czy to o takie glupie gierki chodzi w zwiazku :(

wlasnie to chore przeciez jestesmy dorosli ale ja mam wrazenie,ze jest tak jak piszesz,kiedy im pokazujesz,ze ci zalezy oni olewaja

z reszta juz sama nie wiem

...ale kiedy My sie zachowujemy troche "chlodniej" w stosunku do nich to czuja sie juz wielce urazeni i nie dostrzegaja ze ciagle tak robia... ;(

http://www.youtube.com/watch?v=IJ3cdu6Ptjs

u mnie jest inaczej, bo my nie jestesy w zwiazku,nie wiem jak dokladnie jest u Ciebie

Jak facetowi zależy to nie bawi się w głupie gierki. Oczywiście pisanie stu smsów dziennie o niczym nie jest dobrym pomysłem;-) Ale mój zawsze odpisuje, często sam pisze pierwszy. Jak facetowi zależy to podtrzymuje kontakt. A jak nie zależy to pozwala kobiecie robić z siebie idiotkę

ja jestem ... najgorsze,ze go kocham, on o tym doskonale wie ... twierdzi,ze mnie tez kocha... tylko wlasnie nie rozumiem tych jego zagrywek, wie doskonale,ze sie przejmuje, rycze potem, ale jak widac to go nie rusza.. i tu pojawia sie pytanie czy jego uczucie jest szczere ...

Boratjka - u mnie nkie chodzi o to,ze nie odpisuje, bo odpisuje zawsze, rowniez praktycznie zawsze pierwszy pisze...

Ochłodź stosunki. Ale nie po to by grać w Jego grę tylko żeby złapać trochę dystansu

...dystansu do niego ?? bylam wlasnie przez ostatnie kilka dni taka "chlodniejsza" to on sobie cos wymyslil w sense ,ze juz mi nie zalezy czy cos... jak bylam mila to itp..to twierdzil,ze przesadzam... wiec ja sama juz nie wiem jak mam sie zachowac

...mowi niby jasno i konkretnie czego chce, ze chce ze mna byc, ze mu zalezy, kocha itp... tylko potem sie zachowuje zupelnie inaczej

Dystasu do związku i do Was obojga. Może z tego dystansu zobaczysz, że oboje chcecie czegoś innego. Może nauczysz się, że Twoje szczęście jest równie ważne jak Jego. Może nie będziesz płakać tylko jak zacznie świrować zlejesz to ciepłym moczem. Może jak przestanie być aż tak ważny to zacznie się zachowywać inaczej

wydaje mi sie ze chcemy tego samego, jestesmy ze soba juz troche czasu i mamy wspolne plany... nie wiem czy to ja przesadzam czy co, jestem bardzo wrazliwa i ciezko mi to zmienic... probowalam wlasnie przez te ostatnie dni, bylam troche inna to on sobie cos wymyslil, ja nie wiem juz nic, kocham Go, ale mnie to wyniszcza psychicznie, chodze, placze, rece mi sie trzesa, serce wali, jesc mi sie nie chce, przesadzam ??

Przesadzasz

poza tym wydawalo mi sie,ze jak ludzie sie kochaja to sie zawsze wspieraja... a nie... ja nawet jak mialam zly humor to sie to na nim nie dobijalo, bo wiedzialam, ze nie jest temu winien, a jak on ma gorszy dzien to jest zly na wszystko i wszystkich ....

...wiec co ??? wyluzowac... co ma byc to bedzie ??